Witam, Mój problem jest podobny do opisywanych powyżej. Zaraz po zakupie auta miałem problem z dmuchawa i z akumulatorem. Dawałem max i cisza. Dopiero energiczne stukniecie ręką w okolice tzw "JEŻA" dawały efekt taki że dmuchawa się załączała i działała prawidłowo. Dodatkowo Akumulator bardzo słabo kręcił po nocnym postoju. Wyciągnąłem opornice, ale postanowiłem dać jej kredyt zaufania ze względu na to że ktoś już ją wymieniał i wydawała się nowa. Przeczyściłem styki w kostce, kupiłem nowy akumulator BOSCH SILVER S5 100Ah, wszystko działało jakiś czas. Rano akumulator niekiedy słabo kręcił, ale odpalał. Dziś rano po nocnej zmianie już niestety nie odpalił. Akumulator ma równy miesiąc. Teoria "JEŻA" Druga moja teoria to telefon w podłokietniku, motorola V50 Proszę o poradę