Niezawodna seria 1

Właśnie przeglądałem AŚ i w zapowiedziach na 4 maja ma być podsumowanie testu długodystansowego serii 1. Zapowiada się dobrze, bo w "zajawce" jest napisane: "Tak dobrego wyniku niemieckiego auta jeszcze nie było. Małe BMW okazało się absolutnie niezawodne." :) Generalnie BMW dobrze wypadają w tych testach - wysokie pozycje zajęła również 320dT i X3 :)

właśnie zakupiłem ten numer AŚ - jeśli będziecie chcieli zeskanuję artykuł - choć nie jest to do końca legalne :D tymczasem zacytuję pewne fragmenty, a mianowicie jego podsumowanie:

"BMW 130i to oryginalny kompakt klasy premium. Ma nietuzinkowy styl, napęd na tylne koła, jest świetnie zawieszony i genialnie skręca. Można liczyć też na dynamiczną jednostkę napędową, dobre wyposażenie, a przede wszystkim na bezproblemową eksploatację.Solidna technika "jedynki" nigdy nas nie zawiodła na dystansie 100 tys. km. Również po rozłożeniu na części "bawarczyk" prezentował się znakomicie. Nie stwierdziliśmy praktycznie żadnych poważnych niedociągnięć, a wszystkie najważniejsze elementy i podzespoły okazały się "w pełni zdrowia". Efekt? Zero punktów ujemnych i zasłużone pierwsze miejsce w naszym rankingu testów długodystansowych (razem z Mazdą 6). Czapki z głów! Gdyby jeszcze cena była troszkę niższa..."

Nooooo... :cool2:

Miejmy tylko nadzieję że to podsumowanie to o wszystkich 1-kach,

a nie tylko 130i...

Test dotyczy tylko i wylacznie modelu 130i. Wypadl tak dobrze, ze umiescili go na pierwszym miejscu w tabeli testowanych przez nich aut razem z Mazda 6. Testowany przez nich egzemplarz lacznie z wyposazeniem kosztowal 200 tys. Szkoda, ze 130i jest tak drogi nawet "goły". Taki fajny silniczek. Diesel 118d to nie to samo. Szkoda.

W teście po 100 000km co prawda bardzo chwalą małe BMW ale też doszukują się negatywów.

A to że twarda na run flatach i jadąc pociągiem mniej się zmęczysz.

A to że mało miejsca z tyłu itp.

Każde auto ma swoje wady i zalety - dlatego należy dobierać samochód dla swoich potrzeb - UAZ może być cudownym autem dla leśnika, ale niekoniecznie dla managera, który na codzień jeździ e60 - i na odwrót - e60 też nie pojeździ się po wertepach. Grunt, że samochód jest niezawodny pod względem mechanicznym - i takie jest właśnie BMW serii 1 (myślę, że mniejsze znaczenie tu ma czy jest to 130i czy 118d - generalnie auta bazują na podobnych rozwiązaniach i podzespołach). Co ważne w rankingu niezawodności bardzo dobrze wypadają inne modele BMW co świadczy o wysokim rzeczywistym poziomie technologicznym marki (piję tu trochę do VW, który uznawany jest w Polsce za wyjątkowo trwały a w tych testach wypada fatalnie - czytałem o Passacie - niemiecki serwis nie potrafił usunąć jakiejś usterki w silniku!!!) - w każdym razie właściciel wie, że płaci nie tylko za znaczek na masce :)

Grunt, że samochód jest niezawodny pod względem mechanicznym - i takie jest właśnie BMW serii 1 (myślę, że mniejsze znaczenie tu ma czy jest to 130i czy 118d - generalnie auta bazują na podobnych rozwiązaniach i podzespołach).

 

a ja myślę że 118d nie dostałoby tylu punktów za niezawodność...

koło dwumasowe, turbina, elektrozaworki, egr, przepływomierz - na pewno znalazłoby się coś do czego można się przyczepić.

Grunt, że samochód jest niezawodny pod względem mechanicznym - i takie jest właśnie BMW serii 1 (myślę, że mniejsze znaczenie tu ma czy jest to 130i czy 118d - generalnie auta bazują na podobnych rozwiązaniach i podzespołach).

 

a ja myślę że 118d nie dostałoby tylu punktów za niezawodność...

koło dwumasowe, turbina, elektrozaworki, egr, przepływomierz - na pewno znalazłoby się coś do czego można się przyczepić.

 

W AŚ swego czasu seria 1 była też bohaterem artykułu z serii używane i generalnie silniki diesla również oceniono bardzo wysoko. Czepiali się trochę tylko 1,6 - że może przeskakiwać łańcuch, ale on akurat objęty był akcją serwisową (zresztą mieliśmy szczęście, że wszystkie nasze BMW podpadały pod jakieś akcje - 116i właśnie coś tam przy łańcuchu, 116i FL czujnik VANOSa zmieniali, zaś w 318dT wymieniali wtryski :) ) Szkoda w sumie, że do testu wybrali najmniej popularną odmianę 130i - mogli przetestować 120d lub 120i - przy okazji można by się przekonać jak sprawuje się przy przebiegu rzędu 100 tys. km system stop'n'go (w modelach 6-cylindrowych go nie ma).

Tak na marginesie - już za niedługo będę testował osobiście silnik 2.0d 122KM tyle że w trójce :) - przesiadam się na trójkę kombi mojego ojca - mam nadzieję, że to dobra decyzja :D (przemówiły do mnie wyższy komfort, pojemniejsze wnętrze, oszczędniejszy i dynamiczniejszy silnik - minusem niestety jest uboższe wyposażenie-rocznik ten sam..przebieg niecałe 14.000 km wyższy niż w mojej jedynce -przemówiło również to, że szkoda pozbywać się 2 letniego auta - w zamian za to jedynka mamy jest na sprzedaż :) )

Masz na myśli jak rozumiem motor w modelu 318d,tak?

Masz na myśli jak rozumiem motor w modelu 318d,tak?

tak właśnie :) zachwyciłem się gdy w trasie Rzeszów-Kraków średnie spalanie wyniosło 4,6l :D

nowa seria 3 jest rzeczywiście świetnym autem. teraz mam e46 i moim zdaniem e90 jest zdecydowanie lepsza. gratuluję jednak spalania. również miałem e90 318d 122 KM i ze spalania nie byłem aż tak zadowolony. sprawna jazda w trasie (120 - 160 km/h) to zawsze było około 6 litrów.

w mieście (Gdańsk, korki, zima) od 8,5 do 9,2. komputer resetowany zawsze przy tankowaniu. szczególnie w mieście spalanie było spore.

Poszedłem wiec w drugą stronę i zamieniłem na benzynę 2,0 (n42, 143 KM). spalanie w tych samych warunkach w mieście 9,5 do 10l. dźwięk silnika zdecydowanie lepszy :), osiągi również.

nowa seria 3 jest rzeczywiście świetnym autem. teraz mam e46 i moim zdaniem e90 jest zdecydowanie lepsza. gratuluję jednak spalania. również miałem e90 318d 122 KM i ze spalania nie byłem aż tak zadowolony. sprawna jazda w trasie (120 - 160 km/h) to zawsze było około 6 litrów.

w mieście (Gdańsk, korki, zima) od 8,5 do 9,2. komputer resetowany zawsze przy tankowaniu. szczególnie w mieście spalanie było spore.

Poszedłem wiec w drugą stronę i zamieniłem na benzynę 2,0 (n42, 143 KM). spalanie w tych samych warunkach w mieście 9,5 do 10l. dźwięk silnika zdecydowanie lepszy :), osiągi również.

 

Mi tylko raz zdarzyło się, że auto w trasie przekroczyło 6 litrów - był to wypad na narty w Alpy - 3 osoby, pełny bagażnik i trumna na dachu - auto spaliło wówczas średnio 6,3l

panowie! radek 7019 podkreslil to wyraznie.

to test 130i za 200 tys zlotych!tylko tego by brakowalo aby ten model kiepsko wypadl.

jest tutaj jakis uzytkownik tego dokladnie modelu??

tez jestem fanem jedynki,szczegolnie w wersji coupe,ale ta cena zwala,i nic jej nie tlumaczy.

oczywiscie tez sie ciesze ze wypadla tak dobrze :cool2: :mrgreen:

Panowie! Przecież to jest gra dziennikarzy. Nie mogli przetestować 118d bo zawaliliby "układy" z konkurentami (golf,A3 itd.) Rzadko kupuję to pismo ale kupiłem ze względu na jedynkę. Tak jak ktoś napisał : większość podzespołów jest ta sama co w 130i i test wypadł wybornie dla jedynki :D .Nie kombinujmy.Mamy wyborne bryczki i koniec kropka! :)

Wyborne ... Co prawda, to prawda. Ale czy u was też tak wybornie trzeszczą plastyki na desce rozdielczej? /w okolicach lewego wlotu powietrza i środkowego tunelu/. Można to jakoś uciszyc?.

Witaj w klubie,spoko-po jakims czasie staje się to mało uciążliwe-mniej hałasuje.Ewentualnie przesmaruj wazelina techniczną miejsce styku pokrycia słupka z podbudową deski rozdzielczej (podszybiem)

Wyborne ... Co prawda, to prawda. Ale czy u was też tak wybornie trzeszczą plastyki na desce rozdielczej? /w okolicach lewego wlotu powietrza i środkowego tunelu/. Można to jakoś uciszyc?.

 

U mnie nic nie trzeszczy. Wszystko jest spasowane i nie ma żadnych pisków z deski, no chyba że jadę po dziurach takich dużych, to wtedy lekkie piski są, ale to normalne.

Wyborne ... Co prawda, to prawda. Ale czy u was też tak wybornie trzeszczą plastyki na desce rozdielczej? /w okolicach lewego wlotu powietrza i środkowego tunelu/. Można to jakoś uciszyc?.

 

U mnie nic nie trzeszczy. Wszystko jest spasowane i nie ma żadnych pisków z deski, no chyba że jadę po dziurach takich dużych, to wtedy lekkie piski są, ale to normalne.

 

a mi trzeszczy prawy słupek

Wiesz co.. mi po jakimś czasie odkąd napisałem, że mi nie trzeszczy zaczęło mi trzeszczeć. Jak dopchnąłem słupek do szyby to przechodziło. Tarło na łączeniu z deską rozdzielczą, więc uciąłem takie 15cm kawałki przewodu elektrycznego (grubość gdzieś 2-3 mm) i wepchnąłem go między słupek a deskę na ich łączeniu. Od tego momentu spokój. Miałem taki paten zrobiony właśnie w prawym słupku, bo tam mi wychodzi dodatkowy przewód antenowy od zestawu słuchawkowego i tam nic nie trzeszczało, więc postanowiłem taki sam patent zastosować w lewym słupku. Możesz coś innego wetknąć w to łączenie. Chodzi o to, aby słupek był dociskany do szyby i nie tarł na łączeniu z deską.

Dołączam sie do opinii o 130-tce

Autko jako nowe jest bardzo drogie, patrząc na wyniki testu i niezawodnośc najprościej jest kupić kilkuletnie w przyzwoitym stanie a jazda nim w żadnym stopniu nie bedzie różnić się od jazdy nówką a w kieszeni zostanie nam ponad 100 tysięcy złociszy

Od kilku miesięcy śmigam czterolatkiem w 6-ciu cylindrach i w "m-pakiecie" - to pierwsze moje bmw i jak narazie nie mam się do czego przyczepić