Skocz do zawartości

330xi brak mocy


tdobe

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Coś się zje..psuło, do obrotów 3000 idzie tak sobie, w sumie to przy spokojnej jeździe nie chce zmienić biegu, dochodzi do 2500 obr i trzeba dać kick downa żeby poszedł dalej (redukcja i wyższe obroty chodzi pięknie, bo jest bardzo słaby przy tych obrotach)

 

ps. podwójny wanos

 

jakiś czujnik? ehmm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 65
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Komp nic nie pokazał, zmienię olej w skrzyni + filtr

 

Komp nic nie pokaże ponieważ te silniki się nie psują i zapamiętaj to sobie. :)

 

 

A tak po cichu to awarii np przepływomierza komp nie pokaże, a masz podobne objawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc jeszcze przed wymianą oleju trochę potestowałem, i na przełączeniu się na ręczny tryb zmiany biegów, autko przy okolo 50km/h na biegu IV około 2,5k obrotów wciskam gaz i nie chce praktycznie dobić do 3tys, po redukcji i zwolnieniu, te same zakresy pięknie przechodzi 3 tys... ma ktoś pomysł? mam krótko to auto ale wydawało mi się że na IV biegu od pięćdziesięciu ładnie ciągnął
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie zaczęło dziać się podobnie. auto słabe do 2200obr. Przy spokojnej jeździe automat zmienia biegi przy ok 1500-1800 obr. gdy jadę na czwórce np na 1800obr wcisnę trochę mocniej gaz to zamiast ciągnąć dalej wrzuca piątkę i jedzie na 1200obr. Tak jakby coś go przypychało. Po wrzuceniu tej piątki daję mocniej gaz auto redukuje bieg i jeżeli obroty przekroczą dwa tysiące to ciągnie ładnie. Ale do 2000obr straszny muł i na każde mocniejsze wciśnięcie gazu zamiast ciągnąć wrzuca wyższy bieg. Zaczyna się tak dziać gdy wskazówka temperatury opuści niebieski pole, na zimnym silniku jest dobrze. No i obroty między 1500-2200 nie idą ciągle w górę tylko wskazówka przeskakuje tak co 200obr do magiczne granicy ok 2200obr i puźniej już rewelka.

Też będę szukał przyczyny ale wiem że kiedyś podczas sprawdzania błędów pojawił się błąd położenia wałka więc może to? Albo przepływka... :doh: Może jeszcze jakieś inne propozycje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wyskoczył po podpięciu do kompa błąd czujnika położenia wałka rozrządu. W piątek wymiana. Mam nadzieję że to jest to co trapi mój samochód. Chcę wreszcie sobie normalnie pojeździć :mad2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem identycznie, do 3000 obr. muł a później normalnie.

Dodatkowo podczas odpalania jak nie zaskoczył od razu tylko tak jak by go chwilę zalało i odpalał to wyedy najbardziej było to odczówalne.

 

U mnie winny był CZUJNIK POŁOŻENIA WAŁKA SSĄCEGO ,nie wykazał to żaden komputer dopiero po podłączeniu pod GT1 wykazało błędne odczyty.

Czujnik działał tylko błądnie bo był to zamiennik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też muł w niskich partiach obrotów puźniej ok. Jednak nie mam żadnych problemów z odpalaniem. Zobaczymy jak wymienię czujnik. Bo mechanik podejrzewa u mnie jeszcze zapchanie jednego katalizatora. Chociaż dziwna sprawa bo na luzie wkręca się ładnie na obroty :worried: Czy po wymianie czujnika auto zaraz powinno działać normalnie czy dopiero po wykasowaniu błędów?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy ktoś wie czy w opolu na spokojnej 4 mają GT1 (z obrazka wygląda że coś takiego mają) http://img2.tradeget.com/judydeng%5CFU0JRYWM1gt1.jpg? i czym się to różni od nie gt1?

 

Ja już sam nie wiem, niby idzie ale po redukcji.... juz nie wiem czy tak ma być, no w sumie on wbija 5-tke przy 60 wiec to chyba normalne ze nie idzie bez redukcji, jednak mam takie jakieś inne odczucia niż z przed niby awarii... wymieniam olej w skrzyni i filtr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie było podobnie. Myślałem że poprostu za słabo wciskam gaz i kazdy mechanik mi to mówił że jeżdżę na zbyt niskich obrotach. Jednak z czasem było coraz gorzej. teraz mój automat wrzuca V bieg przy 50km/h a auto jest bardzo słabe. W koncu trafiłem do mechanika (mam nadzieje że nareszcie dobrego) który stwierdził bez kompa że najprawdopodobniej przypchany jest katalizator. Po zczytaniu błędów z kompa wyszedł czujnik połozenia wałka rozrządu i bład grzania sondy lambda ale mechanik twierdził dalej uparcie że to kat. Wkońcu pojechałem do ASO na diagnozę. Serwisant po przejażdżce, zczytaniu błedów i analizie spalin potwierdził przypchanie katalizatora na cylindrach 4-6 no i ten czujnik. Także w poniedziałek wymieniam czujnik i jeżeli się nie poprawi (a tak twierdzi mechanik) to od wtorku wywalam kolektor wydechowy. Znalazłem już używkę w dobrym stanie za 250zł bo niestety w przypadku 330i pozostaje jedynie oryginał za 2400zł szt i zobaczę jeżeli będzie ok to kupię oryginał a ten sprzedam dalej. Także sprawdź katalizatory bo ja po rozmowie z panem z ASO i po historii jaką mi opowiedział o zapchanym katalizatorze w jednej 330i którą mieli w serwisie odstawiłem auto i dopóki tego nie zrobię nie jeżdżę nim. ale najpierw zczytaj błedy bo wiadomo że możemy miec zupełnie inne problemy.

Pozdrawiam i powodzenia w poszukiwaniu przyczyn awarii :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też na jednym kompie dzień wcześniej nie pokazało błędu sondy lambda więc myślałem że mam tylko schrzaniony czujnik poł. wałków rozrządu a na drugim kompie dzień puźniej i w ASO wyszły dwa błedy. :norty:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też na jednym kompie dzień wcześniej nie pokazało błędu sondy lambda więc myślałem że mam tylko schrzaniony czujnik poł. wałków rozrządu a na drugim kompie dzień puźniej i w ASO wyszły dwa błedy. :norty:

 

Ile płaciłeś za sprawdzenie błędów i analizę spalin w ASO ? Jeśli silnik bierze lewe powietrza to komp to wykaże ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komp razem z analizatorem spalin i diagnozą w moim przypadku to 150zł :wink: Co do tego czy wykarze branie lewego powietrza to nie wiem. Najlepiej zadzwonić do ASO i się zapytać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli silnik bierze lewe powietrza to komp to wykaże ?

 

Nie wykarze, bo niby jak?

Lewe powietrze musiało by mieć swój czujnik tgz. czujnik lewego powietrza :mrgreen:

 

Ale za to wykarze błędne odczyty z krokowca, przepustnicy, przepływomierza, błędna będzie dawka mieszanki przez co i sondy może wywalić jako błędne odczyty i jeszcze możliwe że o czymś zapomniałem.

Lewe powietrze to ciężki temat i dlatego najlepszym sposobem jest kawałek po kawałku paluszkami odczytać błędy czyli nieszczelności w dolocie powietrza :worried:

 

Co do urządzeń elektrycznych które będą wykazywały błędne odczyty (zakładając wariant z lewym powietrzem), to nie należy wyciągać pochopnych wniosków ,tylko obserwować na wykresach ich zachowania. :hand:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komputer diagnostyczny jest tylko narzędziem wskazującym kierunek usterki i bez dobrego fachowca który nie będzie umiał zinterpretowac usterki i tak będzie lipa. Przekonałem się o tym właśnie teraz w ASO. Do przeprowadzenia diagnozy na kompie dali mi jakiegoś mlodego kolesia (nie wiem czy uczeń). Zczytał błędy i stwierdziłe że wymieni trzeba czujnik polożenia wałków rozrządu oraz sondę lambda za katalizatorem. I pewnie tak by się skończyła moja diagnoza gdyby nie jakiś inny serwisant który przejrzał jeszcze raz błędy i powiedział żeby nie wymieniac od razu sondy bo jest ona najprawdopodobniej dobra. Błąd dotyczył zbyt długiego czasu nagrzewania się sondy więc stwierdził że jest za mało spalin za kolektorem i najprawdopodobniej przypchany jest katalizator. Zlecił badanie analizatorem spalin czego poprzedni serwisant nie zlecił uznając że wymiany wymaga sonda.

Także jeżeli trafisz na dobrego mechanika który umie interpretowac błedy z kompa to dojdzie czy silnik bierze lewe powietrze. jeżeli trafisz na kiepskiego to będzie ci kazał wymienia wszystko po kolei co daje błędne odczyty i wywala błędy. Także nawet w ASO można trafic na kiepskiego serwisanta i wpaśc niepotrzebnie w duże koszty. :mad2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

transportera,

 

U mnie spadło cięgno z klapki i klapka przez brak ruchu zapiekła się zupełnie w pozycji zamknięte. Na pewno pozytywnie to nie wpływano na osiągi. Udało mi się trochę rozruszać klapkę ale niestety żeby mechanizm działał jak trzeba musiałbym rozebrać, wyczyścić i przesmarować (o ile jest to rozbieralne :) ). Pomimo rozruszania, klapka zamykała się, ale nie chciała się z powrotem otworzyć. U mnie niestety ta klapka chodzi dość ciężko, a przy wyłączonym silniku powinna się swobodnie dać palcami przekręcić i powinna sama powrócić do pozycji otwarte. Także odłączyłem cięgno i ustawiłem klapkę w pozycji otwarte. Fakt, jest trochę głośniej na niskich obrotach, ale przynajmniej nie jest przytkany i wydaje się być trochę żwawszy - chociaż to pewnie efekt placebo :)

 

Wcześniej padło stwierdzenie, że jeden katalizator przytkany - ciekawe czy to właśnie od strony klapki i czy niedziałająca klapka może spowodować zapchanie katalizatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś chyba nawet zakładałeś temat, że w Twoim 330 na hamowni wyszło coś około 180KM i szukałeś powodu. To ta klapka była przyczyną Twoich problemów z mocą czy może coś innego ? Pytam z ciekawości bo utknął mi w pamięci ten wątek, póki co takich problemów nie mam zresztą w 325 chyba nawet takiej klapki nie ma :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no z tymi 180 to przesadziłeś :) było 300Nm i 221KM co by w sumie mogło być spowodowane "przytkaniem" wydechu :)

odnośnie tamtego tematu to od hamowania wymieniłem filtr paliwa, który o losie miał 140 tys km :) - dało iluzoryczny efekt lepszej reakcji na wciśnięcie gazu, no i teraz ta klapka, która pogłośniła auto. A, że człowiek postrzega szybkość między innymi przez pryzmat hałasu, więc to pewnie dlatego wydaje mi się, że jest lepiej :D.

 

Dam znać jak wygląda sprawa, gdy pojadę hamować na wiosnę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.