prędkośćiomierz-przyśpieszam to przestaje działać. Dlaczego?

Witam Forumowiczów!

 

Poszukałem na forum ale niestety nic podobnego nie znalazłem....

Chodzi o prędkościomierz.

Kiedy przyśpieszam, czyli w całym zakresie obrotów, przestaje mi działać prędkościomierz.

Obrotomierz działa bez zarzutu. Wszystkie wskaźniki i kontrolki również.

 

Kiedy trzymam obroty "nie męcząc" silnika to prędkościomierz działa normalnie i wskazuje aktualną prędkość. Gdy zaczynam przyśpieszać to jakby się wyłączał. Gdy trzymam obroty to znów zaczyna działać.

 

Gdy nie wskazuje prędkości, nie działa również licznik przebiegu - bieżący i całkowity. No ale chyba to normalne :)

 

Wyciągnąłem licznik, posprawdzałem kable ale nic się nie zmieniło.... no poza tym że krzywo kierownicę przykręciłem... :duh:

 

Licznika nie rozbierałem.

 

Czy Ktoś spotkał się z czyś podobnym?

Może jakieś rady co sprawdzić?

 

Auto ze zdjęcia obok ma M40b18 kat. 90r, 224tkm i nie całkiem działa w nim prędkościomierz :mad2:

 

pls help

sygnały do predkosciomierza daje czujnik zamontowany w przekładni głównej ( w moscie - jak to niektórzy mówia). Dochodza do niego dwa przewody i chyba w nich trzeba szukać przyczyny. Prawdopodobnie jeden z nich jest zlamany.

Wielkie dzięki!!

Postaram się to sprawdzić. Niestety mam ograniczony dostęp do kanału... tzn. żaden :mad2:

 

Coś wykombinuję.

 

A jest możliwość że siada czujnik?

(Chociaż to jest elektronika czyli jak raz siądzie to do wymiany)

 

Sprawdzę tak czy siak.

 

dzięki

 

Pozdro.

Wielkie dzięki za pomoc.

A zwłaszcza koledze "Arton".

 

Rzeczywiście jeden z przewodów w kostce podłączonej do czujnika był "na włosku". Jak go dotknąłem to odpadł całkowicie.

 

Wyjąłem wtyczkę, otworzyłem ją (ma małe zatrzaski) i wymieniłem jedną fajeczkę podłączeniową ze starej kostki którą miałem.

 

Połączyłem przewody, zaizolowałem no i funga jak należy!!

 

Wielkie dzięki raz jeszcze!

 

Gdyby ktoś potrzebował z tym pomocy to piszcie.

 

Jak macie dostęp do kanału to taka akcja zajmuje ok 10 min :)

 

Dzięki, pozdrawiam, i życzę Wszystkim Forumowiczom wesołych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia.

lijo1979 kanał do tej operacji nie jest konieczny :D Ja kiedyś w e30 wymieniłem tą wtyczkę najeżdżając jednym z tylnych kół na jakiś krawężnik, płytę betonową czy inne badziewie :D Po najechaniu, samochód podnosi się z jednej strony i umożliwia wczołganie się pod niego :mrgreen:

Heh,

 

Kanał może faktycznie nie jest potrzebny ale za to jak jest to komfort pracy jest duuuuzo lepszy ;)

 

Ale dzięki mimo wszystko.

 

Wesołych Świąt!!! :twisted: