Skocz do zawartości

trzeszcząca tapicerka, normalne w tym modelu?


Adzio

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

dzisiaj bylem ogladac e36 M43B18, 96r, niby wszystko mi sie podoba, ale jak wjechalem na dolki to (szutrowa droga) jazda 20km/h i z tylu gdzies w okolicy drzwi i tylnych slupkow jakies trzeszczenie, stuki tapicerki, w zawieszeniu wszystko gra, nic nie puka, tylko ta tapicerka, jak w polonezie, wlasciciel mowi, ze to normalne ze seria 3 tak ma, do tej pory jezdze e34 i tam takie zjawisko nie wystepuje, samochod cichutenki, nawet nic nie zgrzytnie, pytanie do wlascicieli trojek czy tak jest w tym samochodzie czy cos bylo kombinowane i czy mozna na to cos poradzic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę się wypowiedzieć tylko o swojej byłej e36. Nie pamietam, żeby coś mi w tapicerce trzeszczało. Może zdejmowana kilka razy (do zmiany głośników, naprawy podnośnika szyby czy wszelkiej instalacji itp.) i założona na starych spinkach dla zaoszczędzenia 10zł na komplet nowych? Wtedy doprowadzenie do normalności nie powinno być problemem. Chyba, że te odgłosy to objaw jakichś cięższych przejść.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem już kilkoma BMK-ami serii 3 i każda trzeszczała w środku...tylko nie chodzi mi o walenie, tylko takie sporadyczne trzeszczenie. Nie oszukujmy się, te samochody już mają swoje lata, a i tak wierzyć mi się nie chce koledze nawet nic nie zgrzytnie...
Freude am fahren...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tapicerka w e36 to bubel. same mocowania na spinki nie daje takowej sztywnosci jak przykrecane pod listwami boczki w e46. Auto nie ma ramy , nie jest sztywne jak wagon kolejowy, im wiekszy przebieg na dziurach tym luzy wiesze i trzeba sie z tym pogodzic. Auto pracuje , wszedzie ida naprezenia i sily .

Ci co pisza ."mialem i nie trzeszczalo" to wielki szacun, ale nie wierze, a dodatkowo jak okreslic trzeszczenie - jako mniejsze , wieksze? to bardzo subiektywne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci co pisza ."mialem i nie trzeszczalo" to wielki szacun, ale nie wierze, a dodatkowo jak okreslic trzeszczenie - jako mniejsze , wieksze? to bardzo subiektywne.

 

Podpisuję się pod tym...też nie wierzę w ten niby brak trzeszczenia...to są samochody wiekowe, a jak kolega napisał, boczki mają kiepskie mocowanie na durne spinki...U mnie trzeszczy, niezbyt często, ale jednak raz na jakiś czas coś tam zatrzeszczy

Freude am fahren...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale macie problem kazdy samochod czasem trzesczy a jak tak bardzo to przeszkadza to trzeba kupic nowe spinki i gabke tapicerska jak najgrubsza ja uzylem 2 warstw z 3cm i wyklejamy boczek od srodka to eliminuje luz i wszlekie trzaski a koszt laczny to ok 60zl

W związku ze złym stanem zdrowia nie prowadze już napraw BMW !!!!

A i od forum zacząłem leczenie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki wszystkim za odpowiedzi,

problem nie problem... ale troche to wkurza, szczegolnie, ze nie kupuje cinqecento tylko BMW, dziwne to takie, bo w E34 jest cisza zupelna a auto 6 lat starsze, co wiecej jezdzilem ostatnio passatem b5 z 98 roku i tez cisza, tym bardziej mnie zaskoczylo, ze grzechocze cos w BMW, jedyna rada samemu sie za to zabrac i powyciszac

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie zacytować samego siebie:

Ja mogę się wypowiedzieć tylko o swojej byłej e36.

Koledzy mają pewnie rację, obecnie te auta to nie jakies młódki. Ja byłem posiadaczem e36 z 97r., kupiłem trzyletnie, sprzedałem dwa lata później. I nic w nim nie trzeszczało. Jak jest w 15-letnich, nie wiem. Sorry za mały OT ale odniosłem wrażenie, że zazrzuca mi się kłamstwo. Howk!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie zacytować samego siebie:
Ja mogę się wypowiedzieć tylko o swojej byłej e36.

Koledzy mają pewnie rację, obecnie te auta to nie jakies młódki. Ja byłem posiadaczem e36 z 97r., kupiłem trzyletnie, sprzedałem dwa lata później. I nic w nim nie trzeszczało. Jak jest w 15-letnich, nie wiem. Sorry za mały OT ale odniosłem wrażenie, że zazrzuca mi się kłamstwo. Howk!

 

Nie zarzuca się Tobie kłamstwa, ale Ty opisujesz samochód gdy miał 3,4 i lat, a kolega pyta się o samochód 13-letni... :mad2:

Freude am fahren...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzicie, roznie to bywa ja mam bardzo zadbana sztuke i pomimo tego nie moge sobie poradzic z tym trzeszczeniem, ciagle gdzies cos slysze. Doszedlem juz bardzo daleko- sciagalem wszystko, mocowalem ponownie i i tak cos gdzies na dziurze zachowa sie jak w fordzie-escorcie :duh: Jestem na to uczulony i nadal z tym walcze. Uwazam ze da sie to zrobic zeby bylo w 100% cicho. Kolega wlasnie kupil e36 z `92 w sedanie i nic tam nie trzeszczy - cala noc spedzilem w garazu nad swoja jak sie przejechalem i nic mnie nie wkurzalo w jego boczkach :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdźcie czy puka w drzwiach jak są otwarte

....u mnie tak pukało/trzeszczało, a przy otwartych cisza ...więc się jarnołem że pewnie coś z mocowaniem zamka w drzwiach (jest przykręcony dość dużymi śrubami typu 'torx' ....odkręciłem i popodkładałem cienkie gumowe podkładki i skręciłem .....i spokój

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mnie takie dzwieki wkurzaja niemilosiernie. Z tym, ze u mnie nie trzeszcza boczki tylko rozne obszary kokpitu na nierownych drogach. Szanse na poprawe sytuacji sa znikome bo nawet jak rozbiore kokpit to nie wiem gdzie gdzie dokladnie sa zrodla trzaskow. Najlepsze jest to, ze w mojej drugiej e36, z 92 roku trzeszczy sporo w aucie ale nie kokpit :)

Duzo bym zaplacil, zeby ktos zajal sie to sprawa i wyeliminowal problem, ale chyba nie ma firm swiadczacych takie uslugi. Ot, nisza rynkowa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdźcie czy puka w drzwiach jak są otwarte

....u mnie tak pukało/trzeszczało, a przy otwartych cisza ...więc się jarnołem że pewnie coś z mocowaniem zamka w drzwiach (jest przykręcony dość dużymi śrubami typu 'torx' ....odkręciłem i popodkładałem cienkie gumowe podkładki i skręciłem .....i spokój

 

z której strony dałes te podkladki? wyciagales wszystkie zamki i wkladales pomiedzy zamek a drzwi? czy po prostu wykręciłeś kazda srube i podłożyłes z zewnatrz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie to jest najgorsze w tym ze niby BMW a lata to wszystko jak w trapezie czy escorcie jakims, zalamka, zawiodlem mocno sie na serii 3 w tym temacie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi tez na dziurach potrafi trzeszczec. Najbardziej trzeszczy schowek i metalowe rzeczy z plastikowymi ktore sobie tam leza :P Najwiekszy u mnie problem to tylna polka no i potrafia sie tez odezwac plastiki jak zjezdzam powoli z kraweznika i samochod sie napreza. A co do tuby to jezdzilem prawie miesiac nie wiedzac ze mi pulka stuka az kiedys przejechalem sie bez radia :hand:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BMW serii 3 to samochód dość mały, w porównaniu do serii 5. Poza tym trochę lżejszy, ale to wciąż są sztywne auta zatem dość częstym przypadkiem jest trzeszczenie. Miałem wcześniej Carismę, Omegę B i w nich także lekko trzeszczało. Jednak BMW z tych wszystkich marek jest najsztywniejsze, czyli naprężenia są jeszcze większe. Taka uroda. Jako ciekawostkę dodam iż Passaty B4 oraz B5 także trzeszczą. Mój wujek miał takie Passaty i to w super stanie ale wszystkie w środku trzeszczały. Na naszych dziurawych drogach zawieszenie oraz środek dostają ostro w kość...
Freude am fahren...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....z której strony dałeś te podkładki? ....

 

..wewnątrz dałem (między zamkiem a blachą) ...trudno je było tam włożyc bo generalnie o ile pamiętam nie dało się tego zamka wyjąć i trza było te gumowe podkładki na czuja wpychać palcami. ....te podkładki to tak tak naprawdę zostały zrobione/wycięte z gumowej rękawiczki podszytej materiałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie z tyłu już zdiagnozowałem, boczki dolną częścią ocierają się o listwy plastikowe te przy uszczelkach bo są jakoś źle zaczepione. Należy też się zastanowić czy coś stuka czy skrzypi /trzeszczy bo jeżeli skrzypi jak u mnie to żadne podkładki na zamek chyba nic nie dadzą. Aha i średnio prawdziwe jest stwierdzenie, że seria 3 taka jest. Ona taka nie jest, ma tylko skłonności do bycia taką z racji budowy - nie dzieje się to we wszystkich e36 bo jak pisałem wcześniej kolega ma 92 sedan tam nic nie było robione a nie trzeszczy i nie puka nigdzie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest tak-auto jeździło 11 lat w Niemczech i po kupnie nie było nawet szmeru słychać. Mam auto w Polsce 2 lata niecałe i już się zaczyna tłuczenie i skrzypienie pomału. Witać co te drogi robią z auta, kupiłem z Niemiec i miałem tuleje na wahaczu z przodu z roku 95" a tutaj przez dwa lata już ją dwa razy wymieniałem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.