318is Katalizator

Witam;)

Czytałem wiele tematów na forum, ale nigdzie , jednoznacznie, trafnymi argumentami nie mogę znaleźć odpowiedzi, co i o ile zmieni wycinka katalizatora. Otóż miałem dziurawą rurę przed nim. po zaspawaniu pojawia się błąd sondy. Spawałem dwa razy. Za każdym razem gdy była dziura problem błędu znikał, a bunia paliła średnio 2-3l mniej. Czy wyciąć katalizator? Jeżeli tak, to co za niego wspawać?

Wynika z tego, że twój kat jest przepalony i zapchany, są 3 opcje wg mnie:

1. wyciąć i zastąpić innym katalizatorem (zalety : będziesz pro-eko :D i zero problemów z aspektami prawnymi..., wady: koszt kata)

 

2. wyciąć i zastąpić tłumikiem środkowym (zalety: taniej niż opcja 1, lepszy dźwięk w silniku R4 w R6 i tak jest zawsze zajebisty :D , wady: nie będziesz pro-eko :D i opcjonalne problemy z aspektami prawnymi...

 

3. wyciąć kata i zastąpić strumienicą (zalety: taniej niż opcja 1, wady: wg mnie dźwięk ala das opel, nie będzisz pro-eko :D i opcjonalne problemy z aspektami prawnymi...

 

wg mnie najlepszy wybór i sam go zastosowałem to opcja 2 + dobrej klasy wydech końcowy, zdrowa seria albo coś dobrego mgmotorsport, ss, i inne też drogie... :D

 

pozdrawiam :D

Wywalaj i tak jak kolega wyżej pisze wspawaj tłumik w obudowie kata .Według obowiązujących przepisów autka do 95 roku włącznie nie mają obowiązku posiadania kata i żaden diagnosta nie przyczepi się.

Ja kupiłem uniwersalny metalowy i po wspawaniu w miejsce pustej puchy ,poprawił się osiągi ,przede wszystkim dół.

Katalizator metalowy ma większą przepustowość o 30 %,oraz jest mniej narażony na uszkodzenia mechaniczne niż katalizator ceramiczny.

Wystarczy katalizator spełniający normę EURO 2 ja kupiłem LINDO GOBEX ,mam go już 2 lata i jest ok,a cena też znośna 350 zł.

 

Miałem pustą puszkę po katalizatorze,miałem też tłumik przelotowy,ale nie byłem do końca zadowolony,więc wróciłem do kata,skończyły się błędy sondy lambda,oraz spalanie znacznie spadło.

no bardzo dobra opcja w takiej cenie, u mnie po usunięciu katów spalanie bez odczuwalnych zmian, natomiast osiągi zwłaszcza z dołu zdecydowanie na plus i fajniejszy dźwięk :D

To,że poprawiły się osiągi po wycięciu kata,może oznaczać,że był już nie do końca sprawny.

Co do spalania u mnie to zmniejszyło się ,gdyż po wspawaniu kata skończyły się błędy sondy,ciśnienie w wydechu wróciło do normy.

Zgadzam się z maniura. Najlepszą opcją jest wspawanie nowego, niekoniecznie oryginalnego kata. Przerabiałem strumiennice w 318is. Dźwięk jak w starym polonezie, wstydziłem się przekraczać 3 tys. obrotów. Jeśli chodzi o osiągi to nie wydaje mi się że było lepiej. Katalizator reguluje ciśnienie w rurze wydechowej, skąd pomiary bierze sonda lambda. Jeżeli go nie ma, mogą choć nie muszą pojawiać się błędy sondy. Doświadczony w BMW mechanik zauważyć może też jej niewłaściwe wskazania przez to. Ja polecam katalizator, niekoniecznie oryginalny. Mapy są ustawione w bmw z katem, jeżeli nagle go nie ma, to samochód nie będzie mocniejszy, trzeba by zmieniać mapy wtrysku. W wielu programach to udowadniali na hamowniach, że auta z przerobionym wydechem bez zmiany map nie chodzą lepiej, zmienia im się po prostu charakterystyka momentu obrotowego.

tak to prawda, natomiast zapchany kat lub nie właściwie dobrany też pogarsza osiągi, zwłaszcza z dołu :D

zielaqqq nie wymieniłeś chyba najczęściej stosowanej z Polsce metody, wyciąć kata i wspawać rurę. Niektórzy nie wspawują tłumika środkowego ponieważ oryginalnie masz już tłumik środkowy i końcowy- to poco kolejny.