325i wydech - co w miejsce katalizatorów

Witam

Wiem że jest dużo na ten temat. Przejrzałem wiele tematów na różnych forach, ale dobrej odpowiedzi nie uzyskałem.

Do rzeczy:

Kupiłem E36 sedan z silnikiem M50B25 [fabrycznie, nie SWAP] z 1992 roku, ale ktoś już kombinował z wydechem - brak katalizatorów, są tylko te dwa małe tłumiki środkowe oraz końcowy. Doczytałem się że przy tym silniku są katalizatory ceramiczne.

Teraz wydech pracuje głośno, ja wolę jak jest cicho.

A więc po przeczytaniu tego co się dało odrzuciłem zostawienie samej rury lub wstawienie strumienicy.

Zastanawiam się więc nad takimi rozwiązaniami:

1. Dwa katalizatory uniwersalne okrągłe ceramiczne(np. bosal dla silników do 3L. rura 50-55mm ok.200zł/szt) następnie te dwa małe przelotowe i końcowy.

2. Podwójny katalizator uniwersalny ceramiczny dla silników 2-3L (2x2 fi 55 ok.350zł) dalej dwa małe i końcowy.

3. Dwa katalizatory uniwersalne metalowe dla silników do 1,5L [łącznie dają 3L](fi 50 ok.250 zł/szt) dalej dwa małe i końcowy.

4. Tłumik od E30 323i (jest on podwójny - zamiennik ok 120 zł nie wiem tylko czy to jest też 50mm średnicy rur) i dalej dwa małe i końcowy.

5. Tłumik od E30 323i (jest on podwójny - zamiennik ok 120 zł) i dalej tylko końcowy.

6. Dwa tłumiki przelotowe okrągłe (lub płaskie jeśli podejdą) (np AWG długość 40cm fi 50 ok.50zł/szt) i dalej dwa małe i końcowy [lub bez tych małych jeśli się wszystko na długość nie zmieści]

7. Dwa tłumiki przelotowe profilowane w środku (fi50 wygląd kata. ok 70zł/szt) i dalej dwa małe i końcowy. Jednak nie wiem jaki wpływ będzie miało profilowane wnętrze na ciśnienie w układzie, niby katalizator też stawia jakiś opór to może lepiej jak jest ta zmiana przekroju.

8. Dwa tłumiki lub katalizatory od innego samochodu - jakiego? - i dalej seria.

Samochód jest z 1992 roku więc teoretycznie musi spełniać normę Euro1. W dowodzie nie ma KAT. Samochód jest do jazdy od czasu do czasu, dla przyjemności, na co dzień mam Mondeo TDCI.

Wiem że przy wycięciu ori katów można stracić na mocy i momencie, więc zastosowane rozwiązanie powinno powodować jak najmniejszy uszczerbek parametrów. No i dźwięk - żeby był cichy i NIE basowy w niskim zakresie obrotów oraz nie był jakiś metalowy i dzwoniący na wysokich obrotach. Chciałbym się zbliżyć z dźwiękiem i mocą/momentem jak najbliżej serii, jednak oryginalne katalizatory są za drogie. Używki nie chcę, raz że ciężko trafić, dwa, też nie jest tania i nie wiadomo jaki jest jej stan.

Najbardziej przychylam się do rozwiązania 6 i 7.

Pozdrawiam

3LiTe

Niestety nikt nie odpowiedział, więc musiałem działać trochę po omacku.

Włożyłem dwa tłumiki przelotowe, okrągłe : długość tłumika ok.30cm, średnica puszki 75mm, bez przetłoczenia. Efekt - nadal głośno i basowo, mniej metalicznie na wyższych obrotach.

Ponieważ końcowy tłumik [Polmostrów] też był już wydmuchany, po za tym ktoś go wcześniej rozcinał - pewnie robił przelot, to wymieniłem go na nowy zamiennik fabrycznego - też Polmostrów. Efekt - znacznie ciszej, głównie na wyższych obrotach, na niskich obrotach nadal basowo ale ciszej.

Podsumowując, najwięcej dała wymiana tylnego tłumika. Teraz układ wydechu jest taki: tłumiki przelotowe okrągłe, małe tłumiki (fabryczne) co były za katalizatorami, tłumik końcowy - komorowy.

Myślę że wstawienie tłumików przelotowych z przetłoczeniem mogło by wyciszyć ten basowy pomruk na niskich obrotach, jednak bałem się jak to przetłoczenie wpłynie na moc. Tłumiki z przetłoczeniem miały średnicę puszki ok.90mm - na upartego by się zmieściły, tylko by się dotykały (pewnie dobrze by było je ze sobą zespawać).

Przy okazji zostały uszczelnione wszystkie miejsca gdzie były przedmuchy, teraz nie śmierdzi już spalinami w środku.

Pozdrawiam

3LiTe

niestety,po wycięciu ori katów,nie da się już uzyskać tego dżwieku jak fabrycznie

mam to samo

tłumik końcowy fabryczny{używka} daje lepszy efekt

Najlepsze rozwiązanie i niedrogo wychodzi taki katalizator

http://images41.fotosik.pl/1911/3da455c4a12cb44emed.jpg

Już mam cicho na wolnych obrotach - troszkę basowo, ale cicho.

Wolne obroty były ok 1000 rpm.

Ponieważ wcześniej był gaz (który po kupnie wywaliłem) to kolektor ssący miał wstawione zabezpieczenia w razie strzału w dolot.

Niestety nie były one szczelne i łapał lewe powietrze. Usunąłem je, zaślepiłem i uszczelniłem pozostałe po nich otwory.

I teraz samochód nie do poznania. Wolne obroty teraz to ok 650 rpm i od razu się ciszej zrobiło :). Ustało też falowanie obrotów.

Pozdrawiam

3LiTe