Po ustawieniu zbierznosci ciagnie mi autko na lewo???

Ustawiono ci zbieznosc na przodzie i tyle?

3 opcje albo masz dalej nie ustwiona zbieznosc, albo masz uszkodzone opony lub najgorsza Twoj samochod nie jest prosty.

Czesc

Na kulach zawsze bedzie kiepsko!!!!

Musialem :P

pozdrawiam

wiec tak poprzedni wlasciciel wymienial zawieszenie przednie buylo to robione w warsztacie mial to udokumentowane.

Ja niedawno wymienialem opony i poan z serwisu powiedzial mi ze mam jedna felge krzywa z prawej strony z przodu wiec takie proste dal mi na przod a ta krzywa na tyl mimo to i tak sciaga na lewo czasem nawet jadac nie szybko jak puszce kiere ucieka w lewo.

Kidys gdzies czytalem ze moga to byc jakies gumy z zawieszenia z przodu i jak ktoras sie zuzyje moze byc taki efekt.

Pytam o to dlatego bo moze ktos kiedys mail taki problem np w prawo mu sciagalo zeby nie robic wszystkiego od podstaw.

Pozdro

Siema bylem nie dawno ustawic zbierznosc w moim auciebo mi mozcno sciagalo na lewo po ustawieniu dalej ciagnie mocno az mnie reka boli od tszymania kiery i odbijania w prawo??? co to moze byc

Pisałem na forum z tym samym tematem.

Podejżenia były na to, ze którys tloczek szczek hamulcowych sie zawiesza.

Tłoczki sie nie zawieszały, ale wymieniem wachacz(mial juz luzy) i zwrotnice(byla krzywa)-pomogło.

Z tymze ze u mnie to sie działo czasami- po prostu jednego dnia samochod jezdzil prosto, a drugiego sam skrecal.

Zaczal bym od sprawdzenia opon (cisnienia),potem hamulcy, a potem grubszych spraw- tzn luzu na wachaczach, zwrotnicach itp.

zerknij kolego tu:

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=645301#645301

ok dzieki koledzy wim co powiedziec mechanikowi zeby posprawdzal

Pozdro

Podłączam sie pod temat,ale prosze o odpowiedź po DOKŁADNYM przeczytaniu mojego postu od początku do końca.

Wracając do Polski z Hungaroringu wpadłem w dziurę koło Cieszyna-po oględzinach w serwisie zostało orzeczone.że do wymiany wahacz lewy przód i 2 felgi lewe.Tak też zrobili (wszytsko szło z ubezpieczenia)-i na koniec ustawili geometrię.Opony sa nowe.

Po naprawie-owszem-nie czuje drgań na kierownicy (poprxzednio jak jeździłem przez tydzień uszkodzonym autem to od 80 km/h szarpało) ale auto na autostradzie delikatnie ściaga w prawo (zaznaczę,ze nie jest to uciązliwe-dzieje się to tylko po puszczeniu kierownicy przy dużej prędkości i na zasadzie takiej,że po prostu po 1 lub 2 sekundach auto nie jedzie juz na wprost tylko lekko skręca).Pytanie-czy jest się czym martwić? Z drugiej strony coś co jedzie 150 km/h ma chyba prawo lekko zbaczać z obranego kursu gdy nie jest trzymana kierownica?