Skocz do zawartości

318i '99 uszkodzone panewki i wał? czy warto naprawiać?


gk.consigliere

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, ponownie mam problem z Bumą (e46 '99 1.8 benzyna automat) - mianowicie: na poziomie 2000-3000 obrotów z silnika wydobywa się taki metaliczny dźwięk jakby jakaś śrubka obijała się gdzieś w pod silnikiem, nie jest to cykanie (chociaż takie też się pojawia na chwilę [ok 10 sekund] jak silnik jest bardzo zimny - ale to mam już od dawna). Poza tym jak odpalam auto to zaraz po zapaleniu, przez sekundę również jest jakiś dziwny "stukot" (ale nie zawsze). Jeżeli chodzi o samo auto to sprawuje się w 100% OK. Jedynie dałem ostatnio ciała gdyż zrobiłem wymianę oleju po 15 tys km - nie wiedziałem, że zaleca się po 10.

 

Mechanik wstępnie stwierdził, że wina leży najprawdopodobniej po stronie panewek i wała ;/ - dokładne oględziny będę miał dopiero w poniedziałek. Czy możecie mi podpowiedzieć:

a. z tego co słyszałem w tego typu usterkach nie ma sensu wymieniać tylko panewek ale należy zrobić także szlif wału - czy to reguła?

b. czy zalecacie powyższą naprawę czy też lepiej poszukać nowy motor? w szczególności chodzi mi o skuteczność tej naprawy bo różne opinie można przeczytać na forach... wiele osób piszę że silnik do wymiany

c. jak bardzo prawdopodobne (w powyższym przypadku) że będzie niezbędna wymiana silnika?

d. jakie są przybliżone koszty wymiany panewek i szlifu wała?

e. czy macie jakieś dobre źródło skąd można kupić silnik?

 

Na chwilę obecną to tyle, jak coś mi się przypomni to jeszcze napiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kumpel mial podobny problem, kupil taka ze stukajacym silnikiem.

wywalilo panewki na korbowodzie. niestety szlifu juz nie dalo rady zrobic.

probowal w polandzie kupic wal, na allegro znalazl kupil dwa dostal dwa waly napedowe{jakis niezly sprzedawca nie wiedzial co to jest wal korbowy} w koncu udalo mu sie dostac gdzies w uk kompletny dol i autko niezle chodzi. [no w miare].

jaki wniosek wal urzywany w urzytecznym stanie bedzie trudno dostac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kumpel mial podobny problem, kupil taka ze stukajacym silnikiem.

wywalilo panewki na korbowodzie. niestety szlifu juz nie dalo rady zrobic.

probowal w polandzie kupic wal, na allegro znalazl kupil dwa dostal dwa waly napedowe{jakis niezly sprzedawca nie wiedzial co to jest wal korbowy} w koncu udalo mu sie dostac gdzies w uk kompletny dol i autko niezle chodzi. [no w miare].

jaki wniosek wal urzywany w urzytecznym stanie bedzie trudno dostac.

 

 

hmm, wychodzi na to, że nowy wał korbowy z panewkami w ASO kosztuje jakieś 2900zł. czy to tak dużo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam! mam ten sam problem już od roku i i gdyby to były panewki czy wał to przy mojej jeździe już dawno tłoki wyszły by wydechem :D (stwierdzenie serwisanta) a jak masz zamiar zacząć cokolwiek ruszać to najpierw zdejmij miskę olejową ,i jeżeli nie będzie tam opiłków(w mojej nie było) to raczej nie remontuj bo pewnie dalej będzie terkotało,byłem u kilku mechaników i żaden nie wydał konkretnej diagnozy,

po osłuchaniu silnika nie stwierdzili że mogło by to być coś z wałem czy panewkami,ja na razie tak śmigam i powiem ci że troche to denerwuje :twisted: bo jak mu dam w piz... to od 4 tys.zaczyna znów terkotać,dodadkowo sprawdź to elastyczne łączenie na wydechu.

Pozdraiam!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszkodzenie panewki w tym silniku to wada fabryczna. Jeśli masz uszkodzenie to założę sie że jest to 3 cylinder.

Do rzeczy: Jeśli panewka to oprócz niej także rozwalony korbowód i bez wyjmowaniaa silnika nie nie obejdzie. Najlepiej kupić goły slupek, podaż od "anglików" jest ogromna. Odpada Ci rozbieranie silnika, uszczelki etc.

Jeśli chcesz zobaczyć opiłki metalu powinny już się pięknie mienić na bagnecie oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem na ile o istotne ale olej miałem wymieniany we wtorek - tak czy owak pójdę zaraz sprawdzić czy pojawiły się jakieś opiłki

 

a co do części a UK - jest jakaś strona w necie z takimi bebechami czy to raczej trzeba szukać człowieka, który coś takiego ściąga?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdzałem bagnet i nie ma na nim "mieniących" się opiłków

 

jedyne co znalazłem (nie wiem czy to normalne) to takie płatki (cholera wie czego) o średnicy ok 1mm, zabarwione przez olej i przyklejone do bagnetu - jak wziąłem to na palce i potarłem to się rozsypało na drobny mak; na samym bagnecie miałem ok 4 takich płatków - to są właśnie te opiłki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiego używałeś ostatnio oleju?

Czy miałeś dłuższą jazdę na maksymalnych obrotach?

 

Po zdjęciu miski wszystko powinno być jak na dloni. W najlepszym wypadku do wymiany będzie tylko wal z panewkami, w gorszym także korbowód.

Przy dzisiejszych cenach najlepiej kupić używany "slupek" z anglika. Koszt nie powinien przekroczyć 1000 PLN, zostanie sporo części ktore można później rozsprzedać . Nie zgadzaj się na sama wymianę panewek bez szlifu lub wymiany wału. Szkoda pieniędzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olej 5w; z tego co się dowiedziałem to te opiłki to może być nagar; co do dłużej jazdy na max obrotach to nie przypominam sobie czegoś takiego - mam automat i nie przekraczałem ostatnio 150km/h

 

a gdzie szukać silników z wysp?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
jestem już po wymianie panewek; wał niby ok - były robione pomiary, obyło się bez szlifu; dostałem nowy olej tym razem 10w (wcześniej miałem 5w) - i niby wszystko ok ale... auto dziwnie zaczęło cykać... tzn na jałowym albo jak stoję w miejscu wyraźnie słychać taki traktorkowaty odgłos podchodzący pod cykanie... gdy zwiększam obroty do 2-3tys odgłos ginie, a silnik pracuje OK... nie wiem jak jest na wyższych obrotach bo nie chce go jeszcze piłować... pokazywałem to mechanikowi i wg niego to napinacze już umarły (to faktycznie bo jak na jeden psiknąłem wd40 to przestał "świstać" ale te trekotanie/cykanie nie ustało - wg mechanika to jakiś element napinach w środku uderza o coś tam i w efekcie powstaje taki dźwięk)... no ale wcześniej tego nie było... może to przez to że z silnika spłynęło sporo syfu?... a może to olej? co sądzicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

sry że się długo nie odzywałem ale potrzebowałem czasu żeby przeprowadzić testy etc a teraz podzielę się doświadczeniami... a więc - od czasu naprawy auto jeździ :) to niby najważniejsze... zrobiłem kilka tys km (pierwsze 2tys jeździłem bardzo spokojnie) i panewy się nie odzywają... w między czasie wymieniłem rolki ale ten traktorkowaty dźwięk nie ustał ;/ z drugiej strony ważne, że się nie nasila... generalnie to już nie mam sił szukać dalej przyczyny, rozmawiałem z kilkoma mechanikami i nikt nie dał mi 100% diagnozy... z racji tego, że nie zauważyłem jakichkolwiek negatywnych objawów tzn auto jeździ prawidłowo, spala w normie etc - dalej nie grzebie

 

dzięki za wszelkie porady i pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ponownie mam problem z Bumą (e46 '99 1.8 benzyna automat) - mianowicie: na poziomie 2000-3000 obrotów z silnika wydobywa się taki metaliczny dźwięk jakby jakaś śrubka obijała się gdzieś w pod silnikiem, nie jest to cykanie (chociaż takie też się pojawia na chwilę [ok 10 sekund] jak silnik jest bardzo zimny - ale to mam już od dawna). Poza tym jak odpalam auto to zaraz po zapaleniu, przez sekundę również jest jakiś dziwny "stukot" (ale nie zawsze). Jeżeli chodzi o samo auto to sprawuje się w 100% OK. Jedynie dałem ostatnio ciała gdyż zrobiłem wymianę oleju po 15 tys km - nie wiedziałem, że zaleca się po 10.

 

Mechanik wstępnie stwierdził, że wina leży najprawdopodobniej po stronie panewek i wała ;/ - dokładne oględziny będę miał dopiero w poniedziałek. Czy możecie mi podpowiedzieć:

a. z tego co słyszałem w tego typu usterkach nie ma sensu wymieniać tylko panewek ale należy zrobić także szlif wału - czy to reguła?

b. czy zalecacie powyższą naprawę czy też lepiej poszukać nowy motor? w szczególności chodzi mi o skuteczność tej naprawy bo różne opinie można przeczytać na forach... wiele osób piszę że silnik do wymiany

c. jak bardzo prawdopodobne (w powyższym przypadku) że będzie niezbędna wymiana silnika?

d. jakie są przybliżone koszty wymiany panewek i szlifu wała?

e. czy macie jakieś dobre źródło skąd można kupić silnik?

 

Na chwilę obecną to tyle, jak coś mi się przypomni to jeszcze napiszę.

 

A jesli wystepuje takie cyganie niby to co to oznacza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

radziomlawa - masz takie objawy jak opisałem w swoim poście ?

 

u mnie to faktycznie były panewki, polecam sprawdzić - jeszcze trochę bym pojeździł to mogłem zajechać wał korbowy i korbowód, a z tymi częściami jest chamski problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

radziomlawa - masz takie objawy jak opisałem w swoim poście ?

 

u mnie to faktycznie były panewki, polecam sprawdzić - jeszcze trochę bym pojeździł to mogłem zajechać wał korbowy i korbowód, a z tymi częściami jest chamski problem

 

Nie nie kolego ja mam tylko takie cykanie od niedawna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.