320d Skoki cisnienia

Witam,

 

Dziś odkryłem dziwne zachowanie układu chłodzenia, mianowicie gdy przekręcę kluczyk w stacyjce w rurach układu chłodzenia da się zaobserwować wyraźne skoki ciśnienia. Pulsują tak średnio raz na 30 sek. Gdy silnik jest odpalony to można zaobserwować taki sam obiaw. Nie mam problemu z temperaturą silnika wskazówka jest na środku po nagrzaniu. Grzanie kabiny tez jest OK. Trochę mnie to zastanawia ponieważ te skoki ciśnienia są dość silne i da się usłyszeć ze te gumowe przewody obijają się o siebie. Pulsacje występują też na tych małych silniczkach widocznych na dole zdjęcia. Opis może trochę laicki ale postaram się podać więcej szczegółów jak pojawią się konkretne pytania.

 

 

Zdjęcie: http://imageshack.us/photo/my-images/833/35105215001315900390.jpg/

 

Z góry dziękuję za podpowiedzi!

bo najwidoczniej szwankuje ten zaworek wody lub pompka obiegu.

Dzieki za super szybka odpowiedz! Pytanie: Czy da sie z tym zyc czy powinienem sie tym zajac jak najszybciej?

 

Pozdrawiam

osobiscie od razu bym to naprawial.

Poczytaj TUTAJ Sam kiedyś zastanawiałem się czy to normalne, a nawet myślałem, że spowodowane jest to usterką podgrzewacza(przeczytasz w pewnym moim poście), ale jak się okazało, to po prostu normalne zachowanie klimatronika. Wystarczy sobie wyobrazić jak on działa, dodatkowa pompa wody wymusza obieg cieczy do nagrzewnicy, a elektrozawór pulsacyjnie wpuszcza ciepłym płyn do nagrzewnicy, a rodzaj pulsowania uzależniony jest od ustawionej na klimatroniku temp. oraz aktualnej temp. w wewnątrz auta. Jak nie wierzysz zrób test: wyłącz panel klimatronika i zobacz, że pulsowanie zniknie, albo daj na 32* i wtedy też zniknie, bo elektrozawór będzie cały czas otwarty. Dlatego, jeśli zawór uszkodzi się w pozycji otwartej to nawet podczas upałów z kratek nawiewu leci ciepłe powietrze, a jeśli w pozycji zamkniętej, to można zapomnieć o ogrzewaniu w zimie.

O super!

 

Troche mnie uspokoiles bo juz myslalem ze to cos powaznego i bede musial oddac fure do warsztatu. Jeszcze raz bardzo dziekuje za pomoc.

 

Pozdrawiam,

Tak dodatkowo to na tym filmie:

zobaczysz częstotliwość przerywania strumienia płynu chłodniczego w zbiorniku wyrównawczym. Częstotliwość ta jest identyczna z częstotliwością skoków ciśnienia w układzie chłodzenia. Najlepiej czuć to na wężach obok podgrzewacza elektrycznego. Sprawdź czy masz identycznie, żeby nie okazało się, że zbagatelizowałeś inny problem.

wg. mnie ewidentnie zapowietrzony układ - strumień powinien być ciągły, bez przerw.

 

Sprawdź czy przewody są są/robią się twarde przy skokach ciśnienia.

wg. mnie ewidentnie zapowietrzony układ - strumień powinien być ciągły, bez przerw.

 

Sprawdź czy przewody są są/robią się twarde przy skokach ciśnienia.

 

Czyli wg. Ciebie jest coś nie tak u mnie w aucie? Bo już raz był podobny temat na forum i raz obawiałem się usterki, ale badaniem doszedłem, że to norma. Dodatkowo potwierdzone to zostało przez inną osobę. Oto wątek: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=69&t=161546 Miałbym prośbę, abyś sprawdził jak to się ma u Ciebie w aucie, a wtedy będzie teoria potwierdzona na 100%. Dlatego też kazałem autorowi tego wątku, aby dokładnie porównał objawy, bo jeśli ma problem z zapowietrzeniem układu, to także można nazwać to "skokiem ciśnienia", a mówić będziemy o różnych sprawach.

Wg mnie masz "zbędne powietrze" w układzie - albo niedokładnie go odpowietrzyłeś np. po zmianie termostatu, albo sam układ łapie lewe powietrze(?)...powtórzę jeszcze że przewody powinny dawać się ścisnąć przy nagrzanym silniku (nie mogą być jak kamień)...zapowietrzenie powoduje zwiększenie ciśnienia.

 

np. u mnie nic nie pulsuje w układzie chodzenia, a strumień powrotny do zbiorniczka jest stały.

Zmieniałem ponad rok temu oba termostaty + płyn, dobrze odpowietrzyłem i od tej pory nie miałem nigdy problemów ze skokami temperatury - nawet gdy silnik pracował na ludzie 30min przy +25st. (robiłem taki teścik)

 

Na twoim miejscu zacząłbym od odpowietrzania układu...oczywiście teza jest postawiona "na odległość" :)

Odpowietrzałem go kilka razy tak jak się to powinno robić i nawet wymieniałem termostat z innego powodu i zawsze tak było :) Jak jest nagrzany to wąż przy chłodnicy można normalnie ścisnąć nie ma ciśnienia, płynu nie ubywa ani grama i problemów z temp. też nie mam, cały czas 86-90*. Skoki można wyczuć na wężach od nagrzewnicy, czyli najłatwiej obok podgrzewacza elektrycznego, ale najłatwiej wtedy, gdy auto jest zimne i nagrzewa środek auta. Sprawdź u siebie w inny sposób. Odkręcasz korek jak auto jest zimne, odpalasz, na klimatroniku ustawiasz 32* i sprawdź czy wtedy się przelewa. Jeśli nie to wyłącz klimatronik i powinno zacząć. Jeśli układ byłby zapowietrzony nie byłoby chyba zależności z klimatronikiem?

sprobuj kupic nowy korek do zbiorniczka wyrownawczego poniewaz jest on z zaworkiem ktory moze byc zatkany. koszt nie wielki a moze pomoc