Grzejąca się klema + słabe ładowanie.Opanowane= Małe FAQ.

Witam

Mam taki problem plusowa klema się grzeje i ładowanie przed wymianą szczotek wynosiło 12V nawet nie całe czasami.. Po wymianie szczotek jest to różnie 12.4-13.7 gdy przy tych samych warunkach i ten sam aku w audi a2 ma 14.6V. Klemy wyczyszczone złącza niby sprawdzone ale jutro zamierzam rozebrać bardziej tapiecerkę w bagażniku i zobaczyć czy coś tam się nie dzieje. Pod maską złącza od "+" wszystkie w BDB stanie nic się nie rusza i scisło siedzi.

Mam wstawione oporniki na klemie i napinaczach(wiem co to znaczy wiec uświadamiaczom dziękuję , ślepy nie byłem jak auto brałem ;)) i się zastanawiam czy to wina może w tym też leżeć , w sensie ze klema coś pierdzieli , że tak brzydko się wyraże.

Ma ktoś jakieś pomysły co może być jeszcze oprócz tego? Aku nie doładowywany wiec nie ma mowy o normalnym rozruchu auta.... A drażni to bardzo zwłaszcza teraz w zimę.

Na inpie żadnych błędów nigdzie nie wywala dotyczących napięcia czy ładowania..

pozdrawiam

W żadnym aucie nie śniedziały mi klemy tak jak w e46. Podczas wymiany aku w serwisie, pokrywają je jakimś szitem..

Wg mnie skoro klema się grzeje = za duży opór. Wyczyść klemy w bagażniku:

-plusową przy połączeniu z aku, oraz tą drugą (nakręcaną)

-minusową przy aku oraz połączenie do masy

Dodtkowo (+):

-przy aku

-wyjście do ładowania(rozruchu) pod maską

W te dziury w klemach daj preparat do czyszczenia styków, niech wyżre syf. Jeśli dalej będzie cienko, na necie gdzies jest sposób naprawy klem (w te dziury w klemach 'wlewa' się cynę.. itd).

Jak dalej nic, to może ten opornik coś bruździ i musisz kupić ten kabel pirotechniczny z klemą?

heh a ja nie widziałem tak sypiącego się auta i tak upierdliwego w naprawach jak e46 :D:D

Właśnie jutro podziałam z klemą , zaraz sobie poszukam jak to "zregenerować".

Czysciłem je dobrze ale nie rozkręcałem i zauważyłem ,że ta dokręcana pod dalszą częścią tapicerki wchodzi do jakiejś skrzynki plastykowej ? (tak wyczułem palcami :D:D )

Jutro powalcze choć czasami mam ochote spalić ten samochód bo zrobie jedno to drugie siada : D

ja też tak miałem że grzała mi się plusowa klema swego czasu. Dużo rzeczy sprawdzałem a co się okazało??? Mojemu tacie nie spodobał się kabel + przy samej klemie. wyglądało jakby się on rozkręcił. rozciąłem troche tą czerwoną osłone i faktycznie tak było. wsadziełm śrubokręt w kleme i zgodnie z kierunkiem splotu poprostu go skeciłem żeby te cieniutkie druciki tworzyły jedność. pózniej zaizolowałem rozciętą oslone kabla założyłe kleme i próba. okazało się trafne. wieć można to sprawdzić. roboty nie wiele a może poskutkować. mysle że jasno się wyraźiełm o co chodzi i jak to zrobić. jakby co to pytać to jakoś pomoge.

a tak z innej beczki. co jest podłaczone pod ten drugi kablem + ten cieńszy przykręcany?

Namierzyłem co się dzieje , po przeczyszczeniu prawie wszystkich złączy które i tak nie wymagały po częściowym zdemontowaniu boczka i dowiedzeniu się do czego idzie ten cieńszy kabel, podładowałem aku i zapaliłem samochód. Biore miernik i zonk znowu ledwie 13V czasami mniej czasmi trochę więcej , wkurw znowu.. Ale jakoś pomyślałem że przyłoże miernik do minusa na aku i zaraz jak się zaczyna przewód od za klemą i odziwo tam pokazuje odrazu 14.06 około 14V czyli tyle ile pokazywał alternator u gościa na stole. Wiem , że to nie 14.4 ale 14 V według mnie było by w normie przy takiej temp.

Moje pytanie czy da się coś zrobić z tą klemą ? czy wymiana tylko wchodzi w grę? ;/

Chyba temat opanowany , za niedługo zrobię edit i napiszę co i jak :D

EDIT:

Więc problem polegał na tym ,że przewód głowny zakonczony jest takim bolcem co wchodzi na wcisk w klemę. W klemie jest ten łądunek i on strzela (moja teoria) takim proszkiem który wchodzi między ten bolec a kleme i sprawia ze prąd nie płynie lub ma problemy.. Po oczyszczeniu wszystkiego dokładnym i nabiciu klemy ładowanie jest takie jak na altku czyli w moim przypadku okolice 14 V czasami 13.96 czasami 14.14. Aku mam słaby + -14stopni sprawia , że jest takie. Zdjęciami nie poratuję bo zimno strasznie było (robione pod chmurką) ale jak coś potrzeba to pisać a opisze , ewentualnie jutro zrobie zdjęcie klemy i zobrazuje co i jak ale to chyba raczej każdy kto sam z tym powalczy będzie wiedział o co chodzi.

Pozdrawiam i pora na walkę z EGR i AUC sensor'em :mad2: :D

Witam

Zamieszczam mały opis i zdjęcia co i jak robiłem , dostałem kilka PW z prośbą o nie wiec myślę , że nie zaszkodzą.

Wiec po sprawdzeniu wszystkich łączy (rozkręceniu i przeczyszczeniu) sprawa wyglądała tak , w miejscu 1 ładowanie wynosiło 12.6V a w miejscu 2 14.06V.

Więc zabrałem się za rozkręcenie klemy(oczywiście po odkreceniu cieńszego kabla):

Myślałem że klema jest wkręcana czy coś a ona jest poprostu wciskana na kabel i u mnie na powieżchni ścisku kabla i klemy był nalot i wżery które uniemożliwiały przepływ prądu , po przeczyszczeniu i nabiciu klemy ponownie , łądowanie w 2 pkt ma taką samą wartość(zdjęcie już po przeczyszczeniu i złożeniu ale zaznaczyłem jak tam mniej wiecej wchodzi ten przewód , jest zakończony takim bolcem (?) ):

Ja u siebie nie potrzebnie rozwiercałem kleme w miejscy gdzie się wpinało przewód do ładunku , ale początkowy plan był taki żeby tam zapodać wkręta do blachy i zalać ołowiem :D

Mam nadzieję , że się przyda osobom co nie wiedzą za co się zabrać :D

Witam!

Ja u siebie mam ładowanie według testu 9.0 13,80-13,90V bez obciążenia. Wczoraj byłem zregenerować alternator, bo ładowanie całkiem padło. Ale przed regeneracją alternatora również miałem takie same napięcie ładowania. Aku wydaje mi się jeszcze dobry na zgaszonym mam 12,4-12,2V.

Ale zaciekawiło mnie to że elektryk sprawdzając multimetrem ładowanie zaraz po regeneracji alternatora zmierzył pod maska i wyszło mu bez obciążenia 14,10V. Więc nie wiem dlaczego w teście pokazuje trochę niższe ładowanie?

Czy to może mieć związek z tą klemą, tak jak u kolegi?

Pozdrawiam

sprawdzić możesz przecież. Nie zaszkodzi.

No w sumie, jest to dosłownie kilka minut roboty i będzie sprawa jasna

Przeczyść wszystko , i jak masz miernik to sprawdź sobie tak jak zanaczyłem na zdjęciu pkt 1 i 2.

Mi koleś altka wrzycił na maszynę żeby sprawdzić, zmienił tylko szczotki za 20 zł i ot i cała "regeneracja" :D

Testy przekłamują, w e46 M47N mam alternator po regeneracji, i miernik pokazuje ładowanie 14.10 - 14.20V na akumulatorze, za to w testach jest 13.6 - 13.8V.

W e39 też mi zawsze zaniżało.

Możliwe że tak jest, jednak dziwi mnie trochę to że jak dodaje gazu to ładowanie według testu się nic nie zmienia

U mnie w inpie w miare pokazuje to co miernik..

Cieszę się , że przydały się zdjęcia i mały poradnik. U mnie po przeczyszczeniu w końcu aku doładowany dobrze to i kręcenie rozrusznikiem nie przypomina jelcza tak jak to kolega wyżej wspomniał a już myślałem , że dojechany rozrusznik mam i chciałem naprawiać.

Pozdrawiam :cool2:

Mam podobny problem.

Jak to badziewie rozłożyć żeby nabić to od nowa? Ściągnąłęm tą plastykową obudowę i chyba ładunek jest cały tzn nigdzie nie widzę żadnych oporników itp chociaż w INPIE wywalało jakiś błąd. nie chciałbym czegoś uszkodzić... (o ile jeszcze jest sprawne :D ) u mnie ewidentnie przy wejściu przewodu do zacisku (to co kolega trzymał żabą) (nr 1 żółty) jest naderwany przewód i zaśniedziały... i na nim jest te 14 V ale na klemie już tylko 13,3 13,5

Da się to jakoś rozłączyć - tak jak kolega próbował żabą i śrubokrętem czy jest to całość? Chodzi mi o to co zaznaczyłem nr2 na żółto. Może poprostu zalać to lutem?

http://zapodaj.net/images/4b5e19488e9b1.jpg

No i czy nic się nie stanie z ładunkiem przy próbie rozłożenia... albo da się jakoś wyjąć ten łądunek? delikatnie próbowałem ale ta żółta kostka tylko się rusza

heh a ja nie widziałem tak sypiącego się auta i tak upierdliwego w naprawach jak e46 :D:D...

:cool2: Ja natomiast nigdy nie widziałem żeby ktoś wymagał od rozerwanej pirotechnicznie klemy żeby działała jak nowa.

Jeżeli reszta napraw jest tak samo profesjonalnie przeprowadzona, to pewnie jeszcze nie raz się zdziwisz. :mad2: