buczenie (z tyłu) przy pręd. 55-80km/h

Witam! :)

 

w mojej E46 330xd z automatem przy predkosci 55-80km/h pojawia sie dziwne buczenie jakby z tylnego walu. Drgania czuc tez lekko na fotelu kierowcy. Jest to dźwięk podobny do tego jak przy szybkiej jeździe z otwarta szyba. Początkowo myślałem, ze to opony, ale niestety na nowych zimówkach jest tak samo. Sprawdzałem to na różnych biegach. Samochód prowadzi sie wyśmienicie, rownież przy wyzszych predkościach, zastanwia mnie jednak dlaczego akurat tylko w tym przedziale. Dziwne jest tez to, ze czasami to "buczenie" wgl nie wystepuje i nie ma tu reguly czy silnik jest rozgrzany czy nie, poniewaz nawet po dlugiej trasie efekt jest ten sam.

 

Szukałem podobnego tematu, lecz niestety nie mogłem znaleźć.

Jest to mój pierwszy post na forum także jakbym coś zrobił nie tak to prosze o wyrozumiałość :)

zbieżność dobrze ustawiona?

U mnie też wyczuwam minimalne wibracje fotela i takie lekkie buczenie tylko ze u mnie dzieje sie to od 110 w gore moge rozpedzic sie do 220 i te wibracje nie narastają. Co do buczenia to słychać na równej drodze jak jest cisza w samochodzie. Wymieniłem podpore wału i wywarzyłem go minimalnie pomogło ale nie to jest przyczyną. Zmieniłem tarcze na nowe też nie pomogło. Moim zdaniem jest to wina felg lub opon i czułego zawieszenia naszych samochodów. Może wypowie się jeszcze któryś z posiadaczy xi lub xd.

Zbieżności co prawda nie ustawiałem, ale wydaje mi sie, ze nie są to ani opony ani felgi, poniewaz na oponach letnich mam inny komplet felg niz na nowych zimówkach, a efekt jest ten sam. Buczyć zaczyna dokladnie w tym samym momencie. Wiem, ze mam do wymiany przednie półosie, ale dźwięk ewidentnie dochodzi z tyły, wiec raczej nie ma to żadnego powiązania.

Sprawdź czy dzieje się to po przełączeniu w czasie jazdy na bieg N. Skrzynia automatyczna jest najczęstszą przyczyną wszelkich wibracji.

Jedyne co "buczy ' w moim aucie to wydech przy przyspieszaniu ze zbyt wysokiego biegu.

Przyczyną tego buczenia może być np. zbyt niski poziom oleju w tylnym moście.Sprawdziłbym to na twoim miejscu.Poza tym z doświadczenia wiem iż ten dźwięk może być wywołany np.przez katalizator ale niesie się po wale i słychać go na tyle .Sprawdź mocowania tłumika bo to też jest często tego przyczyną

A brałeś pod uwagę łożyska? Wjedź na podnośnik u wulkanizatora, rozpędź koła i upewnij się skąd dobiega hałas. Ja u siebie myślałem, że to most, potem że opony zimowe a okazało się że do wymiany były oba tylne łożyska w odstępie 5 tys km.

U mnie było to samo.

Diagnoza:

Most do wymiany i te tuleje koło mostu :(

Ale cóż, auto swoje lata ma i czasami trzeba coś wymienić żeby dalej się pięknie jeździło.

U mnie było to samo.

Diagnoza:

Most do wymiany i te tuleje koło mostu :(

Ale cóż, auto swoje lata ma i czasami trzeba coś wymienić żeby dalej się pięknie jeździło.

 

Kolego a ile kosztowała Cię wymiana mostu i tulei?

 

Sprawdziłem, na luzie nic nie słuchać. Dodam, ze samochód ma oryginalny przebieg 138tys km, ale to nie zmienia faktu, ze swoje lata już ma ( rocznik 2000)..

 

Jakby przyczyna była tylko zbyt mała ilośc oleju w moście to skakał bym z radości, choć w tego typie samochodzie to pewnie zbyt piękne aby było prawdziwe :D

Typowy problem. Mechanik spec od bmw powiedział mi że niestety czasem nierozwiązywalny bo trzeba by pół auta wymieniać. Mam też wibracje/ buczenie delikatne, u siebie podejrzewam dyfer bo jako jedyny element napędu ma wyczuwalny luz. Kolega momo pisał teraz że jemu zawsze pomagała wymiana przegubu mono czy tam homokinetycznego przed dyfrem, w 320d przedlift tego przegubu nie ma, jest zwykły prosty przegub jak inne na wale, nie wiem jak u ciebie. Najlepiej wchodzisz pod auto i szarpiesz wszystkim i oceniasz luzy.

U mnie było to samo.

Diagnoza:

Most do wymiany i te tuleje koło mostu :(

Ale cóż, auto swoje lata ma i czasami trzeba coś wymienić żeby dalej się pięknie jeździło.

 

Kolego a ile kosztowała Cię wymiana mostu i tulei?

 

Sprawdziłem, na luzie nic nie słuchać. Dodam, ze samochód ma oryginalny przebieg 138tys km, ale to nie zmienia faktu, ze swoje lata już ma ( rocznik 2000)..

 

Jakby przyczyna była tylko zbyt mała ilośc oleju w moście to skakał bym z radości, choć w tego typie samochodzie to pewnie zbyt piękne aby było prawdziwe :D

 

 

Skoro na luzie nie słychać to na pewno nie łozyska, skrzynia mało prawdopodobna i dyfer też. Zostaje układ wydechowy. Zrób jeszcze test na manualnych biegach.

Obys miał racje! :D Samochód buczy tylko gdy dodaje gazu lub utrzymuje stała prędkość. Jak spuszcze nogę z gazu wszelkie wibracje i buczenie ustają. Problem występuje na każdym biegu lecz mam wrażenie, ze na 5 jest troche lepiej. Dzisiaj sprawdze jeszcze dokładnie.

U mnie auto na serwisie teraz siedzi, za wymianę tarcz+klocki+amortyzatory przód+most tył+lekkie dopieszczenie wkładam koło 4000.

Co do mostu nie jest to pewnie, będzie mechanik rozbierał jeszcze i patrzał, ale mówił że raczej most do wymiany -> z niego dochodziło takie buczenio-świszczenie podczas jazdy.

mialem to samo, tez mam automata. Wymienilem wszystko, buczenie usąpiło dopiero po wyminaie wszystkich półosi na fabrycznie nowe - jak reka odjal. Wina byly zbyt duze luzy. Jednak po 10 000 km luzy znow sie porobily i buczy znow lecz troche mniej. Mam na to wyebane.. Fakt automat moze do tego sie jakos przykładać, ale samą skrzynie równiez mam zrobiona od a do z..

Ta przypadłość występuje i w automacie i manualu niestety :cry2: :cry2:

mialem to samo, tez mam automata. Wymienilem wszystko, buczenie usąpiło dopiero po wyminaie wszystkich półosi na fabrycznie nowe - jak reka odjal. Wina byly zbyt duze luzy. Jednak po 10 000 km luzy znow sie porobily i buczy znow lecz troche mniej. Mam na to wyebane.. Fakt automat moze do tego sie jakos przykładać, ale samą skrzynie równiez mam zrobiona od a do z..

 

Czyli to prawda, ze do bmw z napedem 4x4 nie pasują żadne zamienniki i trzeba kupować tylko oryginalne półosie za chore pieniadze..? sam musze teraz kupic nowe na przód, już się z tym nawet pogodziłem, tylne podobno sa jeszcze dobre. Troche mnie to dziwi, bo samochod ma zaledwie 138tys km ( przebieg oryginalny w 100%), i przez 115tys km jeździl tylko po niemieckich autostradach.. Jak będę miał chwilę to podjade i sprawdze najpierw ten katalizator. Oby to bylo tylko to! :D

Jeśli chodzi o pólosie do 4x4 to ja kupowałem do X3 ori mimo że troche kosztowały.Elementy pracujące pod obciżeniem warto wymieniac na ori jak już no chyba ze ktoś z użytkowników poleci inne zamienniki a do tego sprawdzone .Wiadomo ze sporo rzeczy mozesz wkładac w zamieniku też dobre jakości ale niestety nie wszystko :mrgreen:

mialem to samo, tez mam automata. Wymienilem wszystko, buczenie usąpiło dopiero po wyminaie wszystkich półosi na fabrycznie nowe - jak reka odjal. Wina byly zbyt duze luzy. Jednak po 10 000 km luzy znow sie porobily i buczy znow lecz troche mniej. Mam na to wyebane.. Fakt automat moze do tego sie jakos przykładać, ale samą skrzynie równiez mam zrobiona od a do z..

 

Czyli to prawda, ze do bmw z napedem 4x4 nie pasują żadne zamienniki i trzeba kupować tylko oryginalne półosie za chore pieniadze..? sam musze teraz kupic nowe na przód, już się z tym nawet pogodziłem, tylne podobno sa jeszcze dobre. Troche mnie to dziwi, bo samochod ma zaledwie 138tys km ( przebieg oryginalny w 100%), i przez 115tys km jeździl tylko po niemieckich autostradach.. Jak będę miał chwilę to podjade i sprawdze najpierw ten katalizator. Oby to bylo tylko to! :D

 

Półosie w naszych autach są zrobione chyba z masy solnej. Nie kupuj nowych , to jest tandeta. Znajdź firmę zajmującą się regeneracji i daj do naprawy. Przeguby wewnętrzne pasują od Rovera 75

Z czego?

Mam nadzieję,ze to była metafora z tym materiałem :wink: :wink: :wink:

No pewnie. Najczęściej padają przeguby wewnętrzne. Ich konstrukcja jest prosta jak budowa cepa i występuje wiele części zamiennych jak np same krzyżaki.

mam ten sam problem od roku czasu, pojawil sie nagle i jego intensywnosc nie wzrasta...buczenia i drgania najwieksze w okolicach 90-> km/h. Koła nie mają z tym nic wspólnego

Witam!

I jak panowie sa jakies postepy w rozwiazaniu problemu? Mam taki sam problem i jest to strasznie denerwujace.

Niestety nie ma jednoznacznego rozwiązania dla wszystkich.U jednych to dyfer, katalizator,tylny most albo półosie ew. odgłosy tłumikowe. Moze być jeszcze podpora wału.

Jak patrzę na wpisy sporo osób usunęło problem buczenia wymieniając tylko oleje w tylnym moście ew. dyferencjałach lub skrzynkach rozdzielacza napędu ( dot. 4x4)

Ja wlasnie nie wiem od czego zaczac...

U mnie buczeenie objawia sie na 4 i 5 biegu od jakos 65-100 km/h potem juz nie buczy. Jak zdejme noge z gazu tez przestaje, albo dam na luz. Az cala kabina trzesie. I wydaje mi sie ze buczenie rozpoczyna sie od mniej wiecej wyskosci drazka zmiany biegow i idzie w tyl auto do okolic dyfra. Lacznik eleastyczny walu w dobrym stanie. Moze podpory albo problem lezy w samym wale, zle wywazony hmm nie wiem. Ale tak sie nie da jezdzic.