Xenon - pomoc !

Witam tematów było dużo ale nie znalazłem odpowiedzi na swój przypadek...

Jak kupiłem e46 to nie działał 1 xenon ( lewy ). Kupiłem 2 nowe xenony philipsa 4300k podłączyłem i problem nie ustał... Pojechałem do elektryka i zdiagnozował, że to przetwornica. Kupiłem używke oryginalna. Minęło może z 1,5 miesiąca i dziś zauważyłem że jak auto było na postoju to coś migało jakby małe drgania lewe światło. Myślałem, że to led który mam zamiast postojówki.. A za chwile patrze na deske rozdzielczą i pokazuję, że żarówka spalona ?! Myślę co za... ? Wychodze patrze xenon nie świeci.. Czy ktoś może mi racjonalnie wytłumaczyć o co chodzi ? Przetwornica używka była na skraju żywota ? Felerna żarówka ? Zawarcie ? Bo już zgłupiałem... Jutro chce zamienić xenonu stronami jednak na 90% obstawiam że to nie to.... Czy ktoś miał podobny przypadek ? Bo to jest trochę dla mnie irytujące...

 

Proszę o pomoc a nie o zbędny spam

 

 

 

zamieniłem żarówki stronami ... niestety bez efektu..

Jeżeli ksenon się nie pali to albo znowu padła przetwornica albo tym razem starter.

Musisz wymontować dwie lampy i przekładać elementy z jednej do drugiej i wtedy dojdziesz co jest felerne.

 

Być może przetwornica, która kupiłes była już na wykończeniu lub co gorsza palniki (palnik to fachowa nazwa żarówki ksenonowej) philipsa, które kupiłes, są podróbkami marnej jakosci i uszkadzają ci elementy lampy.

Dokladnie ostatnio ogladalem o tych podrobach video na youtubie. Gosc pokazal roznice miedzy oryginalem i podroba a po podpieciu podroby przetwornica strzelila. Moze lepiej kupic nie markowy palnik niz cos co na sile udaje oryginal. Jakos hidy sie nie pala. A cos co udaje philipsa juz tak.

 

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 4

A może mi ktoś wyjaśnić w jaki sposób żarnik typu "nie Philips" może uszkodzić przetwornicę ?

Tylko nie na zasadzie: "bo tak słyszałem", tyko tak po inżyniersku.

Jutro jak bede mial dostep do szybszego neta to wkleje linka

 

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 4

Obejrzyj żarówkę w lampie , która przestała świecić ... najprawdopodobniej masz jedną elektrodę upaloną...

W którymś z moich postów opisywałem ( ściągnąłem z neta opisy) tryby pracy przetwornicy - jest ich 4 lub 5. Moja przetwornica niby sprawna szybko paliła żarówki i zawsze żarówka była pozbawiona jednej elektrody... Pomogła wymiana na inną przetwornicę. W międzyczasie zamieniałem miejscami przetwornice w lampach. Prymitywnymi żarówkami za 16 zeta z Aledrogo już 3 razy uwalałem tranzystor w przetwornicy ;)

Ale co dokładnie je spaliło to nie dam głowy... Jedno jest u mnie regułą że częściej pali się lewa żarówka/palnik. Niedaleko lampy mam zawory/pompkę od ogrzewania i subiektywnie stwierdzam że przetwornica lewa bardziej się nagrzewa od tego ustrojstwa... Dowodów nie ma - to tylko przypuszczenia.

A może mi ktoś wyjaśnić w jaki sposób żarnik typu "nie Philips" może uszkodzić przetwornicę ?

 

Jedynym mechanizmem, który przychodzi mi do głowy (oprócz kiepskiego wykonania i zwarcia) to fakt, że felerny palnik może mieć reaktancję, która dla balastu stanowi za duże obciążenie (przegrzewanie tranzystora mocy). To niedopasowanie może się też objawiać powstawaniem pasożytniczych szpilek (poza obszarem tłumionym przez filtry), które mogą dodatkowo "przestrzelić" obszar czynny tranzystora lub jakiś element bierny - dioda, kondensator.

 

Generalnie prezentowany na YouTubie filmik

 

do mnie nie przemawia... gość pod tezę podłączył wyczajony uprzednio walnięty palnik (moze nawet ze zwarciem) i zaświecił mu się kondensator... Co nie zmienia faktu, że oczywiście najlepiej kupować oryginały.

[...]To niedopasowanie może się też objawiać powstawaniem pasożytniczych szpilek (poza obszarem tłumionym przez filtry), które mogą dodatkowo "przestrzelić" obszar czynny tranzystora lub jakiś element bierny - dioda, kondensator.

 

Jak najbardziej jest możliwe to co piszesz, podejrzewam, że tak właśnie stało się u mnie po założeniu

tanich palników. Po około 2tyg świecenia upaliła się przetwornica lub starter, nie dociekałem już szczegółów,

tylko wymieniłem na zamiennik, który działa już 3 lata.

 

Dzięki za wytłumaczenie.

"...gość pod tezę podłączył wyczajony uprzednio walnięty palnik (możne nawet ze zwarciem) i zaświecił mu się kondensator... Co nie zmienia faktu, że oczywiście najlepiej kupować oryginały..."

Najlepiej... gdyby była pewność że ich trwałość będzie proporcjonalna do ceny ;) - Osobiście nie zaryzykowałbym podłączenia samej płytki przetwornicy - z prostego powodu : na płytce są pola , które powinny przylegać do aluminiowej obudowy będącej radiatorem. Co prawda na filmie jest inna przetwornica - piszę tu o naszych Bawarskich.

Dla lubiących lutować filmik jak naprawić przetwornicę do polifta :

wysłałem swoja przetwornicę właśnie do tych gości dzisiaj mają dać mi znać co padło i ile będzie kosztować ( na 80% tranzystor ale pewności nie mam )... Czekam na info od tych Panów

Panowie mam problem.. Przetwornica przyszła z naprawy, założyłem wszystko pięknie działaja xenony no to wio do szkoły.. Jadę na stacje zalać rope, wchodze do auta odpalam światła i na desce ZONK ! Lewe światło "spalone" wychodze i znowu lampa nie świeci... W tym momencie na pewno to nie wina przetwornicy bo nie wierzę, że świeżo z naprawy podziałała dosłownie godzinę... Macie jakieś propozycje ? Zwarcie/zapłonnik ?

ja miałem też problemy z xenonem co zrobiłem ? i co pomogło? nowe masy... (w tym sprawdzenie w lapmach tlynich bo były przepalone a pod maską było strasznie dużo brudu i osadu) to troche pomogło a finalnie pomogło kupno w inter carsie ori żarników dodam ,że byłem dwukrotnie oszukany na allegro, tak ,że tam już nie kupie żarników a opinie o chinskich są różne ja próbowałem tak różnych jak są ich opinie i każde się po jakimś czasie przepalały albo zmieniały barwy

problem w tym że żarniki są ori i oba sprawne ( testowałem na sprawnej lampie ) dziś bylem u elektryka i stwierdził, że instalacja jest ok ( a to dobry nie jakiś pierwszy Heniu z ulicy ).... podmienił przetwornice i jego działała moja nie świeżo po naprawie... Nie chce mi się wierzyć, że świeżo naprawiona po godzinie padła... Dziś pojechała na gwarancję zobaczymy jak "długo" wytrzyma jeżeli problem będzie dalej występował nie będę miał wyjścia jak dokładnie przebadać cała instalację bo to chyba wina lezy w niej... Być może jak uda mi się dorwać gdzieś zapłonnik podmienić go i zobaczyć czy problem będzie się powtarzał...

Miałem podobny problem. Ciągle mi przepalało tranzystor w przetwornicy. Pomogła wymiana żarnika na nowy.

bardzo ciekawy filmik ... powinno się go umieścić w dziale Zrób to sam ;)

dawid1ct

ale żarniki są oba sprawne, sprawdzałem. Myślisz, że moga one powodować jakieś "zwarcie" ?

ja mam takie "sprawne żarniki" ,że założe je poświecą nie określony czas a potem w nieokreślonym czasie zaczna mrugać tak, że ciężko stwierdzić po wymiane na 100 stu procentowe originalne znikł problem na stałe.

gdzie kupowales te stu procentowe oryginalne ? Dziwne to jest dla mnie bo mam znajomego ( dobrego znajomego ), który od lat pracuje i siedzi w branży motoryzacyjnej... i na pewno nie wepchał mi bubla... Co więc powinienem zrobić ? Kupić nowe jeszcze raz żarniki a co z tamtymi ?! Dodam, że problem jest tylko na lewej stronie, prawa działa bez zarzutu.

Mój żarnik też świecił i dawał bardzo ładne, białe światło. Na szkle zauważyłem coś podobnego do białych purchli. Podmieniłem go stronami i spalił mi druga przetwornice. Kupiłem PHILIPSA 85122VIC1 temp. 4600K i problem znikł. http://images62.fotosik.pl/135/a2e357ccd5a33cc6m.jpg

zauważyłem, że jedna żarówka w tej "główce" tej kuleczce jest jakby inny płyn taki zielonkawy czy to ona może być przyczyną ?

 

jutro wrzuce fotki jak wyglądają te żarówki

Zamień żarniki stronami i będziesz wiedział czy to w tym leży problem.

 

Link do tranzystora który się przepala w przetwornicach:

http://allegro.pl/fsl11n50a-mosfet-n-chan-500v-11-amp-irfsl11n50a-i3451122286.html

 

Mi tranzystor podmienił zegarmistrz po wcześniejszym wskazaniu, który się przepalił :D Zaoszczędzisz w ten sposób troszkę $$$.

przetwornica na gwarancji więc wymienią mi tranzystory i dostane naprawioną przetwornicę tylko teraz pytanie czy montowac to i liczyć na cud że już wszystko będzie ok bo raz mi już padła przetwornica.... naprawiana i raz używka ;o ta sama strona tylko teraz nie wiem cholera jak sprawdzałem czy żarnik działa czy nie jest już na drugiej lampie ;/

 

 

przyszła przetwornica.

 

zamieniłem je stronami, na razie światła działają oby już się nie psuły. Mam nadzieję, że to był przypadek i tranzystorki się paliły przypadkowo a nie celowo przez moje auto. Pożyjemy zobaczymy póki co jest dobrze.

Witam ponownie ! Do dnia dzisiejszego było ok aż tu nagle BACH ! Znowu przetwornica padła i znowu lewa !! szału dostaje ! Instalacja jak to elektryk powiedział jest ok więc zgłupiałem ! Zapłonnik/przełącznik świateł ? Panowie pomóżcie jeśli mieliście podobny problem !

 

HELP !

troche za późno ale kupowałem w inter carsie ,mam tam zniżki i było troche taniej i te żarniki rozwiązały mój problem

Ta pokrętna logika o żarnikach niszczących przetwornice jest żenująca.Nagle okazuje się,że koleś mial renomowane żarniki(nie podrabiane)i przetwornica się zesrała.I nagle olśnienie-slaba masa.Zastanowmy się,kto ma interes by nawiać nas na drogie żarniki.A moze poszukajcie tekstów o zmowie producentow żarowek!Nie dajcie sie mamić pseudo-naukowym bełkotem.