Skocz do zawartości

roznica spalania miedzy 98 a 95pb


uve200

Rekomendowane odpowiedzi

ostatnio bralem udzial w jakiejs dyskusji na temat paliwa i wywnioskowalem z niej, ze moja bunia bardzo duzo mi pali. a mianowicie podczas jazdy tylko i wylacznie po miescie, niemal ze codziennie korki itd. ciezka noga czasami, wyszlo mi 15-18l na 100. tankowalem do tej pory 95. zaniepokoilo mnie to, bo przeciez silnik mam w idealnym stanie itp. wziolem do reki oryginalna instrukcje od bmw i tam pisza, ze 328Ci powinno palic po miescie niecale 13l. pomyslalem strasznie duza roznica, i czytajac dalej wyczytalem ze silniki te sa zaprojektowane do jazdy na 98 EWENTUALNIE na 95 ale bardziej w strone 98. tak wiec przy nastepnym tankowniu zalem do pelna 98 i co?! wyszlo mi teraz, ze przy mojej jezdzie spala mi 12-13l. a jezdze tak jak mi sie podoba, nie zwracaqjac uwagi na ta mala wskazuweczke od spalania. polecam wszystkim tym ktorzy jezdza na 95 zeby sprobowali bo bilans zyskow jest nie bagatelny- mniej pali, ma lepszego kopa i mimo drozszej ceny benzyny wychodzi taniej bo mniej spala. a wy co o tym myslicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Zależy jeszcze gdzie tankujesz, bo na niektórych stacjach tankując Pb98 masz pewność, że ma 95 oktanów, a jak tankujesz Pb95 to nie wiadomo ile mniej ma. U siebie też to zauważyłem, ciut mniej pali na Pb98, pod warunkiem, że tankuje dobraj jakości paliwo...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze tak będzie jeśli silnik jest przystosowany do 98. Jeśli fabrycznie przewidziano do niego 95 to wlanie 98 nic nie da. Dodatkowo, ze względu na MNIEJSZĄ wartość opałową 98 może wzrosnąć zużycie paliwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm jakoś ciężko uwierzyć w tak dużą różnicę na Pb98. A zresztą jak samochód miałby Ci palić podane w instrukcji 13 litrów skoro jak sam piszesz masz ciężką nogę :wink: A zresztą te dane w instrukcjach z reguły są trudne do osiągnięcia :D A napisz jeszcze na jakiej stacji tankowałeś to sam zrobię taki test :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokladnie.

wierzę w to ,że spali mniej ale nie 5 litrów!!!!!

ja równierz testowalem paliwa i 95 i 98 i specjalnej różnicy w spalaniu nie zauważylem.byla za to odczuwalna różnica w "energiczności" auta że tak powiem. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robilem cos podobnego,ale moje odczucie bylo takie iz na 98 PB mi mniej palila... Tankuje na Shelu i Statoil...Z tego co liczylem oszcedzalem jakies 7 litrow na calym baku. a powiem tak, na baku 95 przejezdzalem niecale 2 tygodnie, a na 98 wychodzilo 2 tygodnie i 2 -3 dni. W tym okresie staralem sie jedzic tak samo,bez jakis szybkich wyprzedzan czy cos... codziennie prawie 50 km + kilkanascie km do sklepow w tygodniu. Spalanie srednie, 50%trasa 50 korki w miescie wyszlo mi 9,5l na 100 (tankowanie pod korek, po 100km dolewka.)
B M W
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i moim zdaniem jesli mozna sobie pozwolic lepiej zatankowac raz wiecej,niz jezdzic co chwile na CPN :mrgreen:

 

Nie to miałem na mysli. Zawsze tankuje do pełna i zdarza mi się to robić codziennie.

Choć na CPN-ie już dawno nie byłem :dance:

 

Kiedyś, za czasów mojej pracy dla SzkołyAuto zrobiliśmy test na hamowni podwoziowej dla Octavii 1,6 FSI. Wyszło (bez ściemy) że jest dużo lepiej na 98. Zaznaczyłem tam wyraźnie że FSI jest konstrukcyjnie przeznaczone do stosowania 98. Posypały się wówczas na mnie niezłe joby od wszechwiedzących telewidzów; że reklama paliwa, reklama Skody, że kłamstwa, że nie potrafimy przeprowadzać testów, itp, itd.

No cóż, tak to już w tym kraju jest, że ci "nicnierobiący" zajmują się wyłącznie krytykowaniem tych którzy chcą coś zrobić.

Ale to temat na osobny post i chyba nie na tym forum.

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i moim zdaniem jesli mozna sobie pozwolic lepiej zatankowac raz wiecej,niz jezdzic co chwile na CPN :mrgreen:

 

Nie to miałem na mysli. Zawsze tankuje do pełna i zdarza mi się to robić codziennie.

Choć na CPN-ie już dawno nie byłem :dance:

 

 

Pozdr

 

no to w takim wypadku Tobie ja nie zazdroszcze :P

 

a co do testow Skody to sam wiesz dla siebie ze miales racje, a ci ktorzy ci uwierzyli napewno z tego skorzystaja :cool2:

B M W
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu tankowac dla oszczednosci 95 jesli producent zaleca 98 i rowniez nie ma sensu tankowac wynalazkow typu shell vpower jesli producent zaleca 95. To tylko subiektywne odczucia kierowcy typy ''zaleje wiecej oktan, to pojade szybciej''.

Najrozsadniej tankowac na firmowych stacjach poniewaz jakosc paliwa jest lepsza niz na malych prywatnych. Shel ma paliwo importowane, a reszta kupuje paliwa w Orlenie lub Lotosie, praktycznie to samo paliwo z polskich rafinerii pod innym szyldem.

Przytocze test z Auto moto wrzesien 2007r: seat leon 2,0 FSI, subaru forester 2.5T, honda typeR na trzech paliwach Shela: eurosuper 95, v-power, v-power racing. Bede pisal skrotami wartosci dla tych paliw: e/vp/vpr, czasy w sekundach.

 

Seat leon

0-100: 10.5/10.3/10.1

60-100: 7.5/7.4/6.9

80-120:10.6/10.3/10.0

 

Honda Civic

0-100:7.4/7.2/7.0

60-100:6.8/6.7/6.4

80-120:9.4/9.3/9.0

 

Subaru Forester

0-100:6.9/6.8/6.9

60-100:6.2/6.2/6.2

80-120:9.8/9.7/9.7

 

Konkretne przyklady silnik wolnossacy, wyczynowy i turbodoladowany, kazdy musi sobie odpowiedziec sam, czy warto przeplacac ponad 1 zl/litrze przy osiagach rownych lub lepszych tylko o 0,2-0,4 sekundy. Ktos powie, ze ten czas to iles metrow przejechanych, a ja powiem, ze mozna rozpoczynac wyprzedzanie szybciej i pewniej - pelen but bez wahania.

Takie jest moje zdanie, na zalecanym paliwie 95 nic sie nie popsuje i silnik swoje 300 tys spokojnie zrobi. :)

 

A propos szkoly auto. Nie moge juz sluchac i czytac glupot jakie prezentuja debile ze ''Skoda Szkola Auto '' czy to w tv czy to w ,,Motorze''. A mianowicie ecodriving. Ruszanie zaraz po zapaleniu silnika zwlaszcza autem z turbosprezarką - olej potrzebuje czasu zeby zaczął smarować turbine, wylaczanie silnika na swiatlach i przy postoju dluzszym niz minute - haha jadac nawet w miescie turbo sie zalacza wiec idiotyzmem jest wylaczac i wlaczac silnik bo szkoda rozrusznika i niszczy sie turbosprezarka ( wyłączony silnik = nie dzialajaca pompa oleju = turbo sie kreci na sucho = turbo na zlom), jazda na wysokich biegach z malymi predkosciami = sprzegło do wymiany itd itp. Eco driving zwieksza wydatki zwiazane z eksploatacja auta, bo bedzie wiecej nieopotrzebnych napraw. Takie jest nie tylko moje zdanie :mrgreen: , wystarczy poczytac wypowiedzi innych osob http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=66960&postdays=0&postorder=asc&start=0&sid=dd819f62afd40cb0b59f5d32ed8f6103

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu tankowac dla oszczednosci 95 jesli producent zaleca 98 i rowniez nie ma sensu tankowac wynalazkow typu shell vpower jesli producent zaleca 95. To tylko subiektywne odczucia kierowcy typy ''zaleje wiecej oktan, to pojade szybciej''.

Najrozsadniej tankowac na firmowych stacjach poniewaz jakosc paliwa jest lepsza niz na malych prywatnych. Shel ma paliwo importowane, a reszta kupuje paliwa w Orlenie lub Lotosie, praktycznie to samo paliwo z polskich rafinerii pod innym szyldem.

Przytocze test z Auto moto wrzesien 2007r: seat leon 2,0 FSI, subaru forester 2.5T, honda typeR na trzech paliwach Shela: eurosuper 95, v-power, v-power racing. Bede pisal skrotami wartosci dla tych paliw: e/vp/vpr, czasy w sekundach.

 

Seat leon

0-100: 10.5/10.3/10.1

60-100: 7.5/7.4/6.9

80-120:10.6/10.3/10.0

 

Honda Civic

0-100:7.4/7.2/7.0

60-100:6.8/6.7/6.4

80-120:9.4/9.3/9.0

 

Subaru Forester

0-100:6.9/6.8/6.9

60-100:6.2/6.2/6.2

80-120:9.8/9.7/9.7

 

Konkretne przyklady silnik wolnossacy, wyczynowy i turbodoladowany, kazdy musi sobie odpowiedziec sam, czy warto przeplacac ponad 1 zl/litrze przy osiagach rownych lub lepszych tylko o 0,2-0,4 sekundy. Ktos powie, ze ten czas to iles metrow przejechanych, a ja powiem, ze mozna rozpoczynac wyprzedzanie szybciej i pewniej - pelen but bez wahania.

Takie jest moje zdanie, na zalecanym paliwie 95 nic sie nie popsuje i silnik swoje 300 tys spokojnie zrobi. :)

 

A propos szkoly auto. Nie moge juz sluchac i czytac glupot jakie prezentuja debile ze ''Skoda Szkola Auto '' czy to w tv czy to w ,,Motorze''. A mianowicie ecodriving. Ruszanie zaraz po zapaleniu silnika zwlaszcza autem z turbosprezarką - olej potrzebuje czasu zeby zaczął smarować turbine, wylaczanie silnika na swiatlach i przy postoju dluzszym niz minute - haha jadac nawet w miescie turbo sie zalacza wiec idiotyzmem jest wylaczac i wlaczac silnik bo szkoda rozrusznika i niszczy sie turbosprezarka ( wyłączony silnik = nie dzialajaca pompa oleju = turbo sie kreci na sucho = turbo na zlom), jazda na wysokich biegach z malymi predkosciami = sprzegło do wymiany itd itp. Eco driving zwieksza wydatki zwiazane z eksploatacja auta, bo bedzie wiecej nieopotrzebnych napraw. Takie jest nie tylko moje zdanie :mrgreen: , wystarczy poczytac wypowiedzi innych osob http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=66960&postdays=0&postorder=asc&start=0&sid=dd819f62afd40cb0b59f5d32ed8f6103

 

 

 

:cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos szkoly auto. Nie moge juz sluchac i czytac glupot jakie prezentuja debile ze ''Skoda Szkola Auto '' czy to w tv czy to w ,,Motorze''. A mianowicie ecodriving. Ruszanie zaraz po zapaleniu silnika zwlaszcza autem z turbosprezarką - olej potrzebuje czasu zeby zaczął smarować turbine, wylaczanie silnika na swiatlach i przy postoju dluzszym niz minute - haha jadac nawet w miescie turbo sie zalacza wiec idiotyzmem jest wylaczac i wlaczac silnik bo szkoda rozrusznika i niszczy sie turbosprezarka ( wyłączony silnik = nie dzialajaca pompa oleju = turbo sie kreci na sucho = turbo na zlom), jazda na wysokich biegach z malymi predkosciami = sprzegło do wymiany itd itp. Eco driving zwieksza wydatki zwiazane z eksploatacja auta, bo bedzie wiecej nieopotrzebnych napraw. Takie jest nie tylko moje zdanie :mrgreen: , wystarczy poczytac wypowiedzi innych osob http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=66960&postdays=0&postorder=asc&start=0&sid=dd819f62afd40cb0b59f5d32ed8f6103

 

No cóż. Co prawda nie jestem już instruktorem Szkoły Auto, ale to z kolei mi bardzo trudno czyta się takie posty. Witaj w klubie wszystko_wiedzących_lepiej. Jak będziesz kiedyś robił coś co będzie poddane publicznej ocenie to zrozumiesz o czym mówię.

Co do EcoDrivingu - jestem od lat związany ze szkołami jazdy, przeszedłem wiele kursów zagranicznych, w tym m.in dotyczących EcoDrivingu w Finlandii. Jeżeli uważasz że wieloletnie doświadczenia Finów, Niemców i Szwajcarów w tej dziedzinie są niczym przy Twojej wiedzy, to chylę czoła. A wypisywanie o idiotyzmach związanych z wyłączaniem silnika (kłania się Start/Stop Automatik) lub niszczeniem sprzęgła świadczy o niezrozumieniu podstawowych zasad funkcjonowania i eksploatacji auta. W tym przypadku faktycznie lepiej nie używać żadnych nowinek technicznych i jeździć autem z benzynowym wolnossącym motorem i manualną skrzynią biegów. Tam jest najmniej do zepsucia.

 

Pozdrawiam wszystko_wiedzących_lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos szkoly auto. Nie moge juz sluchac i czytac glupot jakie prezentuja debile ze ''Skoda Szkola Auto '' czy to w tv czy to w ,,Motorze''. A mianowicie ecodriving. Ruszanie zaraz po zapaleniu silnika zwlaszcza autem z turbosprezarką - olej potrzebuje czasu zeby zaczął smarować turbine, wylaczanie silnika na swiatlach i przy postoju dluzszym niz minute - haha jadac nawet w miescie turbo sie zalacza wiec idiotyzmem jest wylaczac i wlaczac silnik bo szkoda rozrusznika i niszczy sie turbosprezarka ( wyłączony silnik = nie dzialajaca pompa oleju = turbo sie kreci na sucho = turbo na zlom), jazda na wysokich biegach z malymi predkosciami = sprzegło do wymiany itd itp. Eco driving zwieksza wydatki zwiazane z eksploatacja auta, bo bedzie wiecej nieopotrzebnych napraw. Takie jest nie tylko moje zdanie :mrgreen: , wystarczy poczytac wypowiedzi innych osob http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=66960&postdays=0&postorder=asc&start=0&sid=dd819f62afd40cb0b59f5d32ed8f6103

 

No cóż. Co prawda nie jestem już instruktorem Szkoły Auto, ale to z kolei mi bardzo trudno czyta się takie posty. Witaj w klubie wszystko_wiedzących_lepiej. Jak będziesz kiedyś robił coś co będzie poddane publicznej ocenie to zrozumiesz o czym mówię.

Co do EcoDrivingu - jestem od lat związany ze szkołami jazdy, przeszedłem wiele kursów zagranicznych, w tym m.in dotyczących EcoDrivingu w Finlandii. Jeżeli uważasz że wieloletnie doświadczenia Finów, Niemców i Szwajcarów w tej dziedzinie są niczym przy Twojej wiedzy, to chylę czoła. A wypisywanie o idiotyzmach związanych z wyłączaniem silnika (kłania się Start/Stop Automatik) lub niszczeniem sprzęgła świadczy o niezrozumieniu podstawowych zasad funkcjonowania i eksploatacji auta. W tym przypadku faktycznie lepiej nie używać żadnych nowinek technicznych i jeździć autem z benzynowym wolnossącym motorem i manualną skrzynią biegów. Tam jest najmniej do zepsucia.

 

Pozdrawiam wszystko_wiedzących_lepiej.

 

Przyznałeś sie, ze jesteś związany ze szkołami jazdy, wiec reprezentujesz lobby motoryzacyjno – ekologiczne. Ja natomiast reprezentuje myslących logicznie kierowców, którzy jezdzą autem w zakresie obrotow: max moment – max moc, ponieważ w takim przedziale obrotow silnik pracuje najlepiej.

Eksploatując auto w ten sposób http://www.bmwarchiv.de/video/bmw-118d-efficent-dynamics-start-stop-automatik.html turbina będzie do wymiany, ponieważ zatrze się przez nagle, wielokrotne wyłączanie silnika bez wystudzenia turbo ( jazda z obrotami ponad 2 tys, turbo pracuje, przebieg auta 1600 km wiec jeszcze wszystko prawidlowo dziala haha). Po to sie schładza turbine na wolnych obrotach czy to czekajac z recznym wyłaczeniem silnika, czy tez programując turbo timer, zeby sie nie zatarła. Co z tego ze koszt przejechania 100 km teoretycznie spadnie o 4-5 zł, skoro koszt regeneracji/naprawy turbiny liczy sie w tysiacach złotych. Częste uruchamianie silnika, ciągnie dużo prądu i zużywa rozrusznik. Nawet lekko rozładowany aku potrzebuję trochę doładowania, więc alternator zwiększa opór i paradoksalnie pobór paliwa idzie w górę. Żadna oszczędność dla klienta.

Producentow/dealerow nie obchodzi co bedzie pozniej. Wazne, zeby klient kupil nowe auto bogato wyposażone w nowinki techniczne , serwisowal je w ASO chocby przez okres gwarancji, bo to sa pieniadze dla firmy. A co się stanie potem to juz nie problem producenta, tylko klienta.

Zgadzam się, że najlepsza jest wolnossąca moc z pojemności. Nie mam tu na mysli tylko V8 , choć jeżdziłem e39 540i :mrgreen: , tylko popularne auta 1.4-1.6. Można miec 100KM z silnika 1.2T, tylko po co, skoro cena zakupu nie jest korzystna w porównaniuu z 100 KM 1.4 16V, a zuzycie paliwa jest porównywalne. 100KM swoje musi spalić, bez wzgledu na pojemność ( kto nie wierzy, moze poczytac/poogladąc testy w necie). Ewentualnym + takiego rozwiązania jest niższe ubezpieczenie OC za mała pojemność, ale jak ktos jest z natury oszczedny, to nie potrzebuje 1.2T tylko wystarczy mu 1.2.

Rozumiem, że pracujesz w takim zawodzie, a nie innym - testujesz auta, utrzymujesz się z tej pracy i ok, taki masz punkt widzenia. Ja wiem, ze ecodriving to marketing i że nikt rozsadny nie bedzie uzytkował auto w sposób, który doprowadzi do przyspieszenia zuzycia elementow pojazdu. W celu zmniejszenia zuzycia paliwa mozna hamowac silnikiem, nie trzeba jeździć z niskimi obrotami na wysokich biegach, to zamula auto. Natomiast wkręcanie na obroty (nie mowie, ze na czerwone pole) wplywa na lepsze ułozenie silnika = lepsze czasy przyspieszeń = bezpieczniejsza jazda.

Jeśli spotkam kiedys ekologa na zywo, rozesmieje mu się w twarz hahaha, ponieważ on nie będzie normalny, uważając, ze rośliny i zwierzęta maja wiecej praw niż LUDZIE - przykład Rozpudy, LUDZIE giną, ulegają kalectwu z braku obwodnicy, która nie może powstać, bo roślinki się zniszczą.

Ecodriving to propaganda producentów części i warsztatów. Teraz uczą jeździć "oszczędnie" a potem sami zarabiają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcą w sprawie Ecodrivingu.

 

Śmiać mi się chciało, jak ktoś w telewizji polecał po kolei redukcję biegów aż do pierwszego (!!!) jeśli widzimy czerwone światło. Sorry, ale wolę hamować normalnie i zmieniać co jakiś czas klocki niż obciążać w ten sposób sprzęgło i skrzynie :duh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznałeś sie, ze jesteś związany ze szkołami jazdy, wiec reprezentujesz lobby motoryzacyjno – ekologiczne. Ja natomiast reprezentuje myslących logicznie kierowców, którzy jezdzą autem w zakresie obrotow: max moment – max moc, ponieważ w takim przedziale obrotow silnik pracuje najlepiej.

 

No cóż powiem tylko że nie jestem związany z żadnym lobby. Mam firmę budowlaną. Samochody to moja pasja. Skończyłem konstrukcję silników spalinowych na Politechnice Poznańskiej. Mam więc też wiedzę teoretyczną. W związku z tym wypisywanie farmazonów w stylu "...to zamula auto" nie bardzo do mnie trafia. Pisanie też o systemie opracowanym przez, bądź co bądź poważną firmę (wcale a wcale nie kojarzącą się z ekologią), jako o wymyśle inżynierów czyhających na kasę klienta, też nie świadczy najlepiej o Twoim rozumieniu konstrukcji auta.

Swoja drogą, częścią EfficientDynamics jest układ obciążający alternator przy hamowaniu - poczytaj trochę o tym.

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o ten filmik z hamowaniem na czerwonym świetle to w życiu większej głupoty nie widziałem, a ten kto to wymyślił powinien się leczyć na nogi bo na głowę to wiadomo. Przy takiej jeździe jedynie kto może zyskać to firmy samochodowe, bo rozruszniki trzeba będzie co rok zmieniać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Zgadzam się z przedmówcą w sprawie Ecodrivingu.

 

Śmiać mi się chciało, jak ktoś w telewizji polecał po kolei redukcję biegów aż do pierwszego (!!!) jeśli widzimy czerwone światło. Sorry, ale wolę hamować normalnie i zmieniać co jakiś czas klocki niż obciążać w ten sposób sprzęgło i skrzynie :duh:

 

Tu to raczej kompletnie nie masz racji, hamowanie silnikiem i to wcale nie do 1-ki ale z 4 na 3 czy z 3 na 2, a potem hamulcem to normalna procedura, szczególnie w zimie. Nie zdziw się jak kiedyś przepchniesz auta na światłach bo na "wyślizganym" hamowaniem/ruszaniem pasie zamiast zwalniasz pojedziesz jak na sankach na hamulcu. Dodatkowo taka jazda szczególnie w miescie daje stosunkowo duże oszczędności w spalaniu. No chyba, że ktoś traktuje to jako ujma na honorze jak nie przejedzie sie gaz/hamulec gaz/hamulec bo przecież bmw nie jeździ się wolno, musi być widać i słychać. :mad2:

 

A w kwesti zużycia podzespołów to przy jeździe dynamicznej, najbardziej to zużywają się chyba............opony. :mrgreen: I wcale nie trzeba palić gumy przy starcie/hamowaniu.

 

A odnośnie auto-szkoły skody to :duh: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcą w sprawie Ecodrivingu.

 

Śmiać mi się chciało, jak ktoś w telewizji polecał po kolei redukcję biegów aż do pierwszego (!!!) jeśli widzimy czerwone światło. Sorry, ale wolę hamować normalnie i zmieniać co jakiś czas klocki niż obciążać w ten sposób sprzęgło i skrzynie :duh:

 

to podstawa jazdy nie tylko normalnej ale także w sporcie tak samo sie jeździ!

 

Tocząc się na sprzęgle gdzie w skrzyni zapięta 5 albo 4 to porażka :duh:

 

Jak będziesz potrzebował gazu to co z 5tki gdzie 1,1 tys obrotów będziesz ze sprzęgła strzelał bo na redukcje juz nie zdążysz

 

A odnosnie szkoły to osttanio mialem

okazje jechać autem na trolejach z tyłu

 

Zawsze lubiłem jazdę w poślizgu czy przód czy tył napęd ciężko moje auta znosiły moje zamiłowanie :)

(rodzina chyba najbardziej)

 

No ale do rzeczy. Wsiadam do auta instruktor z boku rozpędzam sie i wchodzę a gość na mnie krzyczy ze za szybko przejeżdżam, dwa razy "ósemkę" i gościa gadka -instruktor z papierami

 

- ze dobrze no ale znowu podrzuca ze brawurowo i za szybko ze za dużo gazu daje :duh: (silnik 3 cylindry benzyna ja mam teraz tds on wrecz ryczy i nie wyobrażałem sobie jazdy poniezej 4 tys bo go nie słyszałem :mrgreen: )

to sie pytam gdzie ktoś napisał ze jak sie jest w poślizgu to zadanie mu ostrego kopa jest czymś złym! przecież oś tylna "tańczy" a przednia ma wyciągać

(OO)=== OO===(OO)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznałeś sie, ze jesteś związany ze szkołami jazdy, wiec reprezentujesz lobby motoryzacyjno – ekologiczne. Ja natomiast reprezentuje myslących logicznie kierowców, którzy jezdzą autem w zakresie obrotow: max moment – max moc, ponieważ w takim przedziale obrotow silnik pracuje najlepiej.

 

No cóż powiem tylko że nie jestem związany z żadnym lobby. Mam firmę budowlaną. Samochody to moja pasja. Skończyłem konstrukcję silników spalinowych na Politechnice Poznańskiej. Mam więc też wiedzę teoretyczną. W związku z tym wypisywanie farmazonów w stylu "...to zamula auto" nie bardzo do mnie trafia. Pisanie też o systemie opracowanym przez, bądź co bądź poważną firmę (wcale a wcale nie kojarzącą się z ekologią), jako o wymyśle inżynierów czyhających na kasę klienta, też nie świadczy najlepiej o Twoim rozumieniu konstrukcji auta.

Swoja drogą, częścią EfficientDynamics jest układ obciążający alternator przy hamowaniu - poczytaj trochę o tym.

 

Pozdr

 

Nie jest rozsądne podkreślanie własnego wykształcenia politechnicznego z konstrukcji silników spalinowych i zwracanie innym uwagi, skoro nie wykorzystuje sie tej wiedzy w swojej wypowiedzi. Używając Twojego określenia ,,piszesz farmazony'' i dodatkowo wprowadzasz innych w błąd.

Częścią Efficient Dynamics jest Brake Energy Regeneration, system odzyskiwania energii polegający na tym, że wzbudzenie alternatora odłączane jest przez sterownik (Intelligent Alternator Control) przy pełnym obciążeniu silnika, a bateria ładowana jest zasadniczo podczas hamowania silnikiem. Czyli jest to układ odciążający alternator, nie obciążający inżynierze :twisted2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest rozsądne podkreślanie własnego wykształcenia politechnicznego z konstrukcji silników spalinowych i zwracanie innym uwagi, skoro nie wykorzystuje sie tej wiedzy w swojej wypowiedzi.

Częścią Efficient Dynamics jest Brake Energy Regeneration, system odzyskiwania energii polegający na tym, że wzbudzenie alternatora odłączane jest przez sterownik (Intelligent Alternator Control) przy pełnym obciążeniu silnika, a bateria ładowana jest zasadniczo podczas hamowania silnikiem. Czyli jest to układ odciążający alternator, nie obciążający inżynierze :twisted2:

Masz racje, o wykształceniu pisałem niepotrzebnie, a to tylko dlatego żebym nie był posądzany o wypowiadanie się w tematach o których nie mam pojęcia.

Co ED: napisałem dokładnie to co Ty: układ obciążający alternator podczas hamowania - to w odpowiedzi na Twój zarzut o konieczności doładowania akumulatora po uruchomieniu silnika. ED jest bardziej skomplikowany niż wielu się wydaje - np przy zbyt wysokiej temperaturze oleju nie wyłączy silnika.

A co do Twojej wypowiedzi o ekologach - no cóż wielu nie dojrzało jeszcze do dbałości o środowisko. I wcale nie mówie tutaj o casusie Rozpudy a o np oszczędzaniu paliwa..

 

Widze że potrafisz napisać coś technicznego ze zrozumieniem. Tym bardziej nie rozumiem zarzutów wobec techniki ecodrivingu - burzysz się że każą ruszać zaraz po uruchomieniu silnika (piszesz coś o niedosmarowanej turbinie) - jak sobie to w praktyce wyobrażasz: że ktoś każe Tobie uruchomić silnik na włączonym biegu i wciśniętym sprzęgle i ruszać już podczas uruchamiania?? Jak wg Ciebie sformułować taką zasadę Ecodrivingu. Rozbudować ją o oczywiste uwagi; np: ruszamy po upływie 2 - 15 sekund po uruchomieniu silnika, pamiętając że w przypadku gdy temperatura otoczenia nie przekracza -15st C a silnik nie był jeszcze uruchamiany w tym dniu, to należy przejechać 1200 m zanim przekroczymy 2550 Obr/min a w przypadku temperatury pomiędzy -15 a + 15 st C .... itd. Wszelkie zasady są skierowane do ludzi myślących. Ci mniej myslący wysyłają później posty z dużą zawartością takiego fajnego emotikona: :duh: :duh:

 

Pozdrawiam ponownie wszystko_wiedzących_lepiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.