BMW E46-JAKA KUPIć

WITAM

CHCIAłBYM ZOSTAć POSIADACZEM BMW E46 MYśLę o silniku 2.0 diesel-czy warto kupić auto z tym silnikiem czy może lepiej coś innego.Myśle o aucie do 25000.potrzebuje czegoś oszczędnego na krótkie trasy.Prosiłbym bardzo o pomoc i porady. :modlitwa: :modlitwa:

Witam

Na ,,krotkie trasy,, to kup samochod na PB- chyba ze, ta krotka trasa to 300km w jedna strone :wink:

A o 320d to na forum jest tyle, ze HO HO :search:

pzdr

Im starsze autko tym bezpieczniej kupować benzynkę. Diesel może bardziej rozczarować i na krótkie trasy tez niekoniecznie jest to dobry wybór. A za 25000 ofert sprzedaży jest trochę ale raczej są to auta z minimum 200-250 tyś km na blacie i trzeba zakładać że mogą pojawić się kosztowne usterki (turbo, wtryski, pompy itp).

Pisząc o przebiegach mam na myśli te z mobile.de przed przyjazdem auta do Polski :mrgreen:

(...) A za 25000 ofert sprzedaży jest trochę ale raczej są to auta z minimum 200-250 tyś km na blacie i trzeba zakładać że mogą pojawić się kosztowne usterki (turbo, wtryski, pompy itp). (...)

Żeby one miały chociaż te 200-250 to by było dobrze bo to nie tak dużo ale często mają dużo więcej.

a jeżeli chodzi o spalanie silnika np 1.8 benzyna to jak to wygląda/??

E46 nie ma silnika 1.8. Najmiejszy to 1.9 w dwóch wariantach mocy , model 316i/1.9/105KM, 318i/1.9/118KM.

W miescie spokojnie 10 trzeba liczyć.

a jeżeli chodzi o spalanie silnika np 1.8 benzyna to jak to wygląda/??

poszukaj 330D

można dobrze kupić a frajda z jazdy niesamowita

poszukaj 330D

można dobrze kupić a frajda z jazdy niesamowita

Przecież kolega napisał, że chce przeznaczyć 25tys zł a za tyle 330d się nie kupi a już na pewno nie w dobrym stanie. Pzdr ;)

to jaki silnik byście proponowali???jak już wspomniałem mowa o aucie do 25000 chodzi też o w miare ekonomiczną jazde i w szczegulności o coś mało awaryjnego

pozdrawiam i dzięki za pomoc

jak już wspomniałem mowa o aucie do 25000 chodzi też o w miare ekonomiczną jazde i w szczegulności o coś mało awaryjnego

potrzebuje czegoś oszczędnego na krótkie trasy

Moim zdaniem - nie obraź się ale jesli szukasz E46 do 25000zł, które byłoby oszczędne - to nie wiem czy znajdziesz coś godnego uwagi.

Po pierwsze 2,0d będzie miało dość duży przebieg - poza tym (136KM) to diesel na pompie. Jeśli dodatkowo dojdzie sprawa z turbinką ( a może się tak zdarzyć ) to niestety koszta wzrosną.

Co do 2,0i - do krótkich tras szczególnie w mieście nie będzie to wariant oszczędny.

Mógłbyś rozejrzeć się za 316i/318i ale moim zdaniem mając takie wymagania - oszczędność + krótkie trasy w mieście - ja kupiłbym coś młodszego o mniejszym litrażu w dieslu. Bankowo auto mnejsze i młodsze innej marki będzie bardziej ekonomiczne niż stare E46.

Zauważ także koszta ubezpieczenia oraz serwisu.

Pzdr,

to jaki silnik byście proponowali???jak już wspomniałem mowa o aucie do 25000 chodzi też o w miare ekonomiczną jazde i w szczegulności o coś mało awaryjnego

pozdrawiam i dzięki za pomoc

Jedyne rozsądne wyjście w Twoim przypadku to 320i (150KM).

Sam mam więc mogę polecić, za 25tyś coś spokojnie znajdziesz.

Spalanie w takiej opcji silnikowej to około 10l/100km i na tyle musisz być gotowy. No chyba że mieszkasz w większym mieście i będziesz poruszał się głównie w ruchu miejskim to może być nawet 12l. Ja przy cięższej nodze, i trasach 10-70 km + dojazdy do pracy 5 km mieszczę się w 10l.

Silniki mniejsze dadzą Ci niewielką oszczędność (max 1l.) za którą zapłacisz brakiem dynamiki w aucie.

Jedyne rozsądne wyjście w Twoim przypadku to 320i (150KM).

Ja będę nadal uważał, że osoba, która szuka ekonomicznego auta do którkich jazd miejskich powinna bardziej rozglądnąć się za małym autem miejskim typu Corsa w dieslu. Podałem "typu" bo nie koniecznie musi być to łopel.

Silniki BMW nigdy nie należały do najoszczędniejszych tymbardziej iz mają swoją pojemność i musza spalić odpowiednie ilości paliwa.

Spalanie w takiej opcji silnikowej to około 10l/100km i na tyle musisz być gotowy. No chyba że mieszkasz w większym mieście i będziesz poruszał się głównie w ruchu miejskim to może być nawet 12l.

No to jeśli tobie spala 10L/100km w mieście to masz bardzo oszczędne auto. Moje byłe E36 z silnikiem tylko 1,8 w jeździe zimowej po Bydgoszczy spalało 10L/100km. I to bez szczególnego wykorzystywania mocy samochodu.

Silniki mniejsze dadzą Ci niewielką oszczędność (max 1l.) za którą zapłacisz brakiem dynamiki w aucie.

Zależy jak kto na to patrzy.

Np.:

1L-2L/100km oszczędności czyli na 20000km (średni roczny przebieg) masz od 100 do 200L paliwa mniej. Licząc po dzisiejszej cenie między 300 a 600 zł. Niby nie dużo ale za taką kwotę możesz spokojnie wymienić olej w swoim samochodzie.

A moc - hmmm nie wiem jak u ciebie ale u mnie w Bydgoszczy - ni jak ją wykorzystasz. Światła co 300m i korki, korki i jeszcze raz korki. W godzinach szczytu praktycznie stoisz w miejscu.

A jak wiadomo w takich "pięknych okolicznościach przyrody" 2,0 nie będzie spalało 10L.

Dlatego - jeśli ma być ekonomiczne - to jakies małe,

Jeśli ma być nieekonomiczne (lub mniej ekonomiczne) to jak najbardziej BMW.

Pzdr,

więc jeżeli chodzi o diesla z silnikiem 2.0 to odpada ze względu na awaryjność???a co silnikami benzynowymi jak w nich z awaryjnością??? Czy BMW jest naprawdę drogim autem jeżeli chodzi o utrzymanie-koszty ubezpieczeń eksploatacji???Czy warto się pchać w BMW za 25000 z roku 1998-2000???Czy lepiej sobie odpuścić-tylko co wtedy kupić???

pozdrawiam

Witam

Dosc duzo naprawiam bmw, z mojej strony smialo moge polecic silniki diesla (nawet tds :P).

Przy kupnie samochodu jego przebieg nie powinien byc glownym kryterium oceny. Widzialem sporo zajechanych motorow z malym przebiegiem i sporo z wrecz gigantycznym przebiegiem w swietnym stanie.

Jak masz nie wiecej niz 25kpln to mozesz sie rozgladac za 320d z m47. Kupno uzywanego samochodu to troche loteria, nawet jak go bardzo dobrze obejrzysz to po pewnym czasie moze sie okazac ze cos nie bedzie ci pasowac.

Jedyny powiedzmy feler m47 to pompa vp44. W 2000r bosh zmodyfikowal mechanike pompy, przez co znacznie zadziej zalicza ona pad elektroniki (tranzystor)-ale dalej zalicza (np ford).

m47 nie bylo takich problemow z sprezarka czy tez klapkami w kolektorze jak np w m47n euro3.

Jechac, ogladac, sprawdzac, podlanczac pod kompa i kupowac! Jak pompa kleknie (elektronika) to naprawisz ja za max 800pln.

Co do benzyny R6 w bmw to miod malina, ekonomiczna jednak nie jest.

Sorki ale wytłumaczcie mi laikowi dlaczego uważacie że używana benzyna jest mniej awaryjna od uzywanego disla ?

podajcie jakieś konkretne przykłady bezwaryjności benzyny - zwłaszcza auta które ma ponad 10 lat i przebieg spory

do tej pory uważałem i uważam że każdy disel przeżyje benzyniaka

ale dowiaduje się ciekawych rzeczy , dotego piszecie że benzyna jest ekonomiczna , i to nie tylko w tym wątku ciagle widze jak wypisujecie że e36 318i pali wam w zimie w mieście 10 l i inne ciekawe rzeczy

jeżdząc spokojnie moja mi paliła 12-15 l , wczesniej też miałem silnik 1,4 hondy benzyny bardzo ekonomiczny ale i tak mi paliła 12 l w mieście , a jak przycisnełem to i wiecej

ale widocznie miałem zajechany silnik :) i mało ekonomiczny i niepotrafie ekonomicznie jeździć albo po prostu podaje realistyczne dane a nie optymistyczne

Pakujecie go w benzyne , ja bym się zastanowił zwłaszzcza z tą ekonomią czy to dobry pomysł , mnie naprawde nie boli wciskanie gazu i zerkanie na wskazówke od paliwa ,

mi disel 3l pali w mieście bo głównie w mieście się poruszam 9l , ale ta jazda nie ma nic wspólnego z ekonomią ,

jeżdząc spokojnie moja mi paliła 12-15

Teraz to ja widzę że piszesz ciekawe rzeczy :wink:

Ale nie piszmy co ile komu pali bo zaraz temat się zmieni w wojnę :cool2:

Do autora tematu. Jesli piszesz ekonomia/koszty to nie pchaj się w ogóle w E46. Takie jest moje zdanie.

Kup sobie albo E36 z końca produkcji czyli też rok 98 (zalezy jaka buda) lub jak pisze Piotr2569 cos z innej bajki czyli coś małego i naprawdę ekonomicznego.

jeżdząc spokojnie moja mi paliła 12-15

 

Teraz to ja widzę że piszesz ciekawe rzeczy :wink:

Ale nie piszmy co ile komu pali bo zaraz temat się zmieni w wojnę :cool2:

 

Do autora tematu. Jesli piszesz ekonomia/koszty to nie pchaj się w ogóle w E46. Takie jest moje zdanie.

Kup sobie albo E36 z końca produkcji czyli też rok 98 (zalezy jaka buda) lub jak pisze Piotr2569 cos z innej bajki czyli coś małego i naprawdę ekonomicznego.

to zapraszam na jazde do Warszawy , ja wam podaje realistyczne spalanie a nie optymistyczne , po za miastem paliła mi 8l

jeżdżąc obecnie dislem w tych samych warunkach i prawie z 2x wiekszą pojemnościa silnika pali mi 9l , wiec wytłumaczcie jak to możliwe

Ale kolega mieszka w Wolsztynie a nie w Warszawie a to trochę mniejsza mieścina :mrgreen:

Ale zauważ że w Twojej starej 1.8 był silnik starszy o 12 lat od obecnej i troche inna generacja.

Gdybym miał z 50tyś to też może bym sobie kupił 330d z 2004 :wink:

a mi się nudzą kolejne dyskusje typu benzyna super , disel be

pisałem że te same warunki , nie wiem czemu się upieracie , kupi sobie chłopak benzyne bo jest lepsza niezawodna i ekonomiczna :)

jeździć nie bedzie go stać , bedzie gazował cudował a i tak swoje wypali a co do awaryjności , to wszysko zależy w jakim stanie kupi , przy używanym samochodzie to loteria ,

mnie nie przekonacie , wczesniej jeździłem benzyniakami , obecnie mam 2 disle , robie rocznie po 60 tys km - nawet nie chce mi się liczyć jak bym wyszedł na benzynie , jak do tej pory disel jest bezawaryjny , wlewam i jeżdze , i robie przeglady co 30 tys , nic wiecej , firmówke katuje bezlitośnie dzień w dzień

brat się uparł na cupe 318is ja go namawiałem na 320d , jak sam mówił - bede mało jeździł - faktycznie mało jeździ , nie dlatego że nie chce po prostu go nie stać , a co do awaryjności to powiedziałem mu żeby znalał w okolicy dobrego mechanika , on z Radomia ,

nie mówie że przy dislu by nic nie robił , ostatnio jakąś naprawe za 800 zł robił przy silniku a już mówi że świszczy mu łańcuch , pewnie kolejne 800 zł na wymianek rolek itd , i mało jeździ , max 2-3 tys km na miesiąc

nie wiem skąd wasze takie opinie , ja mam zupełnie inny poglad , tylko że ja przerabiałem wczesniej benzyne , gaz no i olej napędowy , olej opałowy nie zamierzam testować :)) nie ma potrzeby

zasada jest jedna

jak kupujesz używany 10 letni samochód licz się z naprawami , jaki by nie był