Automat - drżenie i buczenie?

Witam!

Posiadam e90, 2006r automat, przelatane 250tys km

Od jakiegoś czasu podczas zmiany z P na D bądź R w momencie trzymania jeszcze nogi na hamulcu auto zaczyna głośniej pracować. Głos przypomina buczenie, rzęzi. Jakby coś drżało gdzieś za kokpitem...

Dodam, że pojawiało się to przez kilka miesięcy stopniowo i teraz staje się coraz bardziej denerwujące.

Po puszczeniu hamulca auto zaczyna jechać i hałas znika. Słychać to tylko na włączonym biegu podczas postoju. Dobrze rozgrzane auto i wysokie temperatury zmniejszają te odgłosy.

Nie wiem czy to ma coś wspólnego, ale po przekroczeniu 120-130km/h auto dostaje lekkich wibracji, być może mam opony nie wyważone, dopiero co założyłem letnie 18 :)

Wydaje mi się, że skrzynia działa bez zarzutu, odkąd jeżdżę tym autem nie widzę żadnej zmiany (3 lata), biegi zmienia szybko i pewnie.

Stawiam na którąś poduszkę silnika bądź skrzyni? Ewentualnie osłona czy jakiś inne ustrojstwo.

Doszedłeś do tego co to było? Ja chyba też coś takiego słyszę na D.

Witam!

Odkąd zrobiło się cieplej (wiosna-lato) jakbym tego nie słyszał.

Nie wiem co będzie dalej bo ostatnio wjechałem do rowu i mam większe problemy.

ktory to automat ? Gm czy ZF ?

kiedy ostatnia wymiana oleju ?

Edytowane 2 Września 2013 przez Rivasi

6HP19Z

 

Ostatnia wymiana oleju, hmm, nie było takiej, auto z 2010 roku i przebieg 185k km.

 

Generalnie zmienia biegi idealnie i wszystko płynnie. Olej chciałem zmienić, ale się rozmyslam powoli, bo jak słyszę, że ktoś ma mi wymienić tylko 5 z 10 litrów (wymiana statyczna) to odechciewa mi się tego ruszać. Co chwilę jak dzwonię do jakiegoś serwisu ASB to zawsze mówią coś innego, niedobrze mi się robi od tych specjalistów polskich.

W Dortmundzie w ZF chcą za wymianę 470 EUR i robią dynamiczną, olej wydmuchują pneumatycznie i jest to zrobione porządnie, a u nas to nie wiem co o tym myśleć.

6HP19Z

 

Ostatnia wymiana oleju, hmm, nie było takiej, auto z 2010 roku i przebieg 185k km.

 

Generalnie zmienia biegi idealnie i wszystko płynnie. Olej chciałem zmienić, ale się rozmyslam powoli, bo jak słyszę, że ktoś ma mi wymienić tylko 5 z 10 litrów (wymiana statyczna) to odechciewa mi się tego ruszać. Co chwilę jak dzwonię do jakiegoś serwisu ASB to zawsze mówią coś innego, niedobrze mi się robi od tych specjalistów polskich.

W Dortmundzie w ZF chcą za wymianę 470 EUR i robią dynamiczną, olej wydmuchują pneumatycznie i jest to zrobione porządnie, a u nas to nie wiem co o tym myśleć.

 

jezeli masz sily ja bym pojechal do ZF, porzadnie zrobiony w polsce to 1100 zl czyli jakies 280 euros (9l oleju do skrzyni 6HP+ tulejka bmw + filtr oleju z misa Meyle). Ja moge polecic mechanika w warszawie jezeli potrzebujesz. Znam rownierz ASO BMW ktore to zrobi ale to juz drozej niz ZF...

 

Olej jest juz do wymiany stad prawdopodobnie problem a jak nie to i tak olej jest do wymiany... a wiec nic nie tracisz go wymieniajac a nie stracisz skrzyni.

 

A jak juz cie trzymam to daj namiary do ZF gdzie ci ta wymiane za 470 euros proponuja, sam pojade za 40000 KM na druga wymiane.

Dzięki za info.

Gdzie w Polsce wymieniają 9 litrów?

 

Proszę Cię uprzejmie, tutaj namiary:

http://www.zf.com/corporate/de/products/services/about_zf_services/zf_services_in_germany/zfsd_dortmund_ams/zfsd_dortmund.jsp

Kontaktuj się bezpośrednio z Panem Carl-Joerg Sagert email: carl-joerg.sagert@zf.com

 

Generalnie jak będę w tamtych okolicach to pojadę na zmianę.

Jest gostek na allegro co handluje oryginalnymi czesciami ZF, u niego kup olej i miske. Wymiana oleju to dwie wizyty na kanale - najpierw wymieniasz 5l, jezdzisz troche i znow wymieniasz 5l. Wymiana dynamiczna to w rzeczywistosci "przepompowanie" 20l oleju do czasu az bedzie czysty. Cisnieniowo - bo te skrzynie nie maja mozliwosci wymiany całosci oleju w inny sposob. Całosc bez robocizny zamknie sie w 900zl z olejem w zamienniku (ravenol)

Dzięki za info.

Gdzie w Polsce wymieniają 9 litrów?

 

Dzieki.

W polsce jest Ap-oil W jablonowie i ACS w raszynie. (obie obok warszawy), innych do BMW nie znam. Edycja w JAblonowie sie znaja ale robia nie tylko BMW.

Wien ze ASO FUS na zyczenie klienta robi wymianie ale tylko na orginalnym oleju a cena jest astronomiczna.

 

Jeszcze jedno tak jak mowi E46, bardzo zadko praktykuje sie wymiane pelna dynamiczna bo to oznacza potworne koszty.

BO 20L oleju to jezeli wszystko idzie dobrze i powinno sie to tak naprawde robic na tym samym oleju ktory byl wczsniej czyli orginale. 20 L oleju orginalnego to 1300 zl mniej wiece + miska + filtr + tulejka + robocizna = 2500 zl. Ja to widzialem raz przy Audi i nie wiem czy gra jest warta swieczki, szczegolnie trzeba stac przy mechaniku podczas wymiany zeby ten olej byl naprawde czysty a nie prawie czysty.

 

Mozna troche zaoszczedzic co jest odczuwalne jezeli robisz ciagle wymiany na oleju nie kupujac orginal tylko wysokiej rangi zamiennik jak Ravenol. Kiedys myslalem ze tylko na orginalnym oleju bo inaczej skrzynia pojdzie do grobu ale juz cztery wymiany mnie przkonaly ze tak nie jest. To samo jak chodzi o miske olejowa z filtrem, wysokiej klasy zamiennik jest tak samo wartosciowy a nawet lepszy niz orginal bo to bardzo proste urzadzenie. Jedynie uszczelka miski powinna byc naprawde ultra i nawet warto ja brac od produvcenta auta

 

Tak naprawde lepiej wymieniac nawet tylko 7L lub 8L na 9L na przyklad oleju na 60000 KM (de facto zalecana jest wymiana co 60000 KM po 100000 a nie raz na 160000) niz calosc dynamicznie raz na 160000 KM. Metoda E46 sie sprawdza (5L, 200 KM+5L) bo dazenie do perfekcji nie zawsze jest po prostu konieczne i oplacalne bo tu chodzi o to aby olej dalej spelnial swoje zalozenia a jesli ci zostanie 1L starego tez nie ma tragedi jezeli wymienisz co 50000/60000 KM 8L zamiast 9L to i tak twoj olej bedzie w lepszym stanie niz jedna wymiana dynamiczna na 160000 KM. Jeszcze zle przeprowadzona wymiana dynamiczna moze skutkowac problemami bo uklad jest smarowany podczas wymiany w sposob rozbryzgowy a nie cisnieniowego a to moze sie zle skonczyc. Podobno najnowsze urzadzenia do wymiany dynamicznej minimalizuja ten problem ale oprocz maszyny jest jeszcze czlowiek i tu juz wkraczamy na obszar dla mnie zbyt speclalistyczny.

 

dlatego jak mowisz 450 euros wymiana w ZF to de facto nie jest tak drogo bo jest to wymiana dynamiczna (profesjonalna) i z miska, filtrem i tuleja jezeli dobrze rozumie i to nie tak drogo

 

Dynamiczna wymiana jest robiona wraz zplukaniem przez http://witkowicka54.pl/mechanika-pojazdowa/automatyczna-skrzynia-biegow/ w krakowie ale nie jest to specjalista BMW. Slyszalem pozytywy ale nigdy tam nie bylem. Jezeli dobrze zrozumialem, oni wylewaja plyn do plukania i wyplukiwaja stary plyn a potem zalewaja nowym ale to znaczy ze w pewnym momencie nie ma zupelnie oleju w ukladzie, pewnie plyn pelni to rola ale to juz rownierz pytanie do speclaisty (i to takiego z dyplomem).

 

Jeszcze trzeba uwazac na niektore zestawy orginalne gdzie na przyklad tuleja producenta skrzyni odstaje jakosciowo od reszty i producent auta daje inna (!!!) i trzeba uzyc orginalu producenta wtedy lub innego zamiennika.

Dzięki za info.

 

Chyba zrobię tak jak mówisz, kupię 10l oleju i wymienię dwa razy. Filtr z miską to oczywiście kupuję oryginał ZF bo cena jest śmieszna.

Martwi mnie jedynie właśnie fachowość ludzi, którzy mają mi to wymienić. Jestem z Poznania i tutaj dzwonie do różnych "fachowców" to jeden mówi, że wchodzi 5l, drugi, że 6, trzeci, że wymiana musi być zrobiona na letnim silniku, jeszcze inny mówi mi, że jak do niego przyjadę to wymieni mi olej w godzinę (myślę sobie, jak w godzinę, skoro przyjadę do niego z silnikiem rozgrzanym do 90 st C?). Ogólnie masakra, mam mętlik i najchętniej wymianę zrobiłbym sam, ale boję się, że nie będę potrafił ocenić czy poziom oleju jest ok czy nie. Wiem, że trzeba sprawdzać, czy się wylewa, ale to i tak jest ryzykowne, bo ja nie wiem czy ten olej ma się wylewać powoli, czy jakimś mocniejszym strumieniem. Wiem też, że silnik musi być rozgrzany do temperatury pomiędzy 30-50 st. C, wszystko jest opisane w TISie, ale i tak boję się, że coś pójdzie nie tak, a oddawać skrzynie w ręce jakichś partaczy to też nie mam ochoty, ale na końcu i tak chyba będę musiał.

 

Wymianę najchętniej zrobiłbym w tym Dortmundzie, ale 800 km jechać tylko po to nie ma sensu, więc poczekam chyba jeszcze trochę i może akurat w tamte strony w niedługim czasie pojadę. Cena tam jest naprawdę przystępna i opinie mają super, wiadomo, to są ich skrzynie ;)

Witam!

Posiadam e90, 2006r automat, przelatane 250tys km

Od jakiegoś czasu podczas zmiany z P na D bądź R w momencie trzymania jeszcze nogi na hamulcu auto zaczyna głośniej pracować. Głos przypomina buczenie, rzęzi. Jakby coś drżało gdzieś za kokpitem...

Dodam, że pojawiało się to przez kilka miesięcy stopniowo i teraz staje się coraz bardziej denerwujące.

Po puszczeniu hamulca auto zaczyna jechać i hałas znika. Słychać to tylko na włączonym biegu podczas postoju. Dobrze rozgrzane auto i wysokie temperatury zmniejszają te odgłosy.

Nie wiem czy to ma coś wspólnego, ale po przekroczeniu 120-130km/h auto dostaje lekkich wibracji, być może mam opony nie wyważone, dopiero co założyłem letnie 18 :)

Wydaje mi się, że skrzynia działa bez zarzutu, odkąd jeżdżę tym autem nie widzę żadnej zmiany (3 lata), biegi zmienia szybko i pewnie.

Stawiam na którąś poduszkę silnika bądź skrzyni? Ewentualnie osłona czy jakiś inne ustrojstwo.

 

 

Mam tak samo, moze ktos cos poradzi bo rozwiazania nie widzialem? Nie mam wibracji ale reszta to samo. E90, 328 xi 2007, automat, 79 tys przebiegu. Wszystko dziala jak nalezy tylko ten halas, w czwartek wstawiam auto do mechanika ale moze ktos podpowie gdzie szukac rozwiazania ?

Dzięki za info.

 

Chyba zrobię tak jak mówisz, kupię 10l oleju i wymienię dwa razy. Filtr z miską to oczywiście kupuję oryginał ZF bo cena jest śmieszna.

Martwi mnie jedynie właśnie fachowość ludzi, którzy mają mi to wymienić. Jestem z Poznania i tutaj dzwonie do różnych "fachowców" to jeden mówi, że wchodzi 5l, drugi, że 6, trzeci, że wymiana musi być zrobiona na letnim silniku, jeszcze inny mówi mi, że jak do niego przyjadę to wymieni mi olej w godzinę (myślę sobie, jak w godzinę, skoro przyjadę do niego z silnikiem rozgrzanym do 90 st C?). Ogólnie masakra, mam mętlik i najchętniej wymianę zrobiłbym sam, ale boję się, że nie będę potrafił ocenić czy poziom oleju jest ok czy nie. Wiem, że trzeba sprawdzać, czy się wylewa, ale to i tak jest ryzykowne, bo ja nie wiem czy ten olej ma się wylewać powoli, czy jakimś mocniejszym strumieniem. Wiem też, że silnik musi być rozgrzany do temperatury pomiędzy 30-50 st. C, wszystko jest opisane w TISie, ale i tak boję się, że coś pójdzie nie tak, a oddawać skrzynie w ręce jakichś partaczy to też nie mam ochoty, ale na końcu i tak chyba będę musiał.

 

Kolego, wymieniałem w swojej skrzyni olej u naszego kolegi z forum (Czerwony330d) z J. Zdroju. Udało się nam to zrobić w 6 godzin (da się szybciej, w idealnych warunkach, ale tutaj pośpiech wcale nie jest wskazany.

 

Miałem olej w skrzyni rozgrzany bardzo moco - powodem dla którego zalecana jest niższa temperatura jest pewnie poziom bezpieczeństwa - przy wymianie zawsze może coś nakapać do oczu (mówimy o wymianie standardowej nie ciśnieniowej) i po prostu można się poparzyć.

 

Jedna śruba mocująca miskę była zardzewiała - zamieniliśmy ją na dobrą a starą na inne miejsce (nie miałem dodatkowej śruby). Uwaga po zdjęciu miski - zacznie kapać wszystko, co nie wyleciało wcześniej, głowę pochylić na dół i będzie kapać kilka dobrych minut. Najtrudniejszą rzeczą jest WYMIANA HILZY (czyli tej tulejki co wchodzi z kablami od skrzyni do mechatronika). Najpierw trzeba przekręcić okrągłe gniazdo z kablami w dół, potem wyjąć gniazdo z kabelkami. Teraz masz hilzę. Uwaga: niektóre skrzynie, tak jak moja mają ZABEZPIECZENIE (u mnie koloru białego, w formie plastikowego paska, który uniemożliwia wyjęcie hilzy - taka blokada). Należy ów plastikowy pasek pociągnąć w dół - wtedy można wyjmować tulejkę i wymienić na starą.

 

Zakładanie hilzy to mały koszmarek - jest ciężko, bo jest tam mało miejsca na rękę.

 

Co do wymiany - wymieniliśmy prawie 6 litrów - ja nie bawiłem się w dalsze rzeczy, ale chyba teraz pokombinuję z wymianą ciśnieniową u ZF, zobaczymy. Po zakręceniu nowej miski i wlaniu przez otwór nowego oleju do poziomu, aż zacznie on wyciekać należy uruchomić silnik w pozycji wajchy na P (oczywiście nowa hilza i tulejka z mechatronika jest już zakręcona) i na wolnych obrotach dolewać znowu do poziomu, aż będzie nam ponownie wyciekać przez ten sam otwór - wtedy już więcej nie wejdzie. Na początku po uruchomieniu silnika będzie słychać klekotanie mechanizmów skrzyni biegów (bo jest za mało oleju) - dopiero po stopniowym uzupełnianiu owo klekotanie się straci.

 

Co do oleju, jak on się wylewa to będzie widać, bo będzie go przez ten otwór wychlustywać na zewnątrz - wtedy zakręcamy i jest ok.

 

pozdrawiam, domenicus