Skocz do zawartości

Czujnik poziomu paliwa, pompa paliwa, zawór... same problemy


ducat

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Od kilku tygodni miałem problem z uruchomieniem silnika. Zbyt długo trzeba było kręcić. Pewnego dnia BMW zaskoczyło mnie niemile na stacji benzynowej. Po zatankowaniu prawie do pełna - nie mogłem zapalić silnika.

Rozrusznik kręcił jak powinien, tylko silnik nie chciał zapalic. Oczywiście po dłuższych próbach i rozrusznik nieco osłabł.

Ostatecznie wykorzystałem nachylenie terenu i uruchomiłem silnik starym (znanym wszystkim) sposobem. Po przyjeździe do domu postanowiłem sprawdzić stan pompy paliwa.

 

Odkręciłem dekiel na zbiorniku i ....wyciągam powoli czujnik poziomu paliwa.

Okazało się, że plastikowa rurka, w której znajduje się pływak - jest kompletnie połamana, a pręt, wzdłuż którego ten pływak ma chodzić - jest wygięty.

Na dnie zbiornika leżą odłamki wspomnianej plastikowej rurki.

Nie wygląda to ciekawie.

Wyjmuję pompę.

 

Pompa na oko w porządku. Podłączam ją i sprawdzam - daje jakiś litr na 25 sekund. Chyba jest w porządku.

 

Ale dlaczego nie chciał zapalać?

Może filtr paliwa?

Gdzie on jest?

 

Przyszło mi do głowy, że moze ten zawór zwrotny paliwa nie działa... Gdzie on jest?

 

Będę musiał kupić cały ten czujnik poziomu paliwa... kupić jakąś używkę ze szrotu, czy inwestować w nowy?

Co radzicie?

 

 

Zastanawiam się, dlaczego ten czujnik się połamał. Nigdzie i nigdy nie uderzyłem zbiornikiem. Czy możliwe, że stało sie to na skutek zapowietrzenia zbiornika? Ostatnio miałem z tym problemy. Jak odkręcałem korek - to nieźle ssało, choć nie wiem czy możlwie jest w tym wypadku zniekształcenie zbiornika... jeśłi tak, to ta plastikowa obudowa czujnika mogła się połamać..

 

Dzięki...

Pozdrawiam, Michał
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się, dlaczego ten czujnik się połamał.

 

Jw.

A dokładniej przypuszczam, że bezmózgi fachman wyciągał cały zespół na chama, zamiast najpierw odkręcić i wyjąć czujnik poziomu paliwa.

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jw.

A dokładniej przypuszczam, że bezmózgi fachman wyciągał cały zespół na chama, zamiast najpierw odkręcić i wyjąć czujnik poziomu paliwa.

 

Hmm trochę dziwne, gdyż przy demontażu wszystko wyglądało, na fabryczny montaż.

Poza tym jeżdzę nim już 6 lat i znam ten samochód, jak nie przymierzając własną kieszeń. Fakt, że od początku wskaźnik paliwa nie był godny mego zaufania, ale nie przywiazywałem do tego zbytniej uwagi, gdyż jeździłem głównie na LPG, tankując co dwa tygodnie jakieś 20l Pb.

 

Kupiłem całość, czyli czujnik + pompę... Jutro zakładam...

Pozdrawiam, Michał
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zawór zwrotny jest zaraz z boku przy silniku w M50, nowy kosztuje ok 300zł, ale możesz podjechać na pomiar czy trzyma ciśnienie.

Swoją drogą gratulacje że tak długo udało Ci sie zostać przy jednym aucie, ja nigdy nie wytrzymałem, a jak już sobie postanowilem, to mi go rozbili po 2 latach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zawór zwrotny jest zaraz z boku przy silniku w M50, nowy kosztuje ok 300zł, ale możesz podjechać na pomiar czy trzyma ciśnienie.

Swoją drogą gratulacje że tak długo udało Ci sie zostać przy jednym aucie, ja nigdy nie wytrzymałem, a jak już sobie postanowilem, to mi go rozbili po 2 latach.

 

Dzięki Brutus.

 

Nawiązując do drugiej części twego postu...

czasem mam przebłyski, by ją zmienić, ale gdy sobie pomyślę, że miałbym się pakować w nieznany samochód... Rozumiesz... znam ją od każdej strony. Sam sobie ją przywiozłem. Jest fajnie wyposażona, podoba mi się - jest wyjątkowa :-).

W tzw. między czasie zaszalałem i zorganizowałem jej koleżankę do garażu w postaci trójeczki z dachem szmacianym :-) :mrgreen: . Zawsze mogą sobie pogadać w garażu :-). 8) :dance:

 

A następna będzie E38.

Pozdrawiam, Michał
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze naprawde uważam że to fajnie!

Jeszcze jedna rzecz, jeśli istotnie pompa nie daje ciśnienia, lub zawór zwrotny Ci nie trzyma, to nie bedzie Ci chodzić po obrotach, tzn jak byś chciał ją przegonić dłuższy kawałek, to po prostu zabraknie jej paliwa.

Jak nic nie wykryjesz to sprawdz też silnik krokowy przepustnicy, lubi sie zawieszać. Wystarczy rozebrać i przeciścić np WD40.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.