M30B35 nierówna praca na wolnych obrotach.

Jak w temacie, zmagam się z nierówną pracą m30 na wolnych obrotach, na obrotomierzu niezauważalne, natomiast czuć delikatne drgania, jakby któryś z cylindrów co jakiś czas nie palił, na wydechu nie słychać równej pracy a "ciuchanie", dodatkowo przy szybkim "uderzeniu" w pedał gazu na niskich obrotach silnik dławi się a dopiero po chwili wkręca się w obroty, przy depnięciu nie ma problemu wkręca się do końca.

 

Idąc za radami na forum wymieniłem przewody zapłonowe, kopułkę i palec, świece, filtr paliwa i powietrza, do tego wyregulowane zawory na 0.30 i sprawdzone czy syfu nie ma na pompie paliwa a także wyczyszczona przepustnica.

 

Po podłączeniu do kompa nie wywala żadnych błędów, przepływka sprawdzona klapka chodzi płynnie nie zacina się, tak samo sonda lambda.

 

 

Nie ma różnicy czy zimny silnik czy ciepły, objawy takie same z tym, że w ciepły dzień i np. podczas stania w korku, lub po dynamiczniejszej jeździ objawy są mocniej wyczuwalne tzn. czuć wyraźniej nierówną pracę na wolnych obrotach, a po tych wymianach żadnej różnicy, ktoś ma jakiś pomysł co mu może dolegać ?

Czyżby jednak przepływomierz płatał figla ? Nie mam możliwości podmiany przepływki stąd może ktoś podobny temat przerabiał i coś podpowie.

a co się dzieje gdy odłączysz przepływkę?

a co się dzieje gdy odłączysz przepływkę?

 

Jeszcze nie odłączałem na pracującym silniku.

to sprawdź bo może masz przepływkę walniętą

Nie wiem czy odpięcie przepływki da mi jakąkolwiek odpowiedź, bo po odpięciu silnik przechodzi w tryb awaryjny i nawet gdyby na wolnych chodził dobrze, to niekoniecznie wskazuje na przepływomierz a więcej nic nie zdiagnozuję bo po dodaniu gazu silnik i tak nie wie ile powietrza dostaje i będzie się krztusił i dusił.

u mnie gdy odłącze przepływomierz to pracuje równo i jest ok, był niedawno temat o tym, doszliśmy do tego że po wymianie jednego czujnika w przepływomierzu silnik dobrze zaczął pracować. jeżeli chcesz coś z tym zrobić to najpierw polecam wymianę tego oto czujnika.

 

edit:

wsłuchaj się w dzwiek silnika pod koniec filmu, czy silnik u ciebie pracuje tak samo źle? film mojego autorstwa.

 

 

tu masz jeszcze temat z chyba tym samym problemem:

 

viewtopic.php?f=67&t=173953&start=15

Polecam również sprawdzenie czujników temperatury i reset komputera. U mnie pomimo podłączenia do kompa nie wskazywało żadnych usterek. Silnik na wolnych obrotach jakby miała coś nie tak, nie tak ułożone. Po resecie i nauczeniu kompa ustawień jest idealnie. Dodam, że resetowanie podłączonym lapkiem nic nie daje :( Mam robimy to ale jeśli komputer choć raz przyjął ustawienie zaprogramowane gdy pad jakikolwiek czujnik będzie to ustawienie trzymał.

Instrukcja kasowania jest na forum. Radziłbym się też co niektórym z niej nie śmiać. W skrócie odłączamy aku, kluczyk w poz nr 2, klemy razem. Później nauka kompa. Polecam wykonać taki resecik przy każdym odłączeniu przepływki na włączonym zapłonie/silniku (nie radzę tego robić komp się przestawia), to samo przy czujnikach np temp płynu.

wsłuchaj się w dzwiek silnika pod koniec filmu, czy silnik u ciebie pracuje tak samo źle? film mojego autorstwa.

 

U Ciebie na tym filmie słychać dość regularną nierówną pracę (jak tak to można określić) u mnie silnik nieregularnie "ciucha" i do tego czuć lekkie trzęsienie przy tym, wygląda to tak że silnik pracuje równo i co jakiś czas czuć "przyduszenie".

 

doszliśmy do tego że po wymianie jednego czujnika w przepływomierzu silnik dobrze zaczął pracować. jeżeli chcesz coś z tym zrobić to najpierw polecam wymianę tego oto czujnika.

Rozumiem, że chodzi o czujnik IAT ? Czyli zasysanego powietrza w dolocie, który znajduje się w przepływomierzu ? Coś byłoby na rzeczy, zwłaszcza, że w cieplejsze dni gdy powietrze się nagrzewa nierówna praca jest bardziej wyczuwalna.

 

U mnie pomimo podłączenia do kompa nie wskazywało żadnych usterek. Silnik na wolnych obrotach jakby miała coś nie tak, nie tak ułożone. Po resecie i nauczeniu kompa ustawień jest idealnie. Dodam, że resetowanie podłączonym lapkiem nic nie daje :(

 

Czytałem o tym resecie nie raz, ale nie bardzo wychodzi, żeby Motronic 1.3 był urządzeniem które na stale zapisuje błędy w pamięci.

 

Czytałem o tym resecie nie raz, ale nie bardzo wychodzi, żeby Motronic 1.3 był urządzeniem które na stale zapisuje błędy w pamięci.

 

Tak ja też czytałem te bajki o tym że motronik mozna porównać do kalkulatora :):) Zawsze jak to czytam to mnie to bawi.

Komputer przestawia się na ustawienia domyślne dla danej sytuacji. Nie chce mi się rozwodzić specjalnie na ten temat, dla przykładu - padnięty czujnik temperatury cieczy, komputer nawet po nocy na zimnym pokazuje temperaturę 80st!!! Przy czym licznik na desce jako osobny pokazuje prawidłowe wartości. Takie nastawy na zimnym silniku dadzą ciekawe objawy (szarpanie, dymienie brak mocy). Wymiana czujnika bez kompletnego resetu nie daje nic!

 

PS. Ja tego nie piszę bo przeczytałem czy usłyszałem, ja to piszę bo sprawdziłem :norty: . Odpowiednie wstawki znajdują się również w podręczniku etzolda

Nie będę tu rozwodził się o Motronicu, bo są odpowiednie tematy do tego :wink:

 

Dziś sprawdziłem na OBC spalanie na wolnych obrotach, silnik w pełni nagrzany i ciepło na zewnątrz, wartości oscylowały 2.2-2.4l/h, czy ktoś w swoim m30 może potwierdzić czy wskazania są podobne u niego :?: Przy tych samych warunkach oczywiście.

teoretycznie spalanie masz katalogowe. niestety nie mam pełnego obc, choć wystarczy u mnie tylko podłączyc kompa i powinno chulać, i nie mogę ci powiedzieć ile...

Jestem nowy na tym forum, witam wszystkich forumowiczów.

Mam taki sam silnik i zmagalem się z falowaniem obrotów, napisz kolego czy masz przepustnice elektroniczną czy na lince. Odłącz AKU na pare minut, Motronic zrobi sobie

nowe adaptacje czasu wtrysku na podstawie sondy lambda, czujnika temp i kilku innych parametrów. Zobacz co będzie się działo.

@up

Nie mam EML, przepustnica na linkę (na szczęście), akumulator odłączany nie raz, nie przynosiło to żadnego efektu.

Pokusiłem się w końcu o odpięcie przepływki i o dziwo objawy po opięciu pozostały takie same, silnik przykucnął nieco na obrotach, bez przepływki wiadomo ledwo wchodził na obroty, ale praca na wolnych dalej pozostała tak samo nierówna z dzwiękiem wypadających zapłonów słuchając wydechu :duh:

 

Z obserwacji dodam, że sytuacja się pogarsza, po odpaleniu samochód chodzi bardzo nierówno i pojawia się zauważalne na obrotomierzu falowanie obrotów, co ciekawe gdy silnik jest zimny jest wyraźnie mocniejszy niż po pełnym nagrzaniu.

Odkopuję, ale szukanie przyczyn ciąg dalszy.

Dziś podmieniony został przepływomierz - objawy bez zmian.

Zmierzone ciśnienie na cylindrach - na wszystkich 6 po 12bar z minimalną odchyłką.

Zmierzone ciśnienie pompy paliwa 4bar.

 

Wcześniej wtryski wraz z listwą i regulatorem poszły do czyszczenia, regulator sprawny trzyma 3.0bar, wtryski wyczyszczone ultradźwiękowo, czuć, że silnik ma więcej siły, ale objawy które opisywałem wyżej dalej pozostają.

 

Teraz myślę nad czujnikiem temperatury dla ECU, lub/i sondą lambda (ta na komputerze pracowała prawidłowo falowała na wolnych obrotach).

Odkopuję, ale szukanie przyczyn ciąg dalszy.

Dziś podmieniony został przepływomierz - objawy bez zmian.

Zmierzone ciśnienie na cylindrach - na wszystkich 6 po 12bar z minimalną odchyłką.

Zmierzone ciśnienie pompy paliwa 4bar.

 

Wcześniej wtryski wraz z listwą i regulatorem poszły do czyszczenia, regulator sprawny trzyma 3.0bar, wtryski wyczyszczone ultradźwiękowo, czuć, że silnik ma więcej siły, ale objawy które opisywałem wyżej dalej pozostają.

 

Teraz myślę nad czujnikiem temperatury dla ECU, lub/i sondą lambda (ta na komputerze pracowała prawidłowo falowała na wolnych obrotach).

 

Hej, u mnie było podobnie, ale w M70. Oczywiście nie znaczy, że teraz nie jestem w stanie wyczuć, że silnik jest włączony, ale już jest prawie idealnie, pomimo, że mam miękką lewą poduszkę silnika. Otóż przelewał jeden wtrysk i jeden regulator ciśnienia paliwa nie trzymał dobrze jak się zagrzał od silnika. W każdym razie wtryski wymieniłem na Lucasa, są dużo lepsze od Boscha, nie brudzą się i mają trzy dysze zamiast jednej i jest dużo, dużo lepiej, ponadto mają płaskie końce i nie zaburzają przepływu powietrza w kolektorze. Wtryski były montowane zamiennie, czasem Bosch, czasem Lucas, M30B30 i M30B35 są te same. Poszukaj używek, wyczyść i może będzie lepiej.

 

Czujniki temperatury nie padają to zwykłe rezystory, jeżeli przewodzą to są ok, poza tym jakby źle podawał do kompa to by silnika wariował cały czas, szczególnie przy obciążeniu. Sondę możesz wymienić, jeżeli tego nie robiłeś.

Wtryski z regulatorem też obstawiałem, dlatego poszły do czyszczenia wraz z regulatorem w zakładzie który się tym zajmuje, wyczyszczone, sprawdzona wydajność, sprawdzony regulator - wszystko ok.

 

Wczoraj wymieniłem też czujnik temp.dla ECU, po tym zrobiłem reset ECU wg. opisu z forum - niestety żadnej różnicy.

Myślę jeszcze nad podmianą ECU, zobaczymy co z tego wyniknie.

 

EDIT: ECU podmienione, bez zmian. Zostałaby już tylko sonda, która na komputerze pracowała prawidłowo.

Jak tam kolego poradziłeś sobie z problemem?Mymień sobie łańcuch rozrządu,rozciągniecie nawet o 2..3 mm powoduje opóźnione otwieranie i zamykanie zaworów (fazy rozrządu) względem suwu tłoka,kultura pracy i moc ulega pogorszeniu.

A sprawdzales czy ci nie ciagnie lewego powietrza? Ja mam u siebie tak samo odkad odebralem swoje S50b32 od ulomnego mechanika ktory odkrecil mi kolektor i zamiast zdjac go i odlozyc na bok, podniosl go tylko do gory uzywajac sily i prawdopodobnie jakis waz podcisnienia spadl lub pekl. W przyszlym tygodniu jade do warsztatu z renoma i doswiadczeniem (M Garage) i oni mi to wybadaja ale teraz objawy mam takie same jak ty i tez powymieniane mam wszystkie czujniki na nowe i nic nie pomaga. Odkrec kolektor ssacy i sprawdz wszystkie weze podcisnienia, a pozniej wszystkie miejsca za przeplywka, przez ktore moze sie dostawac do silnika nie mierzone powietrze. Sprawdz tez system odpowietrzania zbiornika paliwa. Musi byc szczelny!

 

Lewe powietrze ma to do siebie ze jak dostaje sie do silnika to wlasnie pierdziela sie wolne obroty, bo ECU oblicza dawke paliwa na podstawie m.in. tego co powie mu przeplywomierz o ilosci zasysanego powietrza, a jezeli za przeplywomierzem w ukladzie jest dziura to powietrza dostaje sie wiecej niz mowi przeplywka i komputer wariuje bo przeplywka swoje a analiza spalin przez sondy swoje (za duzo tlenu w spalinach).

 

Mam nadzieje ze to jest rozwiazanie na twoj problem, ktory szczegol w szczegol jest tez moim problemem, bo jak nie to zap.... tego glaba mechanika jezeli uszkodzil mi cos w silniku powazniejszego. Mam tez prosbe, wyslalem ci na PW moj numer telefonu, zadzwon do mnie jak mozesz, zebym mial Twoj numer i ten kto pierwszy upora sie z problemem dzwoni do drugiego i mowi mu jaka byla przyczyna i co ma sprawdzic/naprawic/wymienic. Jezeli rozwiazales juz swoj problem i spoznilem sie z rada to zadzwon mi albo napisz co bylo u ciebie nie tak.

witam, podepnę się pod temat.. mi też falują w m30b35 w mojej e30, lecz po włączeniu wentylatora (manualny mam) ładnie zaczyna pracować pod obciążeniem... o co tu chodzi z tym? 1 raz się spotykam z takim objawem.

myśle ze zalewa go benzyną, podepnij moze cos pokaze

Dopinam się do tematu. Mam e32 z b34 1988 rok. Wymieniona kopułka palec świece cewka. Silnik zwłaszcza po rozgrzaniu nierówno pracuje i słuchać to z wydechu plus większe wibracje. Potrafi się nagle sam wyłączyć lub zdławić. Do tego przy jeździe i ok 4000 obrotów lub więcej szarpnąć... Czy ktoś doszedł co się dokładnie dzieje?