Skocz do zawartości

Kupno samochodziku


mendrek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam jestem nowy na forum. Nazywam sie pawel mam 19 lat i wlasnie szykuje sie do kupna jekiegos autka. Rozwarzania mam nad oplem omega b z silnikiem 2,0 benzynka lub 2.5 dizelek kontra bmw seri 5 z silnikiem 2.0 benzynka i 2.5 dizelek. Jak mozna zauwazyc bedzie to moj pierwszy samochód. Autko bedzie sluzyc do poruszania siepo miescie i w traske z kumplami i rodzina na wioske chatke skonczyc remontowac i ogrodu pilnowac i wogule. Myslalem równiez nad mocniejszymi silnikami które wystepuja w tych autach najbardzie interesuje mnie silnik w oplu 2.5 lub 3 litry w ukladzie v6, a w bemce 2.5 litrowy benzynka. Te silniki bym mósial na poczatek wykluczyc bo szkola i malo kaski bedzie zeby zatankowc potworka. Autko najlepiej bym kupil z instalacja gazowa zeby bylo tansze w eksploatacji. Jak mozecie to powiedzcie cos o tym autku. Nie uznaje malych aut wiec nie proponujce mi np bmw 3 i tym podobne.. Jak mozecie to powiedzcie cos mi o silnikach bmw 2.0 i 2.5 tds jak sie sprawuja w tym samochodze . O oplu wiem juz co nieco bo przesledzilem forum omegi teraz czas na bmw. te auta mi sie podobaja jak maja duze fele i sa poprostu zadbane wiec takiego szukam auta do 12 tys zl. Przeczytaklem ten temat co jest na forum jak kupic bmw i na co zwrócic uwage. Lecz poszukuje opini jak te silniki chadza w tym aucie. Prosze o dpowiedz. Pozdrawiam. Jakbym mial stala prace to bym wybral napewno 2.5 vanos lub 3.5, ale takie czasy malo kasy i jeszcze troche nauki zostalo. Wiec czekam na opinie tych dwóch silników 2,0 i 2,5 tds. Pozdrawiam uzytkowników forum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DIESEL w OMEDZE i BMW to ten sam silnik, w OMEDZE ma tylko parę koni mniej. Wg mnie nie ma co się zastanawiać w BMW między silnikiem 2.0 a 2.5, wiadomo,że 2.5 jest lepsze.

Wg mojej niemieckiej instrukcji obsługi 2,5 mniej pali niż 2,0, więc nie ma co gdybać,że będzie droższe w paleniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc,

 

Wiesz, wiem ze znajomy ma do sprzedania sliczne BMW E34 525 TDS sedan -chyba 94 rok z przebiegiem okolo 200 tys. Widzialem je i wiem, ze jest sliczne. Koszt tego samochodu to 8000 + OPLATY. Ja miesiac temu kupilem BMW E34 525 TDS TOURING '93 i nie wymienil bym go jak narazie na zaden inny samochod - chyba, ze to bedzie nowsze BMW.

Komfort jazdy tym samochodem, spalanie okolo 8 - 10 litrow w cyklu mieszanym... to tylko same PLUSY. Moje autko ma 14 latek - ale jest bardzo uszanowane i ma blachy jak nowe! Silnik 164 tys. pracuje idealnie.

 

Smialo mozesz kupowac BMW! POLECAM!

 

Pozdrawiam,

 

Marek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze - jeżeli nie masz kasy odpuść sobie BMW. Mówie poważnie utrzymanie beemki do tanich nie należy.

Oczywiście takim postem moge wywołać krzyki miłośników szrotów i cześci używanych - ale taka jest brutalna prawda

 

e34 to w najlepszym przypadku auta 12-sto (11-sto kombi) letnie auta.

Sory, ale jak samochód ma swoje lata to coś się musi w nim dziać. NIe chodzi tu o konstrukcje bo pod tym względem auta są genialnie dopracowane (nie licząc TDS-a i starszych silników M20), a o wiek, przebieg i zaniedbania eksploatacyjne poprzednich właścicieli.

 

Jeżeli nie masz kasy a potrzebujesz w miare pakownego auta - polecam daewoo nubire, mam taką w domu jako trzecie auto rok 2000 silnik 2.0 kombi - auto głośne, toporne, troche prymitywne, ale naprawde totalnie bezawaryjne. Ot taki młotek, wsiadasz, jedziesz, a ze głośno, a że się drogi nie trzyma.....trudno, jest TANIO

Przykład - kompletny układ wydechowy nowy montowany oryginalnie POLMO Brodnica (nubira krajowa nr nadwozia SUP) bez katalizatora - czyli rura od kolektora wylotowego z plecionką, srodkowy tłumik, oraz tłumik końcowy kosztowały mnie.........350zł z fakturą VAT

Katalizator zmienioniony prewencyjnie przy 70 tys km kosztował 450zł oryginał

Do e39 jak szukałem katów to ceny wahały się od 2800zł/szt do 3900zł/szt....a są dwa :duh:

Założyłem zamienniki za 1600zł kpl.....ale po roku czasu zaczeły bulgotać i coś czuje że trzeba bedzie jednak założyć oryginały a to niestety bedzie kosztować.

Kolejny przykład sonda lambda do nubiry - oryginał 300zł, zamiennik 130zł NTK (firma NGK japońska)

Jak szukałem sondy do e34 to się bardzo zdziwiłem - bo zamienników brak - mam jakąś platynową super hiper cośtam, montowaną do ostatnich modeli......a oryginał 900zł

Płynów eksploatacyjnych masz znacznie wiecej - w R6 6litrów oleju, w V8 prawie 8.....do nutri wchodzi 3,9l

Płyn chłodzący e34 z klimą coś ok 11litrów, nubira - całe 4,5 :worried:

Ba! nawet głupie opony - letnie do e34 Michelin Pilot Primancy czy jakoś tak 205/60/16V (zamiennik 225/55/16 - aby auto nie latało w koleinach) to koszt 3tys zł

Do nubiry 185/65/14H to 1200zł....

Tak można wyliczać bez końca.

Oczywiście są tez elementy tanie, jak hamulce czy inne duperele, cudownie jest też z dostępnością czesci zamiennych - zamienników niemieckich - jeżeli chodzi np o zawieszenie jest pełno.

Z czesciami oryginalnymi też nie ma problemu np dziś kupiłem uszczelke do lampy tylnej prawej e39 - nie było w kraju, zamówiłem na narbutta - 4 dni i jest.

 

Wracając do e34 tak jak napisałem, nie zapominaj ze te auta mają swoje lata....i w większosci były po poważnych dzwonach. Szczerze - oprócz mojej nie widziałem jeszcze bezwypadkowej e34, a dużo tych aut obejrzałem i nie jest to też jakaś buta z mojej strony.

Wiec musisz sie liczyć ze zepsuć może się wszystko, blacharze to magicy i potrafią zrobić różne dziwne rzeczy. Wystarczy źle dokrecona masa pod deską rozdzielczą a auto bedzie świrować.

Jeżeli uda Ci sie znaleźć auto nie bite - a jest to możliwe, bardzo trudne ale jednak możliwe (w moim przypadku było do 31 razy sztuka - dopiero 31 auto było takie jak w ogłoszeniu) to dochodzi sprawa mechaniki.

Szczególnie w przypadku diesla - niemiec nie kupuje auta aby je podziwiać, kupuje je aby jeździć, a że paliwo ma tańsze od naszego (w odniesieniu do zarobków) i ma gdzie jeździć - autostrady.....to JEŹDZI!

Zobacz na allegro, roczne beemki z dieslem mają już 50-70 tys km........to ile ma takie 12-sto letnie :norty:

Oczywiście na liczniku bedzie miało 190tys :duh:

Zdarzają się też wyjątki - znam jedną starą e34 z przebiegiem do 100tys km....ale to jest jeden na kilka tysiecy aut. .....patrząc na allegro można odnieść wrażenie że po naszych drogach jeżdzą same takie wyjątki :norty:

 

Reasumując, moim zdaniem porywasz sie z motyką na słońce.

Jeżeli potrzebujesz taniego pakownego auta - które nie spowoduje u Ciebie permanentnego braku gotówki - poszukaj jakiegoś jeździdła. Przykładem może być wspomniana wyżej nubira.

BMW wymaga znacznie wiekszych nakładów finansowych i mówi Ci to człowiek który dba o idealny stan dwóch piątek (przy czym e39 mimo że nowsza jest znacznie droższa w utrzymaniu pomijając oczywiście spalanie :mrgreen: )

Oczywiście zawsze możesz kupić sruta za 8 tys zł, wiązać go na sznurki, lepić na gume do żucia i lansować sie po mieście (zostawiając po deszczu 4 ślady......na prostym odcinku drogi).....ale czy o to w tym wszystkim chodzi ?

 

Jeżeli po przeczytaniu tego wszystkiego nadal masz ochote na beemke - zapraszam do lektury BMW TRENDS - numer aktualny 2-ga czesc poradnika kupujemy używane BMW, oraz archiwalny numer grudniowy do zamówienia przez www.trends.com.pl - część pierwsza.

Masz tam dokładny poradnik pisany w oparciu głównie o serie 5 (e34 i e39) jak kupić dobrą używaną beemke.

Możesz też obejrzeć zdjęcia wnętrza mojej e34 aby zobaczyć jak wygląda ono po prawdziwym przebiegu ok 260 tys km (w chwili robienia zdjęc) obecnie 265tys km.

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=39331

Kończąc życze udanych, przemyślanych decyzji i zadowolenia z nowego nabytku, jaki by on nie był :cool2:

Pozdrawiam!

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaska by sie znalazlana na czesci które sie posypia i wogule. Mam ochote n ate dwa autka które wymienilem i wgere jescze wchodzi audi c4 2.0 lub 2.3 z gazem. Chce poruszac sie konfortowo i miec poczucie bezpieczenistwa waucie. Wiem ze bmw jest najdrozsze w utrzymaniu z resztysamochodów które wymienilem ale chcialem zasiegnac iedzy o tym samochodzie a yakie jak nubira mnie nie interesuja. Shukam auta wmiare w pakowenego i zastanawiam sie nad kupnem tych autek co wymienilem. Audi c4 bmw e34, opelek omega b i vw pasacik b3. Te autka spelniaja kryteria które mi odpowiadaja so pakowna, wmiere rdza ich nie bieze i wogule. Jak zaczowles temat o szanowaniu autka to wiem jak to zrobic zeby wygladalo. Ojciec posiada jette 2 ostatnio ktos wiechal w dupe to trzeba bylo jakos zrobic i sie udalo wyklepane ladnie i jakies inne zaprawki porobione , jezdzi i pali jak zegarek w srodku terz zadbana i wszystko sam robilem od 14 roku zycia zajmuje sie starego samochodamiczyli kjuz 5 lat i karzty jezdzil jak zegarek teraz nie wiem bo poszly w ludzi. Umiem dbac o saamochód w porównaniu do mego ojca bo on lubi miec smietnik w aucie mam to po wujki tez dba o samochody. Kazdy mnie Namawia zeby brac maly silnik i ja tez na poczatek taki chce zeby nie szalec za mocno i wogule. Widze u mnie na placu szkolnym przujada bmkami vw i innymi autami , a po lekcjach conajmniej 1 ma cos skasowane przyklad ostanio gostek 19 lat zagapil sie i wjechal ojca astra w dypeldla lady w astrze przod jakies 2 cm z maska wsuniety i do klepania, reszty nie ma co opisywac.

 

O kosztach to ja wiedzialem kazde atu zeby bylo w bdb stanie tzreba szanowac i wogule wic rozwazania nadal idqa co kupic

Pozdrawiam i thx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest coś w tym co pisał Tomek n. Może nie na temat ale ja np kupiłem e 39 z 2000r jakis miesiąc temu i wydałem do tej pory 5 tys zł. a to test elektroniki, wymiana płynów (skrzynia aut. wow!), parę wahaczy, amorki tarcze klocki szkła do lusterek zewn. jeszcze muszę wymienic jakieś duperelki w tylnym zawieszeniu i wyjdzie mnie ok 6 tys zł. A jest to bmw z 2000 r. silnik nie ma tutaj nic do rzeczy, kupowałem w sumie same bzdety, które kupic każdy kiedyś musi. Moim zdaniem nie wydatki na paliwo sprawią że będzie Ci się słabo robić.

Drogie bestie te BMW :) .

Ale życzę powodzenia w wyborze i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ja w chwili obecnej jezdze BMW 520i z 1994 roku i musze przyznac ze jestem bardzo zadowolony. Samochod jak na moje potrzeby spisuje sie calkiem niezle. Wiadomo ze im wiecej mocy tym przyjemniejsza jazda niemniej jednak dla mnie 150 koni wystarczy do przemieszczania. Jezeli chodzi o zuzycie paliwa to bywa roznie. Podczas spokojnej jazdy miejskiej auto pali 11-12 litrow a w trasie potrafi zejsc nawet do 7. Wiem ze silniki 2.5 pala tyle samo a koszty uzytkowania sa bardzo zblizone bo wlasciwie jedyna roznica to koszt ubezpieczenia. Jezeli szukasz 520 to moze zainteresuje Cie moja:)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę sie z wami. Chyba ze ktos tylko oryginalne nowe rzeczy chce qpowac. Ja do swoich beemek znajdowalem mase czesci uzywanych w bdb stanie za smi9esznie niskie pieniadze. Drogie utrzymanie beemki to juz zamierzchle czasy - wtedy gdy na rynku nie bylo uzywek.Napewno opel jest tanszy w utrzymaniu ale nie oszukujmy sie opel to opel a bmw to bmw przed3ewszystkim jakosc wykonczenia i estetyka. Opel jest taki jakis ciosany chociaz omega jest jedynym oplem ktory zasluguje na dobra ocene. Moj ojciec mial mv6 zagazowana i samochod sie bdb spisywal nigdy nie narzekal.....ale gdy wsiadl do beemki (do tej pory jezdzi) powiedzial ze nigdy w zyciu nie zamienil by na inny samochod.

Przede wszystkim trzeba sie zastanowic czego potrzebujemy i czego oczekujemy od samochodu.Ja osobiscie nie wyobrazam sobie jezdzenia oplem bo ten samochod jest monotonny - kazdy opel wyglada tak samo ma takie same zegary i podobnie sie zachowuje na drodze. Czesci w BMW zuuzywaja sie duzo mniej ze wzgledu na swietna konstrukcje zawieszenia (mowa o e34) przykladowo Opel omega potrzebowal reanimacji po 40 tys a bmw po 60 tys....A jesli chodzi o bezawaryjnosc pojazu typu "NUBIRA" to sie zgodze bo daewoo jest bezawaryjne....ale jak moze psuc sie tuningowany duzy fiat? co w tym samochodzie jest co moze sie psuc?> jaka jest jakosc wykonczenia....a jakie sa wrazenia strikte dotykowe i wizualne...Jedyne co zasluguje na pochwale w nubirze to wspomaganie kierownicy jest rewelacyjne....Hamulce tragiczne , walory jezdne jescze gorsze...a bezpieczenstwo srednie.WSilnik w sumie do 200 tys bezobslugowy ale co sie czuje jadac samochodem bez duszy? ja mysle ze ogolnie nic....Jesli masz zamiar jezdzic dupowozem to qp matiza lub tico male spalanie "dynamika" i malo metalowych czesci ktore moglyby sie pogiac :D.

Puenta na koniec : Jesli ma to byc twoje pierwsze auto z tylnim napedem to sioe zastanow i miej troche pokory do bmw . Sa bezpiecznie wygodne i niezawodne - czasami trzeba kasy troche wlozyc....Ale to przedewszystkim samochod dla ludzi z wyobraznia a nie przerosnietych karkow chcacych pokazac sie z cycata [BAD].

Jesli natomiast chcesz ekonomicznie jezdzic z punktu a do punktu b qp sobie nie skomplikowane mlode auto najlepiej japonca ktory nie byl katowany.

 

Pozdrawiam :)

By ZacAnaheim


"Nie ma ludzi niewinnych są tylko źle

przesłuchani"


"Prawo jest jak płot - żmija zawsze się prześliźnie, tygrys zawsze przeskoczy, a bydło przynajmniej się nie rozłazi, gdzie nie powinno."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie chce ja innego ale sie zastanowie , moze kupie najpierw na 3 latka jakies autko zeby pojezdzic a potem jak robote skoluje se do bede zbieral kaskei kupieze fure. Mysle o vento ale nie wiem jescze pomysle

 

Mendrek

przede wszystkim nie bądź chaotyczny w pisaniu i patrz co napisałeś :duh:

A wracając do zakupu, to nieważne jakie auto używane kupisz, będziesz miał większe lub mniejsze wydatki, a jazda BMW jest jak bajka, inne auta zostają daleko w tyle, nawet nie wiesz jaka Cię frajda czeka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczerze muwiąć to co jest napisane w pierwszym poście to jest fakt!!utrzymanie BMW do tanich nienależy ale powiem ci ze jak już kupisz Beemke to jej nie sprzdasz tak łatwo niestety,bo cie urzeknie tak jak rzynajmniej stało sie zemną ,teraz już niestety musze jeździć chyba beemkami do końca życia:) bo mi sie bardzo podoba,wiem ze po przyjeździe ze stanów (bo teraz bede jechał) musze włożyć w moją beemeczke prawie 2000zł jak liczyłem zeby była w idealnym stanie ale cuż takie są uroki tego auta,w zamian mimo iż jezdze autem z 91 roku to nie wstydze sie z niego wysiąść a ponadto jest naprawde komfortowe i dopracowane!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę sie z wami. Chyba ze ktos tylko oryginalne nowe rzeczy chce qpowac. Ja do swoich beemek znajdowalem mase czesci uzywanych w bdb stanie za smi9esznie niskie pieniadze.

Widzisz ja serwisuje samochód tylko na nowych i w 99% przypadków oryginalnych częsciach - oczywiście pomijając przypadki gdy cena oryginału = 2x cena zamiennika tej samej firmy która dostarcza częsci na pierwszy montaż.

 

 

Drogie utrzymanie beemki to juz zamierzchle czasy - wtedy gdy na rynku nie bylo uzywek.

Jeżeli brać pod uwage eksploatacje zgodną z wymogami producenta - czyli używanie oryginalnych nowych czesci zamiennych, nadal ona tania nie jest.

Częsci używane to osobny temat - ja np wychodze z założenia że samochód rzecz nabyta, liczy sie moje życie i zdrowie. Nie chce sie zabić bo np używana przekładnia kierownicza sie zblokuje i pojade w krajobraz.... :nienie:

 

A jesli chodzi o bezawaryjnosc pojazu typu "NUBIRA" to sie zgodze bo daewoo jest bezawaryjne....ale jak moze psuc sie tuningowany duzy fiat?

 

o przepraszam technicznie nubira wiele od e34 nie odstaje. Auta po roku 2000 (czyli końcówka produkcji) są oparte na OBDII, silnik 2.0 to nowoczesna jednostka, zawieszenie jest wielowahaczowe (tył) a nadwozie ma jeden z wyższych w klasie współczynników wytrzymałości na skręcanie. Porównanie jej do dużego fiata jest nie na miejscu

Jest to samochód prosty, ale nie bez przesady - jest tam troche elementów które mogą sie popsuć. Nie psują sie bo są to samochody stosunkowo młode i z niewielkimi przebiegami - przykład moja 2000r od nowości w domu, przebieg obecnie 75tys km.

 

co w tym samochodzie jest co moze sie psuc?> jaka jest jakosc wykonczenia....a jakie sa wrazenia strikte dotykowe i wizualne...Jedyne co zasluguje na pochwale w nubirze to wspomaganie kierownicy jest rewelacyjne....Hamulce tragiczne , walory jezdne jescze gorsze...a bezpieczenstwo srednie.

 

wykończenie i jakość materiałów są na poziomie np focusa, do BMW duuuużo brakuje, ale fiat to to nie jest.

Wspomaganie kierownicy akurat na pochwałe nie zasługuje - jest za mocne, zero czucia drogi, natomiast hamulce są moim zdaniem na poziomie tych w e34. Nie sprawdzałem całe szczescie ani jednego ani drugiego auta w sytuacji krytycznej - opieram sie na subiektywnych odczuciach.

Nubira 2.0 ma hamulce niemal identyczne jak w BMW - tarcze przód, tarczobębny tył. Hamuje to naprawde ładnie (tarcze oryginalne, klocki JURID)

 

Puenta na koniec : Jesli ma to byc twoje pierwsze auto z tylnim napedem to sioe zastanow i miej troche pokory do bmw . Sa bezpiecznie wygodne i niezawodne - czasami trzeba kasy troche wlozyc....Ale to przedewszystkim samochod dla ludzi z wyobraznia a nie przerosnietych karkow chcacych pokazac sie z cycata [bAD].

Tu sie zgodze, tak myśle ze gdyby zaczął swoją przygode motoryzacyjną z BMW e34 520, a już nie daj boże z e39 535 .....to tego posta już bym nie pisał :duh:

Na szczescie było tico i jeszcze żyje :twisted2:

Beemka wymaga duzo pokory, są to samochody szybkie, ale wymagające wyobraźni. Osoby które jej nie miały nie kończą najlepiej.

 

Jesli natomiast chcesz ekonomicznie jezdzic z punktu a do punktu b qp sobie nie skomplikowane mlode auto najlepiej japonca ktory nie byl katowany.

 

Pozdrawiam :)

 

Z tym japoncem to bym polemizował - nie ma droższych w utrzymaniu samochodów niż japońce (no i francuzy, ale te troche w mniejszym stopniu) przykład - Corolla znajomego ten przed ostatni model - padł przegub. No cóż 140 tys (auto od nowości nie katowane) zdarza się..... pojechał do JC - zamienników brak, pojechał do ASO - przegub dostępny jedynie z półosią koszt......3tys zł :jawdrop:

Jego ojciec jeździ Camrakiem z roku 1999 - szuka teraz przewodów zapłonowych, oryginały kosztują ok 1000zł , a zamienników brak. Tzn są w katalogu ale nikt tego nie sprowadza. Gdzieś tam zamówił i czeka

Pozdrawiam!

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Tylko nie chce ja innego ale sie zastanowie , moze kupie najpierw na 3 latka jakies autko zeby pojezdzic a potem jak robote skoluje se do bede zbieral kaskei kupieze fure. Mysle o vento ale nie wiem jescze pomysle

 

Mendrek

przede wszystkim nie bądź chaotyczny w pisaniu i patrz co napisałeś :duh:

A wracając do zakupu, to nieważne jakie auto używane kupisz, będziesz miał większe lub mniejsze wydatki, a jazda BMW jest jak bajka, inne auta zostają daleko w tyle, nawet nie wiesz jaka Cię frajda czeka.

 

Ten gość wie co mówi!!!BMW to inny wymiar!Ja przesiadłem sie z do swojej buni z komfortowej Omegi B,tam to jest komfort ale za duże spalanie przy słabych silnikach w porównaniu do BMW.Jak pojeździłem Bemką 2 tygodnie to się przyzwyczaiłem i zacząłem się zakochiwać...Mówię Ci,każdy porządny kierowca powinien choć raz w życiu mieć BMW.To jest to czego prawdziwy facet potrzebuje.Sport+wrażenia z jazdy!Nie ma jakichś zbędnych bajerów,tylko to co potrzeba prawdziwemu kierowcy.To tak jakbyś zarzucał Fordowi Mustang że zawieszenie stuka!Jak to zrozumiesz to będziesz wiedział czemu BMW jest takie wyjątkowe. A co ceny części to też zależy od tego jaki model kupisz i z jakiego roku.Ceny części wcale nie są takie duże!!!A co do Nubiry Tomka do dajcie spokój!!!Gdzie jest Daewoo a gdzie BMW???Jak pisałem, miałem Omegę B z 95 roku i oprócz drobnych niedoskonałości lakieru to do samochodu kupiłem tylko...olej i jeździłem nim pół roku!Nic się nie psuło, a części tanie jak barszcz.Nie można porównywać bo niektóre części do BMW są droższe,ale niektóre tańsze.Miałem też kiedyś Rover-a 218 SD Turbo z 94 roku więc powiem ci że BMW jest o niebo tańsze!!!Nie słuchaj takich rzeczy,że części drogie!Jak chcesz tanie części to kup sobie malucha,albo poloneza!Części nie są takie drogie...

Freude am fahren...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Menderek

 

Powiem ci tak... Ja też miałem taki sam problem. Jestem studentem (jak wiadomo kasy zawsze nie za duzo :P )..

Zastanawiałem się nad Omegą, BMW serii 3, i 5..

Kasa też do 12 tyś :)

Przejechałem się Omegą (ojca kolegi), potem BMW serii 3 wybrałem oczywiście to drugie :) Bo piątką nie jeździłem..

I śmigałem sobie parę miesięcy, aż w końcu zaczeło się coś dziać :/ Wtedy bez żadnych wydatków, pojechałem na giełdę i ją sprzedałem :P

Aż w końcu spotkałem jakiegoś znajmego, znajmoych (jakoś tak) oczywiście miał E34 :)

Jak do tego wsiadłem to się zakochałem.. Poprostu wyższa klasa :) Nie dość że wygodnie,sportowo to jeszcze piękne :)

Do dziś jestem sczęsliwym posiadaczem e34, 525iA oczywiscie w gazie (bo student :D)..

I powiem ci tak, jak się raz przejedziesz to nie bedziesz chciał z niej wychodzić...

Owszem seria 3 też jest OK, ale ja akurat lubię duuze furki :) A najlepiej to odczuć na koleinach :P

A Omedze to zapomnij... :P

Było:

E36 318i '91

E34 525i '93

E36 318TDS '97 :)

Teraz:

????

Różnie to było ale z BMW do końca :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zmieniłem właśnie Mercedesa '92 W124 3.0 12V w gazie którego miałem przez 4 lata (ponad 180KM) na BMW 525Tds '92. Na razie nie jeździłem za dużo BMką, ale pierwsze wrażenia z funkcjonalności wnętrza są takie że BMW dużo podpatrywało u Mercedesa i czego się nie dotknę to wszystko ma podobnie, ale 'o krok' lepiej rozwiązane.

 

Martwią mnie opinie o usterkach (nawet tych najdrobniejszych) bo Merc przyzwyczaił mnie do bezawaryjności a nawet samo-naprawy:

-Czytałem tutaj na forum że trzeszczy komuś tapicerka drzwi, ja też miałem ten problem jak sprowadziłem merca. Miałem rozebrać drzwi i wymienić mocowania, ale trzeszczenie samo ustało po paru dniach. Niby nic..

- Kupując Cole w Mc Drive przy ruszaniu wylała mi się na konsole w wyniku czego radio (Blaupunkt) przestało działać. Panel wyświetlał komunikat "Wait 1 hour". Czekałem godzinę 2 i trzy i nic. Po 2 tygodniach jadąc mercem zauważyłem że ni stąd ni z zowąd muzyka gra! Niby nic....

- jak tylko przyjechałem z Niemiec to zatarła się tylna wycieraczka. Chciałem to od razu zrobić i pojechałem do sklepu żeby kupić oryginał, ale jak usłyszałem cenę to mało nie usiadłem. Postanowiłem popryskać WD i tak zrobiłem. Wycieraczka działała, aż do ostatniego dnia kiedy sprzedałem merca. Niby nic.. a jednak cud.

- Któregoś dnia przy ruszaniu zaczęło mi stukać tylne zawieszenie -bardzo głośny głuchy odgłos porównywalny do rytmicznego stukania prętem w kaloryfer. Przy prędkości powyżej 30km/h ustawało. Jak tylko się zatrzymałem i ruszyłem znowu to samo. Było to tak głośne że ludzie na ulicy się oglądali. Pojechałem do mechanika, powiedział że to dyferencjał czy coś takiego (rzekomo krocie to kosztuje), nie chciało mi się wierzyć i udałem się do specjalisty który sam ma takiego merca. Powiedział że to jakieś poduszki w tylnym moście i robił to u siebie. Wiecie o było dalej...? Tak, tydzień później już tego nie było - samo ustąpiło- i Merc chodził jak marzenie!! Wróciłem do tego gościa od poduszek i powiedziałem że już nie stuka, a on mi na to że poduszka się inaczej ułożyła i że maks 1 miesiąc z tym pojeżdżę - półtorej roku później sprzedałem merca nic nie robiąc.

Takich historii w tym modelu miałem całą masę. Mogę spokojnie powiedzieć że to był magiczny samochód. Sprzedałem bo mi się coś ubzdurało, teraz żałuję.

 

Dla równowagi powiem że Merc też miał swoje minusy bo brał olej, gaz-sekwencja- chodził jak chciał - to wariował z obrotami, to nie wskazywał poziomu w baku, szyberdach się blokował. Jednak biorąc + i - to muszę powiedzieć ze nic się w nim nie popsuło przez cały okres użytkowania, wszystkie bolączki jakie miał to z takimi go kupiłem, a sprzedając nie doszły żadne inne. Gazu nie liczę bo to mój pomysł.

 

Sprzedając mercedesa powiedziałem sobie że kiedyś wrócę do tej marki, ale czy kupując BMW okaże się podobnie?

 

Doradzając MENDEREKowi mogę powiedzieć że dla użytkownika merc to złoty samochód, a BMW jeszcze nie znam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.