szwankujące zegary

Rok temu, gdy zacząłem szukać recepty na niedyspozycję moich zegarów przy okazji rozmawiałem telefonicznie z jakimś słynnym warsztatem w Mysłowicach (specjalizacja BMW) – mówiono mi wtedy, że zegary idą spać przy przebiegu 300000km – coś w rodzaju zakodowania na ten przebieg. Gość wtedy mówił mi, że z tego powodu nie ma sensu naprawiać zegarów i naprawa moich wystarczy właśnie do tych 300tys. Nie wiem czy to ma jakiś związek z prawdą – a już najbardziej wątpię w to, że mój typ, Twój Centrino chyba też (bębenkowe km) może być czuły na te 300tys – oczywiście przy sprawnych aku i lutach)

Ciekaw jestem, czy flash słyszał o takim czymś (tej granicy 300tys km).

Ja słyszałem o podobnej granicy. Moim zdaniem owe zegary w E34 były poprostu wadliwe gdzie problemami są pamięć i akumulatory. Osobiście w poprzednim BMW jaki miałem (właśnie E34) Poprostu zmieniłem zegary na inne i problemu nie było przez jakiś rok. Póżniej w okresie zimowym zaczęły sie pojawiać wstępne problemy z zegarami a konkretnie z obrotomierzem i prędkościomierzem. Oba zegary poruszały sie z bardzo dużym opóżnieniem i maksymalnie obrotomierz do 2 tys a prędkościomierz do 50km/h. Pomagało na to odpięcie klemy. Zegary sie resetowały i znowu było dobrze jakiś czas. Problemu pozbyłem się pozbywając sie E34. Przebiegi na oryginalnym zegarze (uszkodzonym) były 280tys na drugim po włożeniu do mojego auta 240tys. Przed sprzedażą przebieg wynosił 310 tys km. Lekko po przekroczeniu 300tys drugie zagary zaczęły świrować w sposób jaki opisałem wyżej. Kilka razy w póżniejszym okresie spotkałem sie również w innych modelach śilnikowych w których to zmieniałem całe zegary.

Oczywiście dotyczyło to modeli z cyfrowym wyświetlaczem przebiegów. Aczkolwiek spotkałem sie również z odmową posłuszeństwa pracy obrotomierza i ekonoma w zegarze z bębenkowym licznikem kilometrów.

...Aczkolwiek spotkałem sie również z odmową posłuszeństwa pracy obrotomierza i ekonoma w zegarze z bębenkowym licznikem kilometrów.

To prawda – zdziwiłbym się, gdyby bębenkowe też nie zaszwankowały do przebiegu ok. 250tys km – ale na szczęście łatwo jest ten typ przywrócić do formy :)

Witm koledzy... mój licznik się zbliża do 300000, mam teraz 278000 :(( azz się boję czy tez się zatrzyma... na 299996km :cry2:

moja poprzednia bmw e34 2,4td z 89r miała zwykłe bębenkowe i przejechała prawie 500000 bez małych setek i żadnych problemów nie miałem :)

Może to wam pomoże

http://bmwe32.masscom.net/

po lewej stronie ELECTRONICS i całkiem na dół 299600

Może to wam pomoże

http://bmwe32.masscom.net/

 

po lewej stronie ELECTRONICS i całkiem na dół 299600

Albo prościej http://bmwe32.masscom.net/johan/299960/299960.html

DAREX hmm tamta e34 była grudzień 1989r. i nie miałem problemów, jeżeli teraz mam wrzesien 1992r. to nie będe miał problemów z licznikiem ??

Nie, nie będziesz miał już problemów :)

No właśnie bo ja mam 425500 i zegary śmigają bez zażutów tylko raz miałem przepaloną żarówke podświetlenia i założyłem błyszczące ringi.

A ... i baterji też nie ma!!!

http://images28.fotosik.pl/201/283b5aa3f281d2c7m.jpg

problem byl tylko w poczatkowych elektronicznych zegarach chyba vdo. w motometer tego problemu juz nie bylo. gdzies w necie czytalem zE udalo sie to obejsc programujac odpowiednio procesor ktory mial zastapic codestickera, ale ze nie mialem takiego klienta i na stronce z opisem nie bylo wsadu do procesora to olalem. nie wiem czy jest sens sie w to bawic, czesci wyniosa okolo 50zl + zarobek dla kogos kto sie tym bedzie bawil, chyba lepiej poszukac nowszych motometer. ale tu tez mozna trafic na mine, znam przypadki gdzie ktos kupowal zegary uzywane i dopiero 4 zadzialaly. reszta swirowala standardowo, ale na to tez jest lekarstwo, tylko ze to znow podnosi koszty.

p.s. jesli zegary komus swiruja i nie decyduje sie na naprawe tylko na zakup innych to jak myslicie gdzie wedruja stare? napewno nie do kosza, sprzedawane sa na allegro z rozbitego auta :-)

W siódemce nie ma tego problemu jak pisałem problem został rozwiązany pod koniec 1989 ;)

I w takich modelach jak e38 czy e39 już nie występuje.

Rok temu, gdy zacząłem szukać recepty na niedyspozycję moich zegarów przy okazji rozmawiałem telefonicznie z jakimś słynnym warsztatem w Mysłowicach (specjalizacja BMW) – mówiono mi wtedy, że zegary idą spać przy przebiegu 300000km – coś w rodzaju zakodowania na ten przebieg. Gość wtedy mówił mi, że z tego powodu nie ma sensu naprawiać zegarów i naprawa moich wystarczy właśnie do tych 300tys. Nie wiem czy to ma jakiś związek z prawdą – a już najbardziej wątpię w to, że mój typ, Twój Centrino chyba też (bębenkowe km) może być czuły na te 300tys – oczywiście przy sprawnych aku i lutach)

 

Ciekaw jestem, czy flash słyszał o takim czymś (tej granicy 300tys km).

Mam cyfrowy wyswietlacz

U mnie tez sie to zaczelo, bylo pare razy w zimie, ale to z powodu aku.

A wczoraj i dzisiaj wsiadam i zresetowany dzienny przebieg.

Licznik mam cyfrowy, a na nim ponad 240kkm, oplaca sie cos robic z tym, czy raczej nie?

Witam

Zaobserwowalem u siebie dziwna rzecz. Obrotomierz zaczal na dniach wskazywac na biegu jalowym ok. 900 obr (TDS ma 750 ksiazkowo, i tyle wskazuje MODIC) oraz zaczal przyhaczac ekonomizer. Przedtem wszystko pieknie smigalo. Czy ktos przerabial ten temat?

Pozdrawiam