Skocz do zawartości

zawieszenie - niestabilna jazda


oktaw

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich...

niedawno stałem się posiadaczem e34-ki z sekwencyjnym gazem, silnik 525i Większość nowych na formu od razu pisze "szczęśliwym". mi do pełni szczęścia brakuje kilku porad bardziej doświadczonych kolegów. Otóż mam z wózkiem pewien problem... Jak go oglądałęm przed zakupem przednie zawieszenie było w katastrofalnym stanie (280tkm na fabrycznych amorach!!!, wahacze tłukły jakby miały odpaść), więc nie wszystko dało się wyłapać i teraz... (! Pojechałem do serwisu, gdzie obejrzeli auto, dowiedziałem się co trzeba zrobić, ile to kosztuje, itd. Ostatecznie kupiłem ją i teraz po zrobieniu zawieszenia - prakytycznie cały przód, hamulców, wymianie opon na nowe, ustawieniu geometrii - mam wydruk, wszystko w normach fabrycznych - samochód niby fajnie jeździ, ale...

1. cały czas lekko ciągnie w lewo - przy prędkościach pow. 140-150km/h ściąganie jakby ustawało.. (serio, dla mnie to zagadka). Niestety i tu...

2. pow. 160 km/h autko dostaje wibracji i staje się niestabilne - wrażenie jakby zaraz miał fiknąć przez lewą albo prawą stronę - przyznaję że jechałem przy dosyć dużym wietrze i silnym deszczu, ale w końcu nie była to jakaś kosmiczna prędkość.

Proszę więc o poradę... gdzie szukać przyczyn, poza tylnymi amorami, bo te muszę wymienić.

Oczywiście mogę znowu jechać do serwisu, ale wolałbym mieć pewne ukierunkowanie, żeby nie okazało się, że wymienię jej całe podwozie zapłącę kupę kasy i dalej będę miał problem, albo zrobię za dużo ;)))

Poza tym... kierownica chodzi jakoś tak... gąbczasto. Nie ma żadnych luzów, reaguje od razu, ale wrażenie... hm! Przyznam, że do tej pory jeździłem Octavią - mam ją jeszcze i choć jazda to zupełnie dwie, albo trzy ligi gorzej, ale kierownica pracuje jakby bardziej bezpośrednio. Nie jeździłem wcześniej betką, więc nie wiem czy to wada, czy tak ma być.?

Wiem, że się strasznie rozpisałem i to od razu na początek, bez żadnej wódeczki na dzień dobry ;), ale prośba... jeżeli komuś starczy cierpliwości żeby to przeczytać i może coś podpowiedzieć będę b. wdzięczny.

... i jeszcze jedno kupię pompę paliwa w dobry stanie i cenie ;) - oczywiście do Bawarki nie skodziny ;)))

Pozdrawiam

- to ja przepraszam! ...i znikł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym... kierownica chodzi jakoś tak... gąbczasto. Nie ma żadnych luzów, reaguje od razu, ale wrażenie... hm! Przyznam, że do tej pory jeździłem Octavią - mam ją jeszcze i choć jazda to zupełnie dwie, albo trzy ligi gorzej, ale kierownica pracuje jakby bardziej bezpośrednio. Nie jeździłem wcześniej betką, więc nie wiem czy to wada, czy tak ma być.?

Nie wiem na ile "gąbczasto" jest u Ciebie ale tak ma być, a powodem tego jest przekładnia ślimakowa która charakteryzuje sie tym że wspomaganie działa tylko z jednej strony,czyli od strony koła kierownicy,a w przekładniach grzebieniowych i śrubowych siły działające na koła samochodu przenoszą sie na kierownice poprzez wspomaganie.Przy przekładniach ślimakowych jest mniejsze wyczucie po czym sie jedzie, ma to też zalety, nie wyrywa kierownicy z rąk i jest mniej czóła na koleiny.

 

Co do zawieszenia to proponuje wymienić amorki i wtedy sprawdzić czy nie ściąga, jeśli masz padnięty np. tylko jeden amorek lub nierówno zurzyty to samochód będzie wtedy myszkował po jezdni, każda nierówność zaowocuje pociągnięciem w którąś stronę. No i nie bądz przekonany na 100% że dobrze Ci zrobili geometrię bo to różnie bywa - jak im wyjdzie

 

A czy masz pewnośc że autko nie było powypadkowe??

Możesz to sprawdzić we własnym zakresie, pomierz punkty stałe podwozia czyli weź miarkę zaczep np. z tyłu przy mocowaniu belki do nadwozia i mierz do punktu z przodu np. mocowania wahacza do przedniej belki. Następnie zrób to samo z drugiej strony. Potem pomierz rozstaw osi czyli zrób pomiary od osi piasty tylnego koła do osi piasty przedniego koła. Jeśli wszystko będzie wpożądku to wymień amorki i jedz na geometrię, jak będzie dalej ściągał to męcz ich aż do skutku w ramach reklamacji oczywiście

Edytowane przez kiokio

Tylko BMW jest ważne...


http://ot.mklub.net - Ciemna strona wpływu BMW na umysł człowieka :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu

Krótko i szybko, bo teraz nie mam zbytnio czasu na pisanie:

- amorki, wymień bo one moga powodować drgania i ciąganie,

- jak je wymienisz i dalej to samo to sprawdz dobrze zawieszenie, czy nie ma luzów, zwłaszcza wahacze góra i dół, reszta tez jest wazna ale wahacze najbardziej,

- mozesz mieć lekko krzywe felgi, koła beda wywazone, ale da się to odczuc własnie przy tych predkościach 150-170 km/h,

- jak felgi są ok, koła sa wywazone, to je jeszcze doważ np.: we wrocku na legnickej na stacji shella, to działa,

- tarcze hamulcowe jak maja bicia to tez może byc taki efekt,

- opony jak sa szerokie to na bank będzie nosić, np.: w koleinach, ja założyłem szerokość 205 bo jest optymalna dla Beemki,

To tyle, e34 mają takie zakusy na noszenie ale jak jest wszystko cacy to jedzie jak po stole. Koleiny to jednak zmora Bawarek.

 

Jeszcze jedno - może to wydać się śmieszne - ale ta autostrada Opole-Wrocław jest taka jakby pofalowana. Odczuwa się to zwłaszcza przy dużych prędkościach i tego nie widać. Też myślałem że koła nie wyważone, że nosi, drga, itp, a po paru przejazdach na pewnych jej odcinkach faktycznie wystepują takie objawy. Na innych odcinkach za opolem, koło krakowa i w Niemczech jedzie mi jak po stole. Po prostu taka droga. Sprawdż to na jakimś innym odcinku drogi - bezpiecznym oczywiście dla takich prędkości.

 

Krzysiek.

BMW E84 2.8iX

BMW E31 840Ci M60B40

BMW Klub Polska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

big thanx za szybką reakcję. Co do jego wypadkowości, to jestem raczej pewny, że nie był bity... podłużnice nieruszane, spawy itd. oryginał. test "na palce" też ok ;). Natomiast jest pewna rzecz, której się obawiałem przed zakupem i nie wiem czy teraz w jakiś sposób to nie wychodzi. Gość jak ją sprowadził w zeszłym roku robił test amorków. Wynik: tył ponad 50% zużycia, prawy przód też mniej więcej tyle, a lewy przód ok. 80%. Wyglądało to tak, jakby jakiś Heinz wpie... się w konkretną dziurę, bo nie wiem jak to inaczej tłumaczyć (chyba że gruby był okrutnie i jeździł nią sam;), ale chyba wtedy tył lewy też by dostał bardziej. W każdym razie pomiary zrobię jak tylko znajdę chwilę czasu, amory z tyłu też wymienię na pewno, jednak najpierw tarcze i klocki z tyłu - na wszystko nie starczy już za jednym razem kasy :(. Pytanko jeszcze do Krzyśka z wrocka. Czy stacja na Shellu o której piszesz robi wyważanie koła na osi ? Kumpel z wrocka wspominał mi o takiej stacji, jednak już ponad miesiąc czekam na maila z jej adresem - franca! A co do przekładni... po Twoim wyjaśnieniu Kiokio uznaję, że tak ma być, jeździłem w życiu dużo różnymi furami i po prostu pierwszy raz w taki sposób czuję kierownicę - betką jak wspominałem nie dane mi dotąd było... ile człowiek stracił przez głupie stereotypy - "Będziesz Miał Wydatki" - chyba nikt kto tak twierdzi nie był w serwisie skody w Opolu!!!

Pozdro dla wszystkich co się zainteresowalil lub zrobią to wkrótce. Jeszcze tu wrócę ;)

- to ja przepraszam! ...i znikł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie traktowałbym kontroli amortyzatorów jako wyroczni. Według takiego badania powinienem był natychmiast wymienić amortyzatory z tyłu w samochodzie o przebiegu 5000 km (według mnie działające bez zarzutu), natomiast przednie były w doskonałej kondycji (chociaż dziwnym trafem moje spostrzeżenia były odmienne - koła traciły kontakt z jezdnią na głębszych poprzecznych nierównościach, przy dużej szybkości).

 

Co do ściągania. Rzeczywiście, sprawny przód to nie wszystko.

 

Kiokio, nie wiem jak E34, ale układ kierowniczy ze wspomaganiem w E30 uważam za wzorzec metra w Sevre ;-) pod względem precyzji prowadzenia, dobrze wyważonej "czujności", wytłumienia wstrząsów z kół i przekazywania informacji co się z nimi dzieje. Jest aż taka różnica między zębatkową a ślimakową :?: :?: :?: Kto mnie wpuści za kierownicę E34, żeby sam sprawdził :?: :twisted2:

Mam porównanie z kilkoma nowymi autami zapoznanymi na dystansie 200-250 km każde (Mercedes A (W169), Seat Altea, Toyota Prius II, Opel Astra III, Mitsubishi Lancer). I tylko ten ostatni dorównywał układowi kierowniczemu E30 niemal pod każdym względem. Reszta miała większe lub mniejsze mankamenty - przeważnie niedostatek informacji o siłach działających na przednie koła na zakrętach. A po za tym żaden nie miał tej zwrotności. Nawet króciutka A klasa :!:

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu
Nie piszesz nić o drążku śrokowym. Sprawdź go, drganie kierownicy może być między innymi tym spowodowane. Powodzenia i informuj na bierząco jak idą prace :)

Pozdrawiam, Mariusz

"Mario"

F11 Sophisto Grau


http://i59.tinypic.com/242j57c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałeś, że tylne amorki musisz wymienić. Jeśli są padnięte, to będziesz odczuwał różne cuda podczas jazdy, niestabilność, drgania itd. Może najpierw je wymień, a potem się zobaczy.

Ściąganie - sprawdź geometrię kompleksowo, przód i tył wraz ze względnym polożeniem kół, dobrze to robią w ASO (5 lat temu 200 zł). To wykryje wszystko, pomiar zbieżności tylko przodu to jeszcze mało. Głupie efekty daje rozbieżność kół tylnej osi, bardzo trudna do regulacji. A może to tylko banalne zbyt niskie ciśnienie w którymś kole ? (sorry, ale lepiej sprawdzić wszystko...)

A jakie opony kupiłeś, jakiej firmy ? To też może mieć wpływ...

Powodzenia

Pozdrowienia

Paweł

www.automobile-catalog.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki chłopaki za rady! w kwestii wyjaśnień...

nie traktuję testu amorów jako wykładni, chciałem się tylko dowiedzieć, czy padnięty dużo bardziej od innych jeden - lewy przód - może być jakąś wskazówką gdzie szukać przyczyn ściągania właśnie w lewo. Amory z przodu mam już nowe, tak jak tarcze, klocki, wahacze i co tam jeszcze dało się wymienić. Pozostał mi do zrobienia tył, gdzie wymieniłem już też na początku tuleje pod wahaczami - czy jakoś tak, sorki jeśli pochrzaniłem, ale dopiero uczę się tego auta - myślę że wiecie o co chodzi. (w skodzie przyznam, że nie miałem nic do roboty w zawieszeniu pomimo 6 lat i 165tkm, stąd braki techniczne). W samochodzie nie bije mi na kierownicy, tylko całe auto dostaje wibracji, choć po dzisiejszych jazdach wydaje mi się, że idzie to od tyłu (może to nadzieja, że wystarczy zmienić amory). A co do zbieżności, to zrobiłem kompleks, nie tylko zbieżność, ale kąty pochylenia, itd - zarówno przód jak i tył i o tym pisałem, że wyszło w porządku, a ona i tak ciągnie w lewo. Ciśnienie w kołach ok - przez jeden dzień raczej nie zejdzie, a opony Pirelki - niestety niezbyt optymalne do beci bo tylko 195 :( ale to tylko na ten sezon. Jak się uda to na przyszłą wiosnę becia dostanie nówki fele, bo prawdę powiedziawszy do tych nie mam zaufania (zakładając jako przyczynę walniętego amora dużą dziurę, nie zdziwię się jeśli felga będzie krzywa). A co do dalszych prac - właśnie przed chwilą umówiliśmy się wspólnie z bawarką na wizytę u miłych panów z serwisu - w zależności ile mi do piątku kasy w portfelu zostanie (długi weekend ;) )tyle zrobimy, ale na pewno dostanie nowe tarcze i klocki z tyłu i parę innych gadżetów które umilą nam wspólne życie i ciężką pracę jaka czeka ją u mnie ;0)

To na tyle tym razem - mam nadzieję, że następny raz będzie dużo weselszy (czyli bezstresowo wiatr we włosach)

- to ja przepraszam! ...i znikł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu

Ta stacja Shella jest we Wrocku na ul.Legnickiej tuż obok takiego "hipermarketu" Kaufland, jezeli mozna nazwać że jest to hipermarket. Znajdziesz bez problemu. Robia to super, gość ma maszynke która rozpędzaja koło na osi i mierzą bicia. Usługa nie jest droga a poprawia wywazenie kół.

 

Jeżeli masz opony 195 to powinna jechac jak po stole, problemy z utrzymaniem auta zaczynają się od szerokości 205, przynajmniej w e34.

Przy tylnym wahaczu sa takie poprzeczne łączniki w kztałcie "8"., sprawdz też tuleje belki tylnej, może przez to jest nie tak.

 

Krzysiek.

BMW E84 2.8iX

BMW E31 840Ci M60B40

BMW Klub Polska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...
Krótko i szybko, bo teraz nie mam zbytnio czasu na pisanie:

- amorki, wymień bo one moga powodować drgania i ciąganie,

- jak je wymienisz i dalej to samo to sprawdz dobrze zawieszenie, czy nie ma luzów, zwłaszcza wahacze góra i dół, reszta tez jest wazna ale wahacze najbardziej,

- mozesz mieć lekko krzywe felgi, koła beda wywazone, ale da się to odczuc własnie przy tych predkościach 150-170 km/h,

- jak felgi są ok, koła sa wywazone, to je jeszcze doważ np.: we wrocku na legnickej na stacji shella, to działa,

- tarcze hamulcowe jak maja bicia to tez może byc taki efekt,

- opony jak sa szerokie to na bank będzie nosić, np.: w koleinach, ja założyłem szerokość 205 bo jest optymalna dla Beemki,

To tyle, e34 mają takie zakusy na noszenie ale jak jest wszystko cacy to jedzie jak po stole. Koleiny to jednak zmora Bawarek.

 

Jeszcze jedno - może to wydać się śmieszne - ale ta autostrada Opole-Wrocław jest taka jakby pofalowana. Odczuwa się to zwłaszcza przy dużych prędkościach i tego nie widać. Też myślałem że koła nie wyważone, że nosi, drga, itp, a po paru przejazdach na pewnych jej odcinkach faktycznie wystepują takie objawy. Na innych odcinkach za opolem, koło krakowa i w Niemczech jedzie mi jak po stole. Po prostu taka droga. Sprawdż to na jakimś innym odcinku drogi - bezpiecznym oczywiście dla takich prędkości.

 

Krzysiek.

 

Mam Pytanie czy w E34 trzeba wymieniać cały wachacz czy można tylko wymienić tą tuleje nr 8 na zdjęciu poniżej.

http://img133.imageshack.us/img133/2923/wachacztylni7gn.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Panowie... przy okazji ponieważ kolega st4hu w innym wątku poruszył ten temat, więc postanowiłem go nieco odświeżyć...

Generalnie po to aby podziękować kolegom z Klubu:

Krzysiek 525tds, PZ, Mario, 130rapid i koledze Kiokio

WIELKIE DZIĘKI :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa:

trochę to trwało, ale samochód już jest zrobiony i z wszelkich niedomagań wyleczony.

Jak się okazało, wszystkie Wasze porady okazały się trafne...

do wymiany poszły amory z tyłu, drążek środkowy (przy okazji jeszcze łączniki stabilizatora z przodu - ponownie - :mad2: ) oraz zrobiona geometria, tak jak pisał PZ, z tym że nie w ASO więc tylko za 90 peelenów :mrgreen:

Co do ściągania - Krzysiek trafiłeś - felgi poszły na szrot. Zacząłem się bawić w przekładanie - straszne rzeczy zaczęły wychodzić: w zależności od przekładki - albo ciągnęło w drugą stronę, a jak udało mi się trafić w końcu żeby nie ciągnęło, to samochód telepał się jak na kocich łbach. Tak więc musiały pojawić się "nowe" fele, ale przynajmniej prościutkie i w dodatku 16 - oryginał, czyli tak jak mi się najbardziej podoba. Opony też zmienione na Fulda extremo - jednak ciut za szerokie bo 225 - na przyszły sezon wrócę do 205 (te koleiny :mad2: )

A co do przekładni... no cóż, okazało się że jednak był lekki luz,wystarczyła banalna regulacja i już jest po kłopocie...

Teraz zaczynam zbierać pieniążki na poprawki blacharskie... w międzyczasie zaatakował mnie mercedes - błotnik wymaga naprawy i trzeba zlikiwidować odpryski od kamieni, może uda się uzbierać na tyle żeby też skutki gradu zakamuflować :twisted2: .

Ale to już zupełnie inna bajka... najważniejsze, że radość z jazdy objawiła się w pełnej krasie...

jeszcze raz dzięki

Pozdrawiam

- to ja przepraszam! ...i znikł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.