E39 Ogromne problemy z turbina

Witam to moj pierwszy post na tym forum i odrazu problem :( Otozm jest taka sprawa mam juz moje auto pol roku (e39 530d 184ps) i padla mi turbina ok kupilem regenerowana zalozyli (mechanik troche madzrzejszy wie ze trzeba zalac olejem itp odpalil auto po zalozeniu turbiny zanim zaczol jezdzic auto stalo przez godzine na wolnych obrotach a druga godzine na jakies 2.5 tys obr wtedy zaczol jezdzic) i odrazu jak pojezdzil padlo ok mysle ze wadliwe turbo wiec gosc wymienil mi sprezarke mechanik zalozyl druga pojezdzilem jakies 7 tys km i padlo wiec kupilem u polecanego przez mojego mechanika czlowieka turbine ten zalozyl padla odrazu wiec gosc wymienil turbine a mechanik widzial ze cos jest nie tak wiec wyciol katalizator bo byl zabity i myslal ze on powoduje uszkodzenia turbiny wiec zalozyl kolejna pojezdzilem 5 tys km padla mechanik rozklada rece nie wie co i jak gosc od regeneracji turbin dzwoni do firmy garett i mowi jaka sprawa i gosc mowi ze mieli podobny problem i okazalo sie ze pompa oleju jak dostala teperatury to przestawala dawac tyle oleju co powinna ale mechanik zarzeka sie ze sprawdzal manometrem i bylo ok i jest ok wiec nie wiadomo co w koncu sie zepsulo moze ktos z was mial podobny problem pomocy !!

Szczerze to nie znam odpowiedzi na pytanie co jest nie tak z turbina, ale wiem jak rozwiazac problem.

Zmienic na 530i :)

Jak reka odjal

Szczerze to nie znam odpowiedzi na pytanie co jest nie tak z turbina, ale wiem jak rozwiazac problem.

Zmienic na 530i :)

Jak reka odjal

Nie ma to jak post, który niczego sensownego nie wnosi w kwestii pomocy - za takie posty powinno się strzelać do autorów bez ostrzeżenia. :duh:

 

 

Co do problemu - ciężko powiedzieć.

Możesz sprawdzić na początek to: viewtopic.php?f=15&t=29414&start=0"

 

mechanik zarzeka sie ze sprawdzal manometrem i bylo ok i jest ok wiec nie wiadomo co w koncu sie zepsulo

Ja bym tak ślepo nie wierzył mechanikowi - nie znam takiego, który przyznałby się do błędu/zaniedbania. Najlepiej jakbyś podjechał do innego żeby to zmierzył i wtedy będziesz pewny, że faktycznie tak było.

A moglbys opisac bardziej szczegolowo co masz na mysli mowiac "padla". Lopatki kompresora sie rozlecialy a moze co innego. Moze masz zle zachipowany silnik i sie turbo przegrzewa, a moze jakies smieci sa w IC. Przy turbo jest "dolot" oleju i "wylot" oleju wiec cisnienie na dolocie moze byc ok a zatkany jest kanal olejowy odplywowy i wtedy nie ma przeplywu oleju? Nie wiem tak tylko gdybam. Kiedys czytalem ze regenerowane turbo w 530d sie nie sprawdzaja nie wiem czemu - poszukaj na forum. I fakt oczywisty ze zregenerowane turbo MUSI byc wywazone odpowiednio (osiaga okolo 180.000 rpm) - moze ta firma nie ma zbytnio pojecia jak to zrobic? Placisz za turbo rzadaj gwarancji. Sory za brak polskich liter.

podobny przypadek mialem z fordem focusem oraz lagunie 2.2 i na nich nabralem duzo doswiadczenia

Jak sie okazuje awaria turbiny scisle powiazana jest z ukladem olejowym oraz powietrznym (sterowanie i zasilanie)

W obu przypadkach po wymianie turbiny wtrzymywaly ok 1000 do 7000 km a nawet 20 km

po rozebraniu okazywalo sie ze walek jest zatary kanal olejowy byl czysty. Ze zdobytych informacji okazuje sie, podobne awarje byly w aso

i nie wiadomo do konca co jest pierwsze czy opilki pojawaja sie w silniku czy awaria turba powoduje ze opilki sa w silniku

w obu przypadkach z racji duzych kosztow czyszczenia silnika (rozebranie na czesci pierwsze) konieczna byla wymiana silnka (kalub z turbo) na nowe

Rozebralem silnki po awarii i drobne opilki sa w tak duzej ilosci w silniku ze nie sadze by udalo sie to usunac w 100 %

na marginesie

Dodatkow przy wymianie turba oraz teoretycznie oleju trzeba zachowac procedure napelnienia olejem

1. przed montazem zakrecic walem az olej pojawi sie w kanale olejowym (montaz drugiego)

2.po zmontowaniu trubiny i kanalu krecimy silniakiem ok 20 sek dwa trzy razy bez uruchomienia

3. silniak musi pracowac ok 10 -15 min na wolnych obrtach

 

jak by co sluze poradami

podobny przypadek mialem z fordem focusem oraz lagunie 2.2 i na nich nabralem duzo doswiadczenia

Jak sie okazuje awaria turbiny scisle powiazana jest z ukladem olejowym oraz powietrznym (sterowanie i zasilanie)

W obu przypadkach po wymianie turbiny wtrzymywaly ok 1000 do 7000 km a nawet 20 km

po rozebraniu okazywalo sie ze walek jest zatary kanal olejowy byl czysty. Ze zdobytych informacji okazuje sie, podobne awarje byly w aso

i nie wiadomo do konca co jest pierwsze czy opilki pojawaja sie w silniku czy awaria turba powoduje ze opilki sa w silniku

w obu przypadkach z racji duzych kosztow czyszczenia silnika (rozebranie na czesci pierwsze) konieczna byla wymiana silnka (kalub z turbo) na nowe

Rozebralem silnki po awarii i drobne opilki sa w tak duzej ilosci w silniku ze nie sadze by udalo sie to usunac w 100 %

na marginesie

Dodatkow przy wymianie turba oraz teoretycznie oleju trzeba zachowac procedure napelnienia olejem

1. przed montazem zakrecic walem az olej pojawi sie w kanale olejowym (montaz drugiego)

2.po zmontowaniu trubiny i kanalu krecimy silniakiem ok 20 sek dwa trzy razy bez uruchomienia

3. silniak musi pracowac ok 10 -15 min na wolnych obrtach

 

jak by co sluze poradami

A to dopiero konkretny i sensowny post...

Jeśli uważasz, że jest tak samo konkretny (bo takiego porównawczego kontekstu używasz w swoim podsumowaniu) jak zalecenie "nie wiem co się dzieje - najlepiej zmień na 530i" to ja Ci szczerze gratuluję forumowiczu "yntelygencjy" i równie "wysokiego" IQ. Wesołych Świąt Ci życzę i powodzenia.

Następnym razem rozróżnij czcze piep***enie kogoś ("zmień na 530i") od przynajmniej próby podesłania linków forumowiczowi potrzebującego pomocy bo być może szybciej do tego dotrze i być może znajdzie jakieś rozwiązanie problemu, który go dopadł.

Pozdrawiam.

P.S. Jeśli już podejmujesz się oceny publicznie to przynajmniej dorzuć coś od siebie w kwestii porady do rozwiązania problemu ewentualnie drogi gdzie tego szukać bo jakoś żadnych konkretów od siebie nie zaproponowałeś w swoim nieprzydatnym poście...

Ach to tak sie mierzy IQ...

Rozumienie tekstu wiąże się z tym dość ściśle.

Nie będę się więcej na ten nie-temat rozpisywał bo nie ma zamiaru oceniać Twoich postów nie wnoszących nic a nic konkretnego do tematu, którym jest PROBLEM Z TURBINĄ.

Więc jeśli chcesz coś dodać to jedynie coś, co może być pomocne w powyższym temacie, a jeśli zamierzasz się ograniczać do zaśmiecania forum jedynie ocenami postów innych forumowiczów - przemilcz swoje emocje...

Sorry Vexel za tworzący się OT - mam nadzieję, że w końcu uda Ci się rozwiązać problem turbo.

Pozdrawiam.

Bardzo dziekuje za wsysztkie proby pomocy

Jest taka sprawa turbo za kazdym razem pada z powodu braku smarowania

 

-Samochod powedrowal do innego mechanika (ten gosc co regeneruje turbiny ma takze warsztat) i orzekl ze pompa oleju jest do d... i stwarza takie problemy i wacham sie czy po pierwsze mu wierzyc po drugie jezeli juz to kupowac nowa pompe za okolo 1200 zl w aso czy kupic uzywke znajomy ma na rozbiorke e39 co ma przejechane 100.000 km i ktos wspominal o opilkach po 4 czy 5 turbinach napewno jest ich masa mechanik chyba raz oplukal silnik zakladal turbo i zalewal silnik juz wlasciwym olejem wiec to na 100% za malo czy to moze byc powodem ??

 

VIGGEN - auto nie jest chipowane. Opilki w silniku znalazly sie zapewne po rozpadzie turba (lopatki tarly i tloczyly to do silnika) jezeli tak byc nie moze to sorka ale nie znam sie . I jak z tym fordem i laguna jezdza w koncu czy nie ??

 

Napisales ''(kalub z turbo)" czy chodzilo ci o Kadłub z Turbo ??

 

Jeszcze raz wielkie dzieki wam za chec pomocy.

Jak juz koledzy pisali, sprawa jest zwiazana z cisnieniem oleju lub zanieczyszczeniami. Ja juz przerabialem temat. Troche mam pojecie i turbine wymienilem samodzielnie samemu dbajac o krytyczne czynnosci;)

 

1. Po sciagnieciu turbo wlozylem tani filtr Ashika na olej.

2. Zalalem nowym tanim syntetykiem i skrosowalem przewod olejowy tak, z ezamiast turbo umiescilem manometr. (bez turbo w aucie)

a) yczyscilem wszystkie przewody powietrza oraz wyplukalem i wyczyscilem intercooler!

3. Odpalilem i sprawdzilem cisnienie oleju, na wolnych 0,7b i rozlo relatywnie na kazdych obrotach... ktore narazi ekrecilem do 2,5B - uznalem... cisnienie jest, rosnie czyli nie mam duzego zanieczyszczenia w ukladzie lub pompie..

4. silnik na takim ukladzie chodzil na wolnych obr chodzil 2h

5. Po 2h zlalem olej i i wyciagnalem wkladke filtra ...!!!!! Przelewajac po rece widac bylo w oleju opilki jak w lakierze metalic... oczywiscie mniej ale opisuje efekt.. to samo z wkladka filtra

6. Zalalem nowym olejem i wymienilem na nowa wkladke Mahle!!! Brak wymiany drugiej wkladki skutkowal by stopniowym zabijaniem filtra opilkami w struktorze (nawet niewidocznymi czyli najbardziej upychajacymi sie i stopniowy spadek cisnienia oleju za filtrem!!!!

7 . zamontowalem turbo oraz wypalone katalizatory.

a) konieczne jest wyciecie katalizatorow z wczesniejszym wyrylcowaniem w 3-5 miejscach na kazdym miejsca spawow w celu ogledzin ile oleju zalalo katy!

b) wypalalem katalizatory na grilu z kontrolowaniem temperatury miernikiem laserowym temperatury miejscowo . Wazne by nie przekraczac 560stopni temperatura wypalania powyzej 460stopni

c. zawiozlem do spawacza i TIGIEM pospawal lepiej niz automat w fabryce;)

d) jezeli zalalo katy a nie wymienisz katow lub nie dokonasz zgodne z moja instrukcaj wypalenia, olej na katach wypali sie na szkliwo co spowoduje spadek przeplywu i zajezdzenie turbiny z powodu na jej nadwyrezenie

8. po 1000km wymienilem wkladke na kolejnego Mahle a olecnie po 8000 na kolejna dla spokoju. Spalanie z 11,3 spadlo do 9,4

Chodzi jak malina;) Zregenerowalem w Mielcu..