Jakie różnice w utrzymaniu 528 vs 530

Witam drogich formowaczów zanoszę się z zamiarem kupienia BMW e39 z silnikami jak w temacie 2.8 lub 3.0 Benzyna skrzynia automatyczna wiem ze spalanie maja podobne, ale moje pytanie brzmi, do którego silnika lepiej założyć gaz, jakie są koszty utrzymania pomijając spalanie chodzi mi czy części eksploatacyjne są takie same czy różnią się, bo spotkałem się z opinia tu na forum ze 3.0 Jest droższe w utrzymaniu tylko nie kojarzę czy to było 3.0 disel czy benzyna i nie wiem, czego miało by się to tyczyć czy samego zawieszenie czy całego układu napędowego wiec prosił bym was o jakieś opinie na ten temat, bo jest do dla mnie istotne z góry dziękuję

to wole juz nie gazowac jesli ma byc awaryjny ale mi chodzi o porownanie tylko i wylacznie 2.8 i 3.0 w benzynie jakie tam sa roznice konstrukcyjne i ewentualne koszty tych czesci chyba ze odpowiedz jest inna a mianowicie ze niczym sie nie roznia tylko maja wiekszy silnik o 0.2 bo logicznie rzecz biarac w 3.0 jest juz 230 km wiec teoretycznie powinno byc mocniejsze zawieszenie czy tylni most a jak inne to pewnie drozsze

Polecam 2.8i, silniki 3.0i lubia wciągac olej. Nie prawdą jest że auto z instalacją gazowa jest bardziej awaryjne od diesla. Musisz tylko znaleźć dobrego gazownika który ogarnie temat i wtedy bedziesz wiedział że masz gaz tylko płacac taniej przy tankowaniu. Spalanie obu jednostek praktycznie takie same. 3.0i - oczywiście mocniejsza 231KM, 2.8 - 193KM

Polecam 2.8i, silniki 3.0i lubia wciągac olej. Nie prawdą jest że auto z instalacją gazowa jest bardziej awaryjne od diesla. Musisz tylko znaleźć dobrego gazownika który ogarnie temat i wtedy bedziesz wiedział że masz gaz tylko płacac taniej przy tankowaniu. Spalanie obu jednostek praktycznie takie same. 3.0i - oczywiście mocniejsza 231KM, 2.8 - 193KM

jezdze 530i juz 1,5roku kilka wymian oleju,ale niezauwazylem zeby brala olej,od wymiany do jednej zielonej diody,ok 200ml.ale chodzi mi o to ze dolewalem na ful,ale jesli mialbym miescic sie w tuch kreskach to spoko jezdze bez dolewek miedzy wymianami,w poprzedniej,523i musialem wlac litr a moze i wiecej miedzy wymianami,ale bylo to auto duzo bardziej wyjezdzone

wiec mam rozumiec ze nie ma jakis strasznych roznic w konstrukcji zawieszenia czy przelozenia napedu oprucze tego ze silnik 3.0i moze bardziej brac olej, a czy mozna stwierdzic ze oba silniki sa jadnakowo wytrzymale pomijajac ten olej w 3.0i

no i jeszcze jedna watpliwosc ktora podejrzewam wywola spora roznice zdan a wiec czy przy tych silnikach wybierac automat na ktory mam ochote czy raczej manual

no i jeszcze jedna watpliwosc ktora podejrzewam wywola spora roznice zdan a wiec czy przy tych silnikach wybierac automat na ktory mam ochote czy raczej manual

dalej o tym oleju,ja pisalem ze u mnie nic takiego niema miejsca,530i to juz nastepca 528 i silnik jest nowoczesniejszy,i jesli masz mozliwosc finansowa to moze lepiej kupic nowsze auto,mam w automacie,i polecam,a roznice w mocy naprawde czuc,no i inny moment obr.fakt ze niektore czesci sa drozsze do poliftowych e39 -tek,ale bez przesady,skrzynia jest zf,tak ze troche to uspokaja wzgledem negatywnych opini o skrzyniach GM montowanych w dieslach

Wszystko zalezy od podejscia uzytkownika... Sa ludzie, ktorym oleju ani kropli nie bierze, a sa tacy, ktorym wezmie. Cud? Nieee, tu chodzi stricte o podejscie i szacunek do silnika na przyklad, gdy jest zimny.

Polecam lekture: viewtopic.php?f=72&t=120987&start=135 i wielu innych topicow, gdzie wychodzi, ze ci co normalnie rozgrzewaja silnik, nie przekarczaja 2000rpm do 80*C, nic nie dolewaja. Sa tacy, ktozi wagarowali na fizyce i uwazaja, ze wlasciwosci oleju syntetycznego sa niezmienne od jego temperatury... http://tomaszewicz.com.pl/forum/facepalm.gif

no wlasnie jezdze raczej ostro,mieszanie ale 80%miasto,ale tez powyzej 120czesto na obwodnicach i dobrych dwupasmowkach,ale nigdy niepiluje na zimnym,ze wzgledu na zimna skrzynie takze,ale znam z autopsji duze pozarcie oleju ,mialem tak juz dawno w 525 e34,a jezdzilem tak jak teraz ,ale tamto autp mialo wielki przebieg i bylo wyeksploatowane dosyc mocno

Silniki M54 są znane z apetytu na olej (nie tylko 3.0i) było kilka wątków na ten temat (nie tylko na tym forum BMW) i wiekszość uzytkowników M54 to potwierdza. Mozna też podchodzić do zagadnienia tak jak producent czyli : do 1 litra oleju na 1000km mieści się w "normalnym = eksploatacyjnym" zużycu. Dla mnie to nie jest normalne. Ludzie próbowali wymieniać odmy, uszczelniacze prowadnic zaworów niestety bez rezultatów. Polecam :search:

W specyfikacji jest napisane, ze powinien brac 1L na 1000km :?: ( :duh: slyszalem o tym tylko w przypadku silnikow M5) a koledze bewan jakos nie bierze...

:nienie:

Brak spojnosci w tym. Gdy BMW napisalo, ze silnik M ma brac olej - to wszystkim bierze. Teraz nagle sie dowiaduje, ze niby tez wpisane jest w 3L jednostke i... jakims cudem niektorym uzytkownikom nie bierze :?: Hallelujah :!:

Kiedys wszyscy pisali, ze V8 tez ma brac olej... 3 przypadki widzialem na wlasne oczy - nie biora i brac nie powinny.

 

Wniosek z tego taki - jak silnik nieszanowany - to i olej bedzie bral.

 

ps. Zaznaczam, ze nigdy nie mialem 3L i mam ograniczona wiedze na ten temat, ale wiem, ze nie we wszystko co tu mowia trzeba wierzyc, takze puki nie zobacze obiecanej specyfikacji - nie uwierze.

naqpisalem prawde MI OLEJU NIEBIERZE,a napewno nie w takich ilosciach,poprzednia 523i brala ,i ja uwazalem ze duzo,ale4 z tego co koledzy tu pisza to byl super wynik,w 3,0l niejest napisane litr na 1000km,niepamietam jak tam stoi w tej chwili ale takie zuzycie utkwilo by mi w pamieci,a tak jak pisze ctm,duzy wplyw ma eksploatacja,ja pilnuje poziomu oleju,i ostatnio jak zalewalem kupilem 2 banki 4ro litrow,liczac 6,5litra na wlanie,zostalo 1,5l na dolewki,i po ppelnym przebiegu do ostatniej diody i dolewani niewielkich ilosci ,zawsze do wyzszej kreski prawie litr zostal a moze juz wyrzucilem bo olej dlugo stal i byl to innej lepkosci niz ten ktoey zalalem obecnie

Panowie - w specyfikacji, czy np w "Sam naprawiam" Etzolda nie jest napisane, że silnik benzynowy X.X "powinien brac 1L na 1000km" (bo to brzmi jak zalecenie fabryczne" tylko napisane jest, że możliwe jest zjadanie oleju i jego dopuszczalna ilość to 1 litr na 1000km. Czyli może brać olej ale nie musi - a to różnica.

Pzdr.

Myślę, że największa różnica, to cena zakupu ze względu na róznice w wieku aut. 530i jest po lifcie, a 528i przed.

W kwestii spalania, myślę, że zakładając identyczny sposób jazdy - nie jesteś w stanie odczuć różnicy w spalaniu. 530i jest mocniejsze, co może nawet spowodować większą ekonomię. Zerknij sobie na tabele spalania w instrukcji obsługi. Nie są to wartości, których należy się trzymać, ale są wyznaczane według tej samej normy, więc są wartościami idealnymi do porównań. Zawieszenie, hamulce, ilości oleju, filtry są na tyle zbliżone, a nawet identyczne, że różnice w cenach, jeżeli będą, to też minimalne.

 

Automat... jak we wszystkim, są przeciwnicy i zwolennicy. By nie wywoływać wojny wyrażę tylko moje zdanie. Ja wolę manual głównie z jednego względu - szybkość reakcji przy wyprzedzaniu. Faktem jest, że przy podobnych mocach manual z nowoczesnym automatem spod świateł może mieć problem, nawet duży. Druga kwestia, to fakt spalania. Jeżeli Ci na tym bardzo zależy - spójrz w tabele (w instrukcji obsługi), automat zawsze spali więcej.

 

Jeżeli dysponujesz odpowiednimi środkami - bierz 530i, zawsze to auto młodsze.