Skocz do zawartości

e39 520iA 1996 - silnik zimny dymi po zmianie oleju


mellodeque

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, od razu się przywitam, bo to pierwszy post.

Od lat związany z Hondą i H3M w Gdańsku teraz użytkownik BMW.

 

Po krótce parę nurtujących mnie spraw:

 

Auto zakupione w lipcu z prywatnych rąk, 1996rok, E39, 520 iA, utrzymane wzorowo (zarówno wnętrze jak i blaharka) wg. w chwili zakupu 133.000 km (mało jak na ten rok, ale stan wydawałsię potwierdzać ten przebieg)

Auto przed zakupem sprawdzone w Robakowie u p. Kwiatkowskiego

 

Po zakupie od razu do wymiany poszły, gumowe elementy zawieszenia, tamte sparciałe już lekko z uwagi na wiek, uszczelka drzwi kierowcy (przetarta), pare innych pierdółek - ot eksploatacja.

 

Poprzedniemu właściciel miał zalany półsyntetyk (nie wiadomo czemu), zdecydowaliśmy się na zmianę na syntetyk

obecnie auto ma wg. wskazań licznika 138k km i gdy silnik jest zimny to po uruchomieniu zanim nie złapie troszkę temperatury (wiadomo temperatura i metal się lubią, zwiększa swoją objętość, to i uszczelni lepiej)

autko potrafi dymnąć sobie na niebiesko (dzieje się tak na zimnym silniku i przy wysokich obrotach)

 

Czy zmiana na syntetyk nie wpłynęła gorzej na silnik niż pozostawienie półsyntetyka ?

 

pytanie:

co z tym faktem działać, wymieniać olej na syntetyk, bo wymiana się zbliża - czy ingerować w silniczek (ja lubie mieć 100% sprawne auto, a najgorsze jak mi niebieski dymek leci)

czy temat olać, lać dalej półsyntetyk, może się poprawi ;)

(dodam, że świec nie wymieniałem, wymienię razem z olejem za 2000 km)

 

 

drugie pytanie niezwiązane z silnikiem

przy prędkości 120-130km/k czuć wibracje na kierownicy, gdzie szukać przyczyny - wyeliminowałem opony i felgi - te są wyważone, czuć drgania na kierownicy zarówno na alu jak i stalówkach, zbieżność w normie (może jakieś luzy na końcówkach czy coś ?>?>>?

 

 

trzecie pytanie o VIN (nie miałem możliwości sprawdzić a interesuje mnie czy aby te 138.000 km przebiegów to nie mało ;)

WBADD21040BH54555 - może ktoś ma możliwość sprawdzenie histori ASO ??

 

 

czwarte pytanie - układ wydechowy

poprzedni właściciele usunęli katalizator, jest wstawiony tam przelot - co skutkuje przy wyższych obrotach dźwiękiem znanym z jako metaliczny dźwięk zbliżony do wydechu poloneza,

co w takim wypadku polecacie - wymianę całego układu? głownie zależy mi by było mega cicho i przyjemnie

 

z góry dzięki

/Mell

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego ja niedawno również przeszedłem z oleju półsyntetyk na pełny i wczoraj zauważyłem że również na mrozie przez chwilkę(ok 10s) po odpaleniu leci delikatnie niebieski dymek, czy było tak na starym oleju? nie wiem bo nigdy nie sprawdzałem tego :mrgreen:
Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym,ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drugie pytanie niezwiązane z silnikiem

przy prędkości 120-130km/k czuć wibracje na kierownicy, gdzie szukać przyczyny - wyeliminowałem opony i felgi - te są wyważone, czuć drgania na kierownicy zarówno na alu jak i stalówkach, zbieżność w normie (może jakieś luzy na końcówkach czy coś ?>?>>?

 

 

Witam miałem podobny problem, koła wyważone, proste, zawias ok....jak się okazało musiałem zastosowac tzw pierścienie centrujące.Problem znikł :D


http://www.ermail.pl/images/linkbanners/eRmailBannerSmall2.jpg">

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Po krótce parę nurtujących mnie spraw:

 

autko potrafi dymnąć sobie na niebiesko (dzieje się tak na zimnym silniku i przy wysokich obrotach)

 

/Mell

 

ja obstawiam na uszczelniacze. Mogło być przegrzane, ale prawdopodobnie ma ogromny przebieg. Wierzysz ze to auto przez 16lat robiło ok 8,5 tys km rocznie? To auto może mieć wymienioną kiere siedzenia gałke itd a mieć przebieg 700tys. I pewnie ma sporo więcej niż licznik wskazuje. Silnik pewnie żłopał olej i ktoś zalał 10wXX

Takie jest moje zdanie oglądając wiele egzemplarzy jakie przez zakupem. Perełka okazja z takim znikomym przebiegiem nie kopciła by na niebiesko.

 

 

Na początek zmień olej na dobry syntetyk. Zobacz co się stanie czy przestanie kopcić czy nie. Pojeździj na tym oleju tysiąc km i sprawdź stan. I zmień na dniach bo zapewne kartka która wskazuje kiedy był wymieniany też jest fałszywa. Zawsze po zakupie wymienia się płyny i na kartki się nie patrzy. Jeśli kopcenie się nie zmniejszy to idziesz do mechanika sprawdzić kompresję, zrobić próbę olejową. Będziesz wiedział czy pierścienie czy uszczelniacze do wymiany. Lepiej jak by były to uszczelniacze.

Wymień też odmę bo pewnie nie była wymieniana.

 

Co do zawieszenie to podnieś auto i sprawdź luzy. To tak na początek.

Chcesz mieć cicho to musisz kupić kata. Chyba kosztuje ok 700zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, będę jakoś w niedalekim czasie zmieniał olej, niech tylko zelży mróz, obadamy co z tym dymieniem, ogólnie też obstawiam na uszczelniacze, bo pierścienie to by dymiło bardziej, tutaj ewidentnie jak silnik jest zimny, ale kto wie.

Dymienie to tak na prawdę przez parę chwil jak jest zimny, powiedz,y odpalam i od razu jadę, to widzę że zostawił za sobą delikatną niebieską chmurkę, chwile później np po 500metrach już jest ok, silnik troszkę dostał temperatury się uszczelniło...

 

kto wie jaki tam dokładnie mi olej w Robakowie wlali, ale nie sądzę, że byłby to jakiś zły, ale tym razem podjadę z dobrym olejem oraz nowymi świecami

 

co do luzów to jeszcze raz na wiosnę zajrzę do zawieszenia, może faktycznie gdzieś tam jeszcze jakiś luz do kasacji pozostał, co do pierścieni centrujących - to dziwna sprawa, bo stalówki seria, alu też seria...

 

co do przebiegu to ewidentnie mi za niski się wydawał, ale stan karoserii, szyb (oryginały wszystkie, bez odprysków czy śladów), bagażnika, wnętrza (uszkodzona uszczelka przy drzwiach była i pęknięty fotel kierowcy, tam gdzie te przesuwniki do fotela są, ale to w większości wydziałem e39 popękane, źle siądziesz przy wchodzeniu i pęka), poza tym po oględzinach u p. Kwiatkowskiego w Robakowie, który ogólnie zdziwiony był stanem auta i mówił, że przebieg może być autentyczny, to brałem, cena była wyższa niż inne roczniki. (moja oktavia, którą jeżdze na codzień 2008 i 154.000km ;) )

 

Dlatego pozostaje jeszcze kwestia nr VIN, może ktoś ma możliwość sprawdzenia historii ??

 

Ok, będę póki co drążył temat, może po tej zmianie oleju się ustatkuje, jak nie to zajrzymy do silniczka... ;)

 

/pozdrawiam

/Mell

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi sie tez nie wydaje aby 16 letnie auto mialo taki przebieg i nie rozumiem dlaczego ludzie w te rzeczy dalej wierza, po za tym z mojego doswiadczenia to poiwem ci ze lepiej kupic auto z wiekszym przebiegiem bo jak auto robi, jak kolega wyzej zauwazyl 8 tys. km rocznie tzn. ze duzo stoi a dla auta jest raczej to nie wskazane i czasem samochody z przebiegami 300 tys lepiej sie sprawuja niz auta ktore maja 150 tys przejechane.

 

Wydaje mi sie rowniez ze ktos jak dba o auto to nie zalewa nagle bez przyczyny do niego polsyntetyka wiec tu sie troche to wszystko zaczyna nie zgadzac. Jesli silnik jest w dobrym stanie to nie powinno nic zlego sie dziac po zalaniu lepszego oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też panowie nie wierzę w bajki o przebiegach niskich, chociaż się zdarzają, kupując auto brałem pod uwagę stan techniczny wizualny, oryginalność części oraz opinię dobrego sprawdzonego mechanika. Ogólnie sprawa jest taka, że wszystko wyjaśni się po wymianie oleju. Obadamy czy się coś zmieni, jak nie to zajrzymy do uszczelniaczy (może to one, starość, przebieg cholera wie).

 

Co do przebiegu, to oczywiście sam też nie wierzę w takie przebiegi, taki normalny niski przebieg to 15-20tys. km/rok - tutaj wychodziło z 8,5 jednak kupując auto przebiegiem się nie kierowałem, ale stanem technicznym, oryginalnością elementów oraz ich zużyciem (reflektory, szyby, lakier, oryginalne metki itp) oraz opinią cieszącego się uznaniem p. Kwiatkowskiego z Robakowa. Poprzedni właściciel przez 3lata użytkowania zrobił 28tys. km - w zimie auto w zasadzie poza przepalaniem nie jeżdżone. Po kupnie od razu musiałem powymieniać w zawieszeniu gumowe elementy, bo te od stania i starości należało wymienić. Olej pół-syntetyk - wg. zapewnień właściciela zalał mu mechanik bez pytania się jego jaki wcześniej tam olej lano, no nie ważne, generalnie był pół-syntetyk. Auto u mnie już pół roku (od lipca 2011), przejechałem nim około 5tys km (do jeżdżenia na codzień mam oktavie z końcówki 2007 i już mam 147.000km) a BMW miało w założeniu trafić do żony, która póki co się nie pali by nim jeździć (podobnie jak żona poprzedniego właściciela ;)) Generalnie utrzymane w wzorowym stanie, nawet dwa tygodnie temu dzwonił były właściciel z pytaniem, czy nie chciałbym sprzedać auta, bo by odkupił... sprzedałbym, gdyby coś ciekawego na oku było (patrzałęm nawet na e46 330 xD, ale stan był taki, że szkoda głowy sobie zawracać, dlatego póki co Bunia zostaje, a z czasem poszukam czegoś z e39 końcówki i z 4.4, bo miałem okazje takim jeździć i frajda jest)

 

Wracając do tematu:

Ogólnie dymek z tego co obserwuje to tylko przy odpaleniu, po 10-15sekundach jest już ok, czyli olejek sobie gdzieś tam po wyłączeniu spłynął... rozeznam temat, i dam znać co się stało po zmianie. mechanikiem nie jestem, generalnie skoro się tak dzieje, to znaczy, że coś szczelność straciło, oby uszczelniacze, bo pierścienie to nie uśmiecha mi się potem docierać auta... Póki co niby przy odpaleniu dymek jest, ale stan oleju się zgadza, nie ubywa.

 

Dzisiaj przy -28st C, autko odpaliło bez zająknięcia, jedyne co umarło to wskaźniki typu kontrolka paliwa, prędkościomierz, obrotomierz itp ;) - po zagrzaniu autka, wyłączeniu i włączeniu - wróciły do normy (teraz pokazuje -22,5)

 

/pozdrawiam

/Mell

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
Dzisiaj przy -28st C, autko odpaliło bez zająknięcia, jedyne co umarło to wskaźniki typu kontrolka paliwa, prędkościomierz, obrotomierz itp - po zagrzaniu autka, wyłączeniu i włączeniu - wróciły do normy (teraz pokazuje -22,5)

To od spadku napięcia i to w naszych autach zdarza się dość często.

ec2Wze6.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta zużyta uszczelka drzwi kierowcy i wypruty katalizator to raczej świadczą o większym przebiegu. Co do dymienia to mogą to byc poprostu spaliny, silniki z katem mają pogatsza mieszankę paliwo-powietrze i może to wynikać z niedopalonych spalin z powodu braku kata. kolor niebieski spalin własnie może o tym świadczyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze wspomniałeś, że kopci na wysokich obrotach.

A ten mechanik to nie wiem czy taki dobry jak nie sprawdził serca samochodu. Kompresję itd. Ja przy kupnie to zrobiłem :)

Przebieg na 100% nie oryginalny. Masz ładnie wyglądające auto bo po prostu jest podpicowane na sprzedaż.

 

Zmierz kompresję i zrób próbę olejową. I poszukaj mechanika co zrobi wymianę uszczelniaczy bez ściągania głowicy jeśli to one będą i o ile w bmw tak się da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak już kolega wyżej napisał wytarta uszczelka drzwi i brak katalizatora sugerują większy przebieg, można to sprawdzić w serwisie płaciłem 200zl za taka usługę w listopadzie ubiegłego roku a półsyntetykiem czasami niektórzy próbują "ratować" silnik czasami pomaga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, tak jak i koledzy wyżej nie wierze co do Twojego przebiegu. Auto z takim przebiegiem powinno spisywać się jak nowe. Ja mam e-39 z roku 2003 525d które już ma przejechane ponad 300tyś i mimo to ciężko mi uwierzyć w ten przebieg chodź auto spisuje się nie nagannie. Samochody BMW to dobre mocne auto i nikt tymi autami mało nie jeździ, ja bynajmniej nie wierze ze te auta mogą mieć tak małe przebiegi. Co to tego niebieskiego dymu to kolego tysiące przyczyn ;(;( sam jestem ciekawy co może być przyczyną tego :(:( pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam nie chcę cie martwic ale z tym przebiegiem ktos pocisnol ci wala to jest na 100 % nie orginalny przebieg ja tak uważam :norty: a co do dymienia moze mieć na zimnym silniku bogata mieszankę i tez bedzie niebiesko przez chwile za sanie sie wyłączy kup porządny olej syntetyczny i sprawdz czy gubi olej na bagnecie potem mozna cos powiedziec ps. ja mam wytarta uszczelkę dzwi własnie chcę wymienić no i mam 300 tys.km przebieg orginalny bo sprawdzany
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, ja też nie jestem z tych co wierzą w taki przebieg, tak jak wspomniałem czasami taki sie zdarza, druga sprawa to sprzedający itp itd... to było z prywatnych rąk, sprawdzone tak jak tylko mogłem najlepiej, patrzałem na wszystko co wydawało się istotne - na pewno dzwona nie miał, przebieg - jeśli poprzednich 2 właścicieli jeździło jak ja teraz to możliwy. Uszczelka drzwi - fakt zadziwiła, była przetarta/rozdarta - tak jakby ktoś w zimie otworzył drzwi i upps... - dałem od razu wymienić - co do reszty nie miałem zastrzeżeń....

 

dzisiaj sprawdziłem poziom oleju (w garażu, tam około 0st panuje) - poziom ok, pomiędzy kreskami, bliżej górnego niż środka skali) - po rozgrzaniu auta dałem kilka razy do odcięcia - efekt - brak niebieskości, wynika z tego, że na ostatnie z 10uruchomień 2x pojawił się niebieski dymek - gdy było cieplej zdarzało się, że widziałem go dwa/trzy dni z rzędu, może to jakieś moje zboczenie po użytkowaniu Hondy, ale niebieskie mnie drażni ;) (w hondzie na własne życzenie - lekko przegrzany motor, uszczelniacze i pierścienie do wymiany)

 

zmienię olej, nastanie wiosna - będziemy dalej drążyć temat, jeżeli mi to nie pomoże, to może komuś z przyszłych forumowiczów ;)

 

/póki co dzięki za każdy wpis, zawsze to wspólna walka z autem

/MCH

 

ps. z ostatnich bojów z E39 mogę podać jeszcze epizod, że któregoś dnia (z miesiąc temu) przyjechałem, zgasiłem - po 5godzinach nie mogłem odpalić, rozrusznik kręcił, a tu nic (od razu padło na dokładany autoalarm)... kilka prób, nic - diagnoza - bezpieczniki - ok, przekazniki - oooo przekaźnik pompy paliwa - zaśniedziały lekko styki, przeczyszczone i od razu odpalił (no minusem całej akcji sprawdzania alarmów, bezpieczników - nie wiem czemu - może zbieg okoliczności - przepaliły się obydwa mijania, raz jedno, po chwili drugie) - normalnie archiwum X....

 

dobrze, że to auto to 3cie w rodzinie i jakoś potencjalne naprawy nie budzą we mnie strachu, bo każdą rzecz da się naprawić, a naprawy w dzisiejszych czasach każdą da się gdzieś w księgowości upchnąć ;)

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wymieniałem od razu olej, filtry, gumowe elementy zawieszenia, coś tam jeszcze (nie pamiętam), ogólnie wsio co trzeba wymienione - teraz temperatury wyższe to akurat wymiana następna się szykuje, wymienię olej, świece i co mi tam jeszcze do głowy przyjdzie.

 

Tak jak napisałem olej został wymieniony zaraz po kupnie, teraz autko ma 6000km na tym oleju przejechane, to że dymi, to tak jak napisałem czasami zaraz po uruchomieniu zimnego silnika, troszkę przydymi na niebiesko, po chwili już jest cacy, poziom się zgadza oleju

 

Kto wie, co tam jeszcze mnie będzie czekać w tym aucie do roboty, dzisiaj obadałem, że po wielkim mrozie regulator lewego reflektora umarł (wkład sobie lata), oraz dzisiaj zauważyłem, że coś głośno chodzi ABS (po gwałtowniejszym hamowaniu i odpuszczeniu, słyszę hydraulikę albo coś innego) - wszystko to nowe objawy po minus 30stopniowych mrozach, może jakiś syf, może wychodzą kolejne babole ;)

 

Jutro jak dźwięk dalej będzie dobiegał, to go nagram... ;) a w międzyczasie sprawdzę czy syfu jakiegoś nie ma oraz czy poziom płynu hamulcowego się zgadza (ogólnie ABS działa, hamulce też, ale ten dźwięk mnie niepokoi )

 

jutro będę diagnozować dalej, bo lubię szukać dziur w całym ;)

 

/pozdrawiam

/Mell

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, dziś albo ogłuchłem albo wczoraj mi się wydawało, że po działaniu ABSu za głośno słyszę dźwięki jakieś... ech, chyba czas przestać doszukiwać się kolejnych nieprawidłowości... dziś wszystko gra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Informuję, że po drugiej wymianie już dalej na syntetyk, nie ma najmniejszego dymienia, nawet na zimnym. Przy drugiej wymianie z półsyntetyka wymieniłem też świece. jest więc dobrze poza ułamanymi regulatorami w czasie mrozów ;)

 

Jedyne co zaobserwowałem raz, to przy mocnieszym ruszaniu, na kickdown - puścił czarny dymek, ale to o ile dobrze kojarze mieszanka zbyt bogata w paliwo - jeśli się mylę, proszę o sprostowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

puścił czarny dymek, ale to o ile dobrze kojarze mieszanka zbyt bogata w paliwo - jeśli się mylę, proszę o sprostowanie.

 

Nie nie mylisz się to jest zwiazane z paliwem, a raczej z jego nie dopaleniem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ja leje (mój mechanik) 5W-40 - więc atakuj, sorki za taką późną odpowiedź, ale zaglądam na forum nie często, głównie jak szukam informacji ;) (czy 5W-30 czy 5w-40 w zasadzie bez różnicy, zależy jakiej marki, ale 30/40 i w naszych warunkach powinny być ok)

 

(edytowano, myślałem że wcześniej mechanik lał 5W-30, po nowej wymianie dopytałem i lane jest 5W-40)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.