Skocz do zawartości

[530d]wolno spad. obr, turbo od 2800obr, wsteczny i webasto


MooNTER

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Od niedawna jestem posiadaczem e39 530d z manualną skrzynią. Jak się okazało wcześniej był tam automat, ktoś zmienił na manuala.

Mam kilka usterek z którymi mam zamiar się uporać. Są to:

1) brak światła wstecznego - czujnik w skrzyni podłączony, ale ma 3 kabelki i nie wiem jak sprawdzić czy jest ok, czy przy przekładce ktoś czegoś nie podłączył

2) Prędkość maksymalna to 200km/h przy ok. 4600obr/min, więcej nie chce jechać (na biegu jałowym odcięcie ma przy 5500obr/min.

3) auto zaczyna fajnie ciągnąć od ok. 2800-3000obr/min, wcześniej ciągnie jakby miało 100KM a nie 180...(tuż po kupnie chyba było dobrze)

4) na luzie przy mocniejszym przygazowaniu obroty zaczynają spadać po ok sekundzie i powoli (jak dodam gazu i ustalę obroty na np. 3000obr to spadają niezbyt szybko ale od razu, a jak mocno przygazuję od dołu to po puszczeniu gazu chyba jeszcze nawet przez chwilę rosną i dopiero powoli w dół) w okolicach 5000obr/min. silnik zaczyna się telepać i zgasł po czym wyskoczył błąd 1541 ECU controlller (Error present, recovery ocurre, redundante overun monitoring)

Wcześniej w INPie wyskakiwał błąd związany z EGR, wyczyściłem EGR (nie był mocno zasyfiony) oraz filterki przy elektrozaworach EGR i turbiny. Teraz tego błędu nie widzę

Myślę nad wymianą elektrozaworów EGR i turbiny (gdzie kupujecie tego typu części - jakby co jestem z Wrocławia?)

Jeżeli do diagnozy potrzeba jeszcze odczytów z INPA mogę je wykonać, powiedzcie tylko które dokładnie - bo jestem w tym laikiem.

 

Jeszcze jedno: mam webasto do dogrzewania silnika, chciałbym przerobić aby sterować go z pilota. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem - wystarczy że na pin1 podam +12V (co uruchomi webasto) i uruchomię panel od nawiewu i będzie mi to działać?Dodam jeszcze że przycisk REST mi nie działa (bo rozumiem że przy wyłączonej stacyjce ma załączyć nawiew?)

 

Pozdrawiam

Lukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz to możemy sie ustawić w któryś dzień to oblukamy twoja fure dokładniej 8-)

 

Wysłane z HTC SXE za pomocą TT2

http://www.auto-scanners.com/PIC/bmw-icom-a2-b-c-792L_1.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurcze...

Ile zapłaciłeś za nią?

 

12200zł, fundusze miałem ograniczone bo to kolejne auto w domu (a wierzę że jak bym wydał 16000 to i tak bym musiał sporo dodatkowo włożyć...), na razie władowałem ok 2000zł (zawieszenie, olej, filtry), istotnym wydatkiem będą felgi+opony zimowe które do zimy muszę kupić.

Co do ciągnięcia od 2800obr- wydaje mi się że to od momentu czyszczenia EGR - może jakaś nieszczelność się wkradła

 

Jak chcesz to możemy sie ustawić w któryś dzień to oblukamy twoja fure dokładniej 8-)

 

Wysłane z HTC SXE za pomocą TT2

 

Czemu nie :)

Może polecicie jakiś warsztat we Wrocławiu który się tego typu rzeczami zajmuje? - na razie chciałbym zdiagnozować przyczynę i w zależności od kosztów - albo naprawić teraz, albo później...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Vmax - moze ktos zmienil sama skrzynie, bez dyfra?

Na nizszych biegach moglo by to tez zwiekszac laga turbo.

 

no nad tym też myślałem... może jesteście mi w stanie powiedzieć jakie obroty macie przy prędkości 200km/h? :) z jednej strony 4600obr/min to dość dużo, z drugiej jeśli miałby ciągnąć do prawie 5500obr to może to normalne zjawisko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś masz kolego pokombinowane, te silniki normalnie nie kręcą się do 5500 obr.

Co do v max na bank masz zostawiony dyfer od automata z przełożeniem 2.81 a manual ma 2.47 bodajże więc stąd taka mała prędkość maxymalna.

 

Co do Vmax - moze ktos zmienil sama skrzynie, bez dyfra?

Na nizszych biegach moglo by to tez zwiekszac laga turbo.

 

Popieram, kiedyś rodzice mieli A6 c5 2.5 tdi, tam turbo ładowało dużo lepiej na 3-cim biegu niż na pierwszym przez krótkie biegi.

"Możesz mieć każde auto, M5 i tak jest szybsze..." - Jeremy Clarkson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś masz kolego pokombinowane, te silniki normalnie nie kręcą się do 5500 obr.

Co do v max na bank masz zostawiony dyfer od automata z przełożeniem 2.81 a manual ma 2.47 bodajże więc stąd taka mała prędkość maxymalna.

 

Co do Vmax - moze ktos zmienil sama skrzynie, bez dyfra?

Na nizszych biegach moglo by to tez zwiekszac laga turbo.

 

Popieram, kiedyś rodzice mieli A6 c5 2.5 tdi, tam turbo ładowało dużo lepiej na 3-cim biegu niż na pierwszym przez krótkie biegi.

 

5500 to o ile dobrze pamiętam odcięcie na 3 biegu i na luzie, na 4 i 5 (a na pewno na 5) do takich obrotów się nie wkręca (mogłem coś pomylić bo rzadko z takimi obrotami jeżdżę...

jesteś pewny że nie powinien się do takich obrotów kręcić? bo czytając różne posty doszedłem do wniosku że równie dobrze mogę mieć sto innych usterek (ktoś tam wymieniał jakąś pompę, ktoś inny regulował łopatki w turbinie co dawało normalną prędkość)

Jaki symbol ma dyfer z manuala a jaki z automatu i czy odczytam go z kanału?

To Vmax mi bardzo nie przeszkadza, aczkolwiek jeśli uporam się z innymi bolączkami (szczególnie turbo od 1800obr/min) i nie będzie to jakieś super drogie to pewnie przełożę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciez pisalismy Ci z kolega, ze przez dyfer turbo moze pozniej wstawac.

Do 5500 na pewno nie powinien sie krecic, nie wiem co moze byc przyczyna, pewnie cos w sofcie pokombinowane.

 

A moze TDS Ci tam pod maska siedzi? Wyjasnia to Vmax, obroty i pozniejsze turbo :mrgreen:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciez pisalismy Ci z kolega, ze przez dyfer turbo moze pozniej wstawac.

Do 5500 na pewno nie powinien sie krecic, nie wiem co moze byc przyczyna, pewnie cos w sofcie pokombinowane.

 

A moze TDS Ci tam pod maska siedzi? Wyjasnia to Vmax, obroty i pozniejsze turbo :mrgreen:.

 

 

tyle ze na początku wstawało wcześniej - na dwójce na niskich obrotach po dodaniu gazu mielił kołami, albo przy okazji czyszczenia egr coś się popsuło (ale próbowałem zaślepiać wężyk ciśnieniowy przy egr i nic się nie zmienia) albo po prostu w międzyczasie coś padło...

co do tds'a - raczej nie, dwóch mechaników go widziało i żaden się nie zorientował :)

Zauważyłem jeszcze jedno - dochodzę do Vmax i auto przestaje się zbierać, tzn. jak zwolnię do 160km/h to słabiutko przyśpiesza, dopiero jak wcisnę sprzęgło i obroty spadną to się 'resetuje' i ciągnie dobrze (dziś to zauważyłem i jeszcze nie podłączałem się z kompem więc nie wiem czy jakieś błędy nałapał)

 

edit:

doszedł błąd 7728 charge-air pressure control or charge-air pressure actuator (boost pressure to big), z tego co wyczytałem to warto wymienić elektrozaworki - gdzie kupić oryginały (poza aso bo tam pewnie drogie)? Druga rzecz to ponoć może być problem z regulacją łopatek w turbinie lub nieszczelnościami przy egr

Co do dyfra - z tego co widzę na allegro stoją po ok. 500zł, duży jest problem z jego wymianą? muszę podpytać mechanika ile by za to wziął, bo koszt samego dyfra nie jest jakiś wygórowany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten błąd równie dobrze może oznaczać sparciałe przewody gumowe, uszkodzony zbiornik powietrza (tak to się chyba nazywa), elektrozawór lub przewalanie turbo.

Może źle zregenerowana?

 

Zacznij od wymiany węży podciśnienia, później sprawdź szczelność na zbiorniku i poobserwuj, jak się zachowuje sztanga turbo. Na koniec zostawiłbym elektrozawór i turbo.

 

Ale na mojego nosa to masz walnięte jednak turbo (zapieczone? źle ustawione?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten błąd równie dobrze może oznaczać sparciałe przewody gumowe, uszkodzony zbiornik powietrza (tak to się chyba nazywa), elektrozawór lub przewalanie turbo.

Może źle zregenerowana?

 

Zacznij od wymiany węży podciśnienia, później sprawdź szczelność na zbiorniku i poobserwuj, jak się zachowuje sztanga turbo. Na koniec zostawiłbym elektrozawór i turbo.

 

Ale na mojego nosa to masz walnięte jednak turbo (zapieczone? źle ustawione?)

 

jak wygląda ten zbiornik? elektrozawory ponoć nie są drogie więc bym wymienił (najpierw wężyki), co do turbo - tu już wolałbym udać się do warsztatu (poleci ktoś w okolicach Wrocławia?).

Co do wymiany dyfra - wystarczy kupić sam dyfer z manuala czy jakieś elementy w koło (półośki itp.) też będę musiał wymienić jeśli był automat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wygląda ten zbiornik?

Element nr 6 na rysunku - http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DL81&mospid=47545&btnr=11_2337&hg=11&fg=45

 

elektrozawory ponoć nie są drogie więc bym wymienił (najpierw wężyki)?

Elektrozawory mozna samemu przeczyscic wiec nie ma sensu kupowac nowych, chybaze jest uszkodzony, a wezyki obowiazkowo do wymiany

 

Co do wymiany dyfra - wystarczy kupić sam dyfer z manuala czy jakieś elementy w koło (półośki itp.) też będę musiał wymienić jeśli był automat?

Sam dyfer starczy

"Możesz mieć każde auto, M5 i tak jest szybsze..." - Jeremy Clarkson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do turbo - tu już wolałbym udać się do warsztatu (poleci ktoś w okolicach Wrocławia?).

 

Ja bym akurat polecił, ale nie z okolic Wrocławia. http://www.radka-turbo.pl/kontakt.html

Jeżdżę na ich robocie już półtora roku i 20 tys. km. Zero luzu na wirniku, oleju zero, doładowanie bajka, generalnie naprawdę super.

Tyle, że turbo montowałem sam, oni jedynie wykonali regenerację.

 

Mimo wszystko polecam zadzwonić do nich, bo może mają pośrednika we Wrocławiu (w Warszawie mają, a dokładnie w Pruszkowie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam,

Podbijam temat :)

Poszedłem za radą i zacząłem od wymiany wężyków podciśnienia. Przy zdejmowaniu wężyka ze zbiorniczka przed turbo odłamał się króciec na którego go się nakładało - a nie ciągnąłem w bok, sądzę że był nadłamany wcześniej. Podłączyłem wszystko pomijając ten zbiorniczek (wężyk z podciśnieniem bezpośrednio do elektrozaworu i z elektrozaworu do turbo). Dodatkowo psiknąłem WD40 na wajchę od turbo (tą sterowaną podciśnieniem) - wcześniej opór nie był wyczuwalny (tzn. był wyczuwalny opór typu 'sprężynka') ale ruszając tą wajchą wydobywał się pisk (jak z zardzewiałej, nienasmarowanej cześci - więc ją nasmarowałem ;). Teraz auto zbiera się od 1800obr - czyli jest ok, wnioskuję zatem że problemem były nieszczelności przy zbiorniczku (choć oprócz króćca wygląda ok).

Pytanie tylko: jako że jest sobota to ten zbiorniczek wymienię najwcześniej za 3 dni, w tym czasie chciałbym autem jeździć. Czy jazda z pominięciem zbiorniczka nic nie szkodzi, czy może lepiej coś tymczasowo pozaślepiać i jeszcze się nie cieszyć normalną jazdą? Co w ogóle daje ten zbiorniczek? przy wyższych obrotach zabraknie mi ciśnienia i turbo do końca się nie otworzy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam,

Do wiedzy dla potomnych: do zbiorniczka podciśnienia wspawali mi nowy króciec (po znajomości, za darmo), zbiorniczek zamontowałem. Jak się okazało dyfer nadal mam z automatu, kupiłem na portalu aukcyjnym z drugiego końca Polski (może przesadzam - z Łodzi, a ja jestem spod Wrocławia) dyfer od manuala (we Wrocławiu chcieli od 450zł, z Łodzi z przesyłką i fakturą! wyszło 240zł- z gwar rozruchową), podmieniłem dyfer (miał zalany nowy olej), faktycznie teraz obroty są ok (teraz mam ok 500 obr/min mniej), aczkolwiek przy testowaniu na autostradzie przymuliło się i i tak >200 nie chciał jechać (spalanie na ekonomizerze 10/100 i więcej nie chciał pokazać, nawet przy przyśpieszaniu 140->200km/h - i robił to wyraźnie słabiej). Po zgaszeniu i odpaleniu zaczął jechać normalnie (czyli jakiś błąd złapał). Dopiero wczoraj odkryłem że wężyk od podciśnienia do poduszek silnika jest dość luźno włożony - stwierdziłem że tam może uciekać podciśnienie przez co przy trudniejszych warunkach nie ma na tyle siły żeby ruszyć wajchą od turbiny- i tymczasowo zaślepiłem podciśnienie idące do poduszek. Dziś chyba nie uda mi się przetestować bo jest słaba pogoda i nie da się szybko jechać.

Co do wstecznego - jak się okazało czujnik który znalazłem był czujnikiem oleju - jakoś po wjeździe na kanał wydawało mi się że jest na skrzyni biegów. Czujnika w skrzyni po prostu nie mam (tzn mam wkręcony, gniazdo jest urwane, przewody żadne do niego nie dochodzą), w przyszłym tygodniu kupię czujnik (rozumiem że zwiera/rozwiera do masy). Zlokalizowałem przewody od lamp w LCM'ie (według tego schematu: http://wds.spaghetticoder.org/en/svg/sp/SP0000002014.svg?m=e39 przy LCM'ie powinien być do prawej lampy kolor czarno/zielony a był niebiesko/żółty - ale faktycznie pin 9 i 10. Dla pewności sprawdziłem czy to ten przewód generatorem (polecam - mam tego typu: http://nowyelektronik.pl/searchsklep.php?mode=opis&nr=62233 - mi się przydaje do innych rzeczy, ale jak widać w aucie też się sprawdza). Z tego co czytałem sterowanie od czujnika/zegarów idzie na brązowym, ale piszą że trzeba zakładać zegary z manuala - dlatego postanowiłem że z czujnika podłączę sygnał bezpośrednio do żarówek (minus do przekaźnika z czujnika, plus po stacyjce).

Jak widać powoli doprowadzam do stanu używalności autko, jeszcze trochę i będzie igła :)

p.s. felgi 15" do mojego autka wejdą? przy drzwiach mam napisane że niby tak, na zimę mam zamiar właśnie takie kupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.