po wymianie rolek coś zrzuca paski e39 3.0d

WItam kolegów.W poniedziałek wymieniałem rolki bo myślałem że to one huczą[ale okazało się że to kompresor klimy].Zostały wymienione na oryginał .Po tej wymianie zrobiłem ok 50km i nagle zaświeciła się kontrolka od aku i wspomaganie przestało działać.Na szczęście było to na światłach i szybko zjechałem na parking.Okazało się że rozerwało paski klinowe!Byłem pewny że mechanik zle coś założył ,ale z drugiej strony czemu zrobiłem 50km i nie strzeliły wcześniej albo od razu po zapaleniu auta.Mechanik przyjechał z paskami i wymienił na miejscu.Odpaliłem auto i wszystko działało jak należy.Mówił że nie da się inaczej założyć pasków jak oryginalnie są i najlepiej żeby obserwować czy coś go nie ściera.Zrobiłem od wczoraj 150km i co stawałem sprawdzałem czy wszystko ok,paski kręciły się tak jak miały, nic ich nie ścierało.Na koniec dnia jak wróciłem do domu to zauważyłem że pasek w jednym miejscu dostaje drgań i trochę nim zarzuca[wcześniej tego nie było],boję się żeby znowu nie rozwaliło pasków.Ma ktoś może na to jakąś koncepcje co to może być??rolki oczywiście wymieniłem na oryginały .Dodam że pasek od klimy był cały i go nie rozerwało... Z góry dzięki za pomoc bo rano znowu trasa...

Rozumiem, że nic nie piszczy i nie hałasuje?

Moim zdaniem może być tak:

- nowy pasek był wadliwy,

- jakiś element osprzętu ma nadmierne opory (ale wtedy by się pasek mógł ślizgać i to byłoby najpierw słychać, potem widać i czuć),

- jakiś element osprzętu jest krzywo zamontowany, np. urwał/poluzował się zaczep,

- rolki są wadliwe, mają luzy itp.

sprawdz czy tych drgan nie masz przy kole pasowym, bo moze masz go do wymiany

Rozumiem, że nic nie piszczy i nie hałasuje?

Moim zdaniem może być tak:

- nowy pasek był wadliwy,

- jakiś element osprzętu ma nadmierne opory (ale wtedy by się pasek mógł ślizgać i to byłoby najpierw słychać, potem widać i czuć),

- jakiś element osprzętu jest krzywo zamontowany, np. urwał/poluzował się zaczep,

- rolki są wadliwe, mają luzy itp.

 

Pasek zakladalem rok temu na oryginal wiec nie mogl byc wadliwy,wszystkie elementy sa ok rolki nie moga byc wadliwe bo sa nowe i oryginalne...

Czy może być napinacz paska klinowego??bo tego nie wymienalem...Tylko dziwne ze zaraz po wymianie rolek jest taki problem,wczesniej go nie bylo...

ja bym zaczoł od dokładnego obadania bocznych krawędzi rolek i kół

szczególnie delikatne jest te z pompy wody

jak będzie krawędź wyłupana to będą i drgania i będzie Ci zrywać pasek

nie wykluczam też koła pasowego na wale ale jak przed wymianą nie było problemu z paskiem to najprawdopodobniej przy zakładaniu nowego mechanik gdzieś zaparł breszkę i coś uszkodził

nie pisałbym tego ale samemu tak sobie uwaliłem koło pasowe na pompie

Okazuje sie że drgania ma rolka od napinacza paska klinowego ta z tym dlugim bolcem[nowy oryginal].Jeden mechanik mowi ze na 100% jest do wymiany napinacz paska klinowego do ktorego ten bolec rolki wchodzi i go trzyma,drugi mowi ze na 90% nie bedzie to napinacz i ze wyrobila sie obudowa tam gdzie wchodzi ten bolec i dlatego rzuca ta rolka .Pomocy bo nie chce znowu zerwac paskow...

Najwięcej drgań przy tym silniku powoduje padnięte koło pasowe, wiec wypadało by go sprawdzić :wink:

 

drgania powoduje ta rolka z bolcem na 100% nic innego to nie moze byc bo wszystko chodzi prawidłowo tylko ta rolka sie rusza,teraz pytanie dlaczego ta rolka lata???

PS: w aucie nie ma najmniejszych drgan wiec to nie bedzie kolo pasowe,jedzilem dzis tak caly dzien i narazie pasek jest caly ale musze to zrobic jak najszybciej tylko nie wiem co...

Sprawdź sobie jeszcze, czy takich dźwięków ci silnik nie wydaje, i już cię nie męczę z tym kołem pasowym.

 

Shadow69 masz u mnie piwo :cool2: !Na tym filmiku to jakbym słyszał swoje auto.Czyli mam do wymiany kolo pasowe :mad2:

A ja 2 lata się męczyłem z tym dzwiękiem wymieniłem wszystkie rolki i paski wydałem w ch.siana a to było koło pasowe!

I czekają mnie kolejne wydatki na koło pasowe....dużo jest roboty z wymianą kola pasowego w e39 3.0d???Czy można poznać po używanym kole w jakim jest stanie??

Tak coś czułem że to będzie koło :mrgreen:

Wymiana spoko, 4 śruby do wykręcenia z koła, ale trzeba zedrzeć obudowę chłodnicy i wisko.

Te śruby trzymające koło są montowane na klej, więc jeśli nikt tak wcześniej nie grzebał, to może być ciężko, ale jakaś spora przedłużka i zazwyczaj idzie.

Co do używek, powiem szczerze że bał bym się takiej zabawy, możesz trafić na gorszą jak masz.

Byłem niedawno u gościa który siedzi tylko w bmw, i ma warsztat, a pod nim leżało takich kół pasowych ze 20, oglądałem praktycznie każde, i nie wyglądały źle, a gość mówił że wszystkie były na granicy zdechnięcia...

Więc ja bym jednak kupił nowe, przy czym sprawdza się tylko coś z wysokiej półki, np corteco, a nie ukrywam że cena wysoka.

 

 

Nowe koło corteco kosztuje 940zł po zniżkach.Znalazłem gościa http://allegro.pl/bmw-e46-e39-e53-3-0d-m57-kolo-pasowe-tlumik-drgan-i3339062948.html

mówi że dlatego tak tanio bo rzadko te koła padają w3.0d i mało ich sprzedaje ale ponoć dużo idzie do 2.0d i tam już jest cena 200zl za używkę.osobiście sprawdza części przed sciągnieciem i mówił że nic tam nie huczało.Tylko on się pytał czy na pewno to koło huczy?Cena jest tak mała że można kupić nawet 3sztuki i po założeniu odpalić auto i zobaczyć, jak będzie lipa to 4 śruby i założyć kolejne.Koleś ma same pozytywy za części do bmw 5/5 zero negatywów to tylko świadczy o tym że lipy nie sprzedaje....Ten filmik z yt jest twój albo kogoś z forum??bo mam kilka pytań....

Tak coś czułem że to będzie koło :mrgreen:

 

1-szy byłem :norty:

Co do ceny, w sklepie z czesciami do bmw (baner w nagłówku strony) jest po 800 z hakiem.

Jesli chodzi o uzywkę, to zalezy ile chcesz jeszcze autem posmigac, jak ze 2 lata, to bym sie szarpnął na nowkę, jak np. w tym lub kolejnym roku autko do zmiany, to pewnie tez szukałbym uzywki

 

 

EDIT: wow! teraz facet ma po 1200pln to koło :shock:

Tak coś czułem że to będzie koło :mrgreen:

 

1-szy byłem :norty:

Co do ceny, w sklepie z czesciami do bmw (baner w nagłówku strony) jest po 800 z hakiem.

Jesli chodzi o uzywkę, to zalezy ile chcesz jeszcze autem posmigac, jak ze 2 lata, to bym sie szarpnął na nowkę, jak np. w tym lub kolejnym roku autko do zmiany, to pewnie tez szukałbym uzywki

 

 

EDIT: wow! teraz facet ma po 1200pln to koło :shock:

 

Dokładnie!ar_w już rok temu obstawiał koło pasowe :D a ja tak jezdziłem i wymieniałem części na nowe...

ja je mam tak jak mówiłem po 940zł i to po dobrych zniżkach zapewne bez zniżek kosztuje własnie 1200zł...

1000zł za koło??to gruba przesada....Nie wiem co robić...

 

A co z tym napinaczem ???wymieniać go najpierw??

Nie tak dawno to koło kosztowało 800-z hakiem. Nie wiem skad taka podwyzka ceny.

Mozna jeszcze probowac kupić febiego. Febi robi dobre zamienniki, jeszcze ani razu się nie zawiodłem.

 

Jesli nie wymienialeś napinacza z rolką, to wymień. To podstawa przy wymianie rolek, podobnie z pompą wody, ktora przy nowym naciągu moze szybko zajechac w niej łozysko.

Od razu do sprawdzenia stan lozyska alternatora i pompy wspomagania.

 

Niestety naped pasowy to kosztowna sprawa :|

Nie tak dawno to koło kosztowało 800-z hakiem. Nie wiem skad taka podwyzka ceny.

Mozna jeszcze probowac kupić febiego. Febi robi dobre zamienniki, jeszcze ani razu się nie zawiodłem.

 

Jesli nie wymienialeś napinacza z rolką, to wymień. To podstawa przy wymianie rolek, podobnie z pompą wody, ktora przy nowym naciągu moze szybko zajechac w niej łozysko.

Od razu do sprawdzenia stan lozyska alternatora i pompy wspomagania.

 

Niestety naped pasowy to kosztowna sprawa :|

 

tutaj jest podobny temat i jedna osoba napisała że wymieniła napinacz i ustało ,widzę że Ty ar_w też pisałeś w tym temacie:

viewtopic.php?f=72&t=192727

Wymieniłem napinacz i nic dalej to samo,dopiero po wymianie koła pasowego huczenie ustało,a więc temat zamknięty.Dzięki koledzy za pomoc...

Ps:dodam że po wymianie koła pasowego ustał pisk przy gaszeniu auta:)