Skocz do zawartości

prąd rozruchu 600A????


MCZ

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Zrobiłem sobie dziś pomiar prądu jaki pobiera rozrusznik. Wyszło mi że przy rozruchu ciepłego silnika pobiera 600A :shock: a przy zimnym ok 300A. Mnie te wartości wydają się być za duże i stąd pytanie czy ktoś robił taki pomiar i może mi coś podpowiedzieć. Jeśli te prądy są za duże to trzeba rozrusznik ruszać. A ja teraz nie jestem przy forsie więc nie chcę wydawać bez potrzeby. A z drugiej strony zima idzie i elektryka musi byc extra bo inaczej któregos ranka nie zapalę. :evil:

 

Auto e39, silnik 2,5d.

 

Pozdro

MCZ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Pomiar zrobił elektryk. To proste wziął i zmierzył. Pomiar indukcyjny przy pomocy takiej szczęki zapinanej na przewód plusa z akumulatora tzw cęgi Ditza. Żadna filozofia, taki sprzęt ma każdy DOBRY warsztat specjalizujący się w akumulatorach i elektromechanice.

Alox, silnik ciepły moim zdaniem pobiera więcej bo ciśnienie w cylindrach jest większe i opory tarcia w silniku są większe. Nigdy nie miałeś tak że jak Ci padał aku to najtrudniej było uruchomic silnik GORĄCY A NIE ZIMNY.

 

Belgus, chodzi właśnie głównie o te 600A przy ciepłym. Bo 300A to rzeczywiście nie jest dużo jak na rozruch. Dlatego jestem ciekaw czy ktoś to mierzył i jakie miał wartości.

 

Od czasu napisania tego postu moja wiedza się wzbogaciła.

Moc rozrusznika w M57D25 to 2,2 kW czyli sam rozrusznik powinien brać ok 180A przy założeniu napięcia na aku 12,5V i braku strat "po drodze". Do tego elektromagnes bierze 58A :shock: (tak twierdzi TIS!!!), "coś tam" świece żarowe i elektronika, razem 300A wydaje się być realne. Zwłaszcza jak się uwzględni straty które przy takich prądach są spore. Czyli na zimnym 300A byloby OK ale 600A na gorącym to jakieś 2x za dużo. Z prostej kalkulacji wynika, że rozrusznik pobierałby ok 6 kW :shock: :shock: :shock: mocy (przy założeniach jak wyżej)

Zadałem takie samo pytanie w firmie specjalizującej się w rozrusznikach ale wciąż nie dostałem odpowiedzi. Jak coś będę wiedział to dam znać.

Nadal czekam na sugestie.

 

Pozdro

MCZ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założyłeś napięcie na akumulatorze 12,5V. Niestety, ale prąd jest większy dla tej mocy, bo rozruszniki są nominalnie robione na 9V! Do takiej wartości spada napięcie na akumulatorze przy rozruchu.
Kai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi sie zawsze wydawało, że największy opór stawia gesty zimny olej.

Gdybyś miał znaczącą różnicę w sprężaniu ciepłegi i zimnego silnika nigdy byś zimnego diesla nie odpalił. Moim zdaniem masz zużyte łożyska slizgowe w rozruszniku, objawia się to tym, że rozrusznik kręci mocno rozgrzany silnik tak jakby miał wyładowany akumulator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kai,

Napięcie przy rozruchu spada do ok 8,7V. Co sugerowałoby że jednak aku jest padaka. Taki spadek napięcia sugeruje zdychający aku. Albo bardzo duży spadek napięcia gdzieś "po drodze".

Ale tester aku nic nie wykazał.

Przez ciekawość zrobiłem taki sam test z Renault Megane mojej żony. Silnik 1.4 benzyna. Prąd rozruchu na zimno był 200A. Napięcie na akumulatorze w czasie rozruchu było 12V!!!!! A na "pusto" nawet 12,6V.

Wiem że benzyna i diesel to są dwe różne sprawy ale....ona ma 4 lata (Renówka nie żona :mrgreen: ), 40 tyś przebiegu gwarantowanego bo kupiony w salonie. Mój 525d też ma 4 lata i 95 tyś przebiegu ale jest BMW a nie francuski.

 

Jakub,

Ale u mnie NIE MA problemów z rozruchem w sensie że rozrusznik kręci ledwo ledwo. Czy na ciepło czy na zimno kręci tak samo "ostro". Nawet jak juz rozładuję aku tak że kontrolki gasną przy rozruchu to i tak rozrusznik kręci jak trzeba. I na ciepłym i na zimnym. Ja mam jakby dwa stany. Albo kręci jak trzeba albo wcale nie kręci.

Po 5-6 rozruchach silnika RAZ ZA RAZEM aku jest padlina.

Ponadto zdażył mi się taki przypadek jak sprzątałem samochód, radio gra, światełka, parę razy centralny zamek, zapalniczka, no w sumie trochę odbiorników działało przez jakieś 5 godzin. I nie odpaliłem silnika żeby wjechać do garażu. Był tylko klekot elektromagnesu (taki jak karabinu maszynowego) a rozrusznik nawet ruszyć nie chciał. Musiałem go na 3 godzinki pod prostownik i od tej pory pali bez kłopotów.

To mi nasunęło na myśl że aku jest słaby i juz trzeba go wywalić. Ale po pierwsze aku ma dopiero 1,5 roku a po drugie test opornicą wykazuje że jest dobry. Inna rzecz jest taka, że może nie należy wierzyć testerowi. Aku założył poprzedni właściciel i jest to bateryjka co prawda "Made in Germany" ale raczej z tzw "niskiej półki". Więc pomyślałem że może jednak problem jest w rozruszniku który po prostu bierze za dużo prądu.

Ładowanie sprawdziłem, jest jak trzeba. I napięciowo i prądowo.

 

Panowie mam to szczęście że parkuję w garażu więc rano nie mam problemu. Zawsze zapalę. Chcę po prostu uniknąć zdenerwowania jak na mrozie nie będę mógł zapalić. Zwłaszcza, że ja wożę dzieci do/z przedszkola więc każdy nie planowany postój jest bardzo irytujący.

 

Do tego wybieram się na Sylwestra "w dzicz" i drążę ten temat bo nie chcę mieć sytuacji że po 3 dniach na mrozie nie zapalę samochodu. A będę po środku lasu. A na pych nie da rady bo to automat.

Ja jestem z tych co starają się przeciwdziałać problemom a nie je rozwiązywać.

 

Pozdro

MCZ

 

PS. Jakub jeszcze coś na początku lat 90 jeżdziłem Oplem Ascona 1.6D i tam jak mi aku umierał to na zimnym zapalałem bez mrugnięcia a na gorącym było stęku-stęku. Więc chyba diesel tak ma że na gorącym go trudniej zapalić. Uprzedzając Twoje uwagi co do stanu silnika tamtego samochodu. Auto kupione nówka w salonie, zawsze serwisowane w ASO. Pierwszym właścicielem był mój ojciec a drugim ja. Sprzedany jak miał 11 lat z powodu rdzy. Po solidnym zrobieniu blachy auto jeździ to tej pory. A ma już 23 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MCZ zadałeś pytanie na temat poboruu prądu rozrusznika a nie ilę prądu idzie na rozruch silnika.To są dwie różne sprawy.Zauważ,że pomyliłem się o 30 A.Elektromagnes na pewno nie pobiera 58 A.Przy 12 V daje to moc 700 W.Prawie 1/3 mocy rozrusznika.Ponadto przy ciepłym silniku ( w zalezności od temperatuty) świece żarowe grzeją krócej (lub w ogóle).Nie jestem pewien ale nawet chyba są odłączane na czas uruchomienia auta i grzeją dalej po uruchomieniu (silnik zimny).Ponadto opory własne silnika gdy jest zimny są dużo większe niż gdy silnik jest ciepły. Prawdopodobnie twój rozrusznik powoli nadaje się do naprawy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MCZ, jeżeli chcesz określić parametr, to zmierz napięcie na rozruszniku, będzie max 10V. Weź pod uwagę, że z akumulatora do rozrusznika jest jeszcze kawałek. Niech ten przewód ze złączami ma TYLKO 0,01Ohma (to na prawdę niewiele), to pomnożone przez TYLKO 200A rozruchu daje 2V spadku napięcia między akumulatorem a rozrusznikiem.
Kai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alox,

Powiem szczerze, że też wydaje mi się że 58A dla elektromagnesu to BARDZO DUŻO. Nie umiem niestety wkleić na forum obrazka ale TIS wersja 3.4.1 z 2003 jeśli masz jakiś taki. Wybierz sobie e39, 2002 rok, 2,5d. Dokument 1241 "Starter motor with bracket, solenoid switch, e39". Tam stoi jak byk:

Pull in winding 54,5A (przesunięcie)

Hold in winding 10,5A (utrzymanie)

Tak swoją drogą to nie wiem dlaczego napisałem 58A. Jakieś moje niedopatrzenie.

Podkreślam, że mnie też wydaje się to dużo. Ale ja nie jestem fachowcem i mogę się opierać tylko na tym co pisze TIS, który wydaje mi się być wiarygodny.

 

Kai,

No właśnie trafiłeś w sedno. Jeśli przy rozruchu na klemach spada do 9V to na rozruszniku jest pewnie gdzieś ok 5V. Właśnie o to chodzi że mnie ten spadek wydaje się być za duży.

Ale nadal kluczowe pytanie.

Czy spadek jest taki wielki bo akumulatorowi brakuje "mocy" (pobór jest za duży) czy pobór jest w normie ale aku jest padlina. Czyli czy waszym zdaniem najpierw grzebać w rozruszniku czy najpierw wywalić akumulator. Czy czekać na śmierć któregoś.

Wiem że to głupie pytanie i na odległość nikt tego nie powie ze 100% pewnością. Ale miałem kiedyś autoelektryka który właśnie mierząc aku i prąd rozruchu potrafił powiedzieć co wywalić. Może ktoś ma jakieś doświadczenia.

 

Kai, teraz pytanie do Ciebie jako do fachowca. TIS podaje 2,2 kW przy 12+/-0,3V. To teraz, jeśli napięcie spadnie do powiedzmy 6V to rozrusznik będzie pobierał większy prąd żeby "utrzymać" moc czy też dojdzie do jakieść granicy natężenia powyżej której nie zassie więcej i moc będzie spadać. Zakładamy oczywiście że rozrusznik może dostać ile tylko chce amperów.

 

Swoją drogą wydaje mi się że rozwiązałeś mój problem. Po prostu w aku jest za mało pojemności, pomimo, że testery mówią coś innego. Doczytałem jeszcze w TIS, że tester nie jest w stanie stwierdzić zasiarczenia aku. Pisza tam, że typowym objawem zasiarczenia jest szybkie wyczerpywanie się aku nawet przy stosunkowo niewielkich poborach prądu. Miałem właśnie tak. 5 godzin radio i oświetlenie środka(w sumie niewielki pobór jak na aku 92Ah) i aku pa-pa.

Moje objawy po głębszym przemyśleniu sugerują właśnie zasiarczenie.

 

Ale nadal czekam na sugestie.

 

Pozdro

MCZ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony rezystancyjne obciążenie pobiera mniejszą moc przy niższym napięciu (z kwadratem napięcia). Jednak w przypadku silnika jest odwrotnie. Nie przełączane uzwojenia z odpowiednią szybkością pobierają więcej prądu. Najwięcej prądu pobiera rozrusznik zatrzymany, który praktycznie jest zwarciem.

 

Odnośnie akumuatora 92Ah, to możesz słuchać radia (w sensownej głośności i bez super basu) i świecić światłem całą noc i potem odpalić i pojechać. Jeżeli dzieje się inaczej - wymień skumulator. Jeżeli nie rozładowywałby się tak szybko to wtedy zekrnąłbym do rozrusznika.

Kai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.