E-39 kombi

Witam...krewniak kupil e-39 kombi z 98r..i jest dylemat czy tak ma byc ....jak przejezdza przez maly garbik czy uskok to tyl podskakuje jak by byl na sztywno....myslalem ze to wina opon letnich bo byl na 17 calowych ale teraz jest na org.kolach zimowych i to samo sie dzieje....czy tak powinno byc, :?: ..cisnienie w kolach zgodnie z tabliczka....

:( .

z gory dziekuje za rady i podpowiedzi :hand:

a ma nivo?

Nie nie ma...tylko jak zagladalem to ma wedle mnie dziwne aluminiowe teleskopy.

Chyba tak ma być.Ja odnosze takie same wrazenie jak jade przez spowalniacze.Jechałem sedanem i tam jest jakoś inaczej pracuje zawieszenie .Może to kwestia konstrukcji tylniej zawiechy.

to wystarczy leciutki uskok na szosie i juz zadrzy...nawet przy malej predkosci..

ja w swoim touringu nie mam takiego wrazenia (nie mam nivo)

Mialem rozne kombi i tez tego nie bylo....dlatego pytam jak to jest w bmw

a jak by mial nivo to co....to by sie tak zachowywal. :?:

moje spostrzezenia odnosnie e39 kombi z nivo i bez: z nivo zawiecha jest twardsza, zauwazylem to przed kupnem swojego bolida w innych samochodach, wiec sie ciesze, ze mam bez nivo (choc jesli bym mial i tak by bylo dobrze), nivo jest fajna, jesli sie jezdzi np. w 4 osoby na narty, czyli zaladowanym... to wszystko niestety kosztem komfortu

 

nie rozumiem za bardzo z czego ma wynikac wielka roznica w komforcie sedan/kombi? to co da sie odczuc, to to, ze w sedanie jest z tylu troche ciszej

 

jak bardzo (o ile) rozni sie zawiecha kombi i sedan? pytam z ciekawosci

nie wiem dlaczego kaza pompowac z tylu tele powietrza... :?: zauwazylem na letnich oponach zjawisko jakby bylo za duze cisnienie...cisnienie bylo OK a opony w srodku wiecej starte... :doh:

Wazne jest też czy w kombi jest orginalny hak tzn. czy auto wyjechało z fabryki z hakiem bo wtedy zawieszenie jest standardowo wzmocnione i moze dlatego jest twardsze.

bez haka...nigdy nie bylo...

witam.

mam TDS'a kombi również z 98 roku i mi na garbach (leżących policjantach) też podskakuje. radą moją jest przejeżdżanie po nich z prędkością 20 km/h - jest poprawa. kółka zimowe man 195x65R15.

pozdrawiam

witam.

mam TDS'a kombi również z 98 roku i mi na garbach (leżących policjantach) też podskakuje. radą moją jest przejeżdżanie po nich z prędkością 20 km/h - jest poprawa. kółka zimowe man 195x65R15.

pozdrawiam

mi nie chodzi o garby/policjantach/ tylko o malutkich poprzecznych uskokach czy podskokach przy szybkosci nawet 30/40 na godz. :cry2: takich jak asfald laczony...

najprawdopodobniej podskoki wiążą się "niestety" z twardszym tylnym zawieszeniem z uwagi na możliwość przewożenia większych ładunków. jednak tourning i tak to je ono...

pozdrawiam.

A nie będzie to wina 4 poduszek belki??Bo to dzieje się na niewielkich różnicach nawierzchni.

to by byl taki sztywny :?:

Witam,

Mr zbigniewst mam podobną przypadłość z reagowaniem zawieszenia na krótkie poprzeczne nierówności w moim 530dA Touring. Wrażenia na naszych drogach jak w wozie drabiniastym. Czuć każdy feler drogi, szczególnie te krótkie i głębokie lub mocno wystające ponad nawierzchnię.

Lubię dynamiczną jazdę. BMW daje dobre możliwości w tym zakresie, ale w moim Touringu całą radość odbiera właśnie zachowanie się zawieszenia i nadwozia. Jak jadę z całą rodziną w trzy osoby to jazda powyżej 100 km/h po naszych lokalnych drogach jest po prostu nie do wytrzymania.

A jak dodam do tego, że wszystkie drgania z zawieszenia przedniego przenoszą się bardzo mocno na kierownicę to oprócz tego, że jest niewygodnie zaczyna być niebezpiecznie. Hamowanie bowiem z dużej prędkości, na nierównej drodze powoduje, że trudno utrzymać kierownicę w ręce i zachować stabilny kierunek jazdy na wprost.

Takie zachowanie auta nie daje mi spokoju. Przyznam, że jetem zawiedziony tym stanem po zakupie pierwszego w moim życiu BMW (listopad 2007). Do tej pory nie miałem tak dużego i ciężkiego auta. Po tym BMW spodziewałem się przynajmniej dobrego komfortu. Tymczasem jest niezbyt zadowolony.

Witam,

 

Takie zachowanie auta nie daje mi spokoju. Przyznam, że jetem zawiedziony tym stanem po zakupie pierwszego w moim życiu BMW (listopad 2007). Do tej pory nie miałem tak dużego i ciężkiego auta. Po tym BMW spodziewałem się przynajmniej dobrego komfortu. Tymczasem jest niezbyt zadowolony.

Nie ma sięco dziwić. Kupiłeś jakiegoś szrota a nie BMW. Równie dobrze mógłby to być Mercedes... Jedź na porządną stację kontroli pojazdów, na któej sie ktoś zna na samochodach i obejrzyj zawieszenie z przodu i z tyłu oraz uklad kierowniczy. Jaki masz rozmiar kół?

Witam,

 

Mr zbigniewst mam podobną przypadłość z reagowaniem zawieszenia na krótkie poprzeczne nierówności w moim 530dA Touring. Wrażenia na naszych drogach jak w wozie drabiniastym. Czuć każdy feler drogi, szczególnie te krótkie i głębokie lub mocno wystające ponad nawierzchnię.

Lubię dynamiczną jazdę. BMW daje dobre możliwości w tym zakresie, ale w moim Touringu całą radość odbiera właśnie zachowanie się zawieszenia i nadwozia. Jak jadę z całą rodziną w trzy osoby to jazda powyżej 100 km/h po naszych lokalnych drogach jest po prostu nie do wytrzymania.

 

A jak dodam do tego, że wszystkie drgania z zawieszenia przedniego przenoszą się bardzo mocno na kierownicę to oprócz tego, że jest niewygodnie zaczyna być niebezpiecznie. Hamowanie bowiem z dużej prędkości, na nierównej drodze powoduje, że trudno utrzymać kierownicę w ręce i zachować stabilny kierunek jazdy na wprost.

 

Takie zachowanie auta nie daje mi spokoju. Przyznam, że jetem zawiedziony tym stanem po zakupie pierwszego w moim życiu BMW (listopad 2007). Do tej pory nie miałem tak dużego i ciężkiego auta. Po tym BMW spodziewałem się przynajmniej dobrego komfortu. Tymczasem jest niezbyt zadowolony.

musisz mieć mocno zniszczone zawieszenie, może nic nie było wymiane od nowości

Mr TSA55

Odpowiadając na Twoje pytanie informuję, że auto kupiłem z przebiegiem oryginalnym przebiegiem 148 tys. km. Teraz jeżdżę na zimówkach Nokian 225mm 16". Na lato mam 235mm 17", Dunlop SP Sport 9000. Co dziwne na tych letnich miałem wrażenie, że jest zdecydowanie bardziej miękko niż na tych zimowych (jeździłem może 1 miesiąć). Wydaje się, ze powinno być odwrotnie

sebos76

Zawieszenie badał mój mechanik, jeden z najlepszych od zawieszeń w Białymstoku. Mam do Niego zaufanie po naprawach poprzednich aut. Po sprowadzeniu wymienił w BMW dwa wahacze z zawieszenia przedniego po prawej i lewej stronie. Do reszty nie wnosił zastrzeżeń. Generalnie to mu się nie dziwię. bo cóż może być z autem pt. BMW 530 po 150 tys. km. na niemieckich drogach.