Wibracje nadwozia.

Od pewnego czasu moje auto 530d tourig,dopadają jakies dziwne wibracje.Zaczyna się od lekkiego bujania kierownicą,przechodząc do coraz

mocniejszego,kiedy zwolnie do około 10,20 km/h wydaje mi się jakby

jedno koło było kwadratowe,nie da się jechac! Jadąc dalej po chwili

wszystko przechodzi i jest ok.

Innym razem jadąc autostradą 140km/h,również zaczynam czuc drżenie

kierownicy,które bardzo się nasila i przechodzi w wibracje nadwozia

i po kilku kilometrach wraca do normy.

Podejrzewam przekładnie kierowniczą lub koło dwumasowe?

Czy może ktoś z kolegów spotkał się z takim problemem?

Proszę o sugestie.

Witam!

 

Jak robiłeś coś ostatnio z kołami, lub masz nowe to tam szukaj przyczyny.

Jeżeli nie to sprawdź zawieszenie. (chociaż nie pasuje mi tu, że przy 10-20kmh się takie rzeczy dzieją)

Koło dwumasowe objawiało by się przy określonych obrotach na każdym biegu, a z tego co piszesz to z obrotami silnika nie ma wiele wspólnego tylko z prędkością jazdy.

 

Pozdro!

Z kołami jest wszystko w porządku.

Byłem dzisiaj u mechaniorów,prawdopodobnie przekladnia kierownicza

gubi ciśnienie oleju i wtedy to sie dzieje.

Mam wersje z servotronic,kosztuje około 6 tys.zł,załamka!!!

Pozdrawiam.

Miałem identyczne objawy...dosownie identyczne.Był zapieczony cylinderek hamulcowy w przednim,prawym kole.Przeczysciłem,rozruszałem i juz po problemie.Zacznij od tego.Pozdrawiam.

Witam

 

...dokładnie jak napisał kolega arturo193, miałem identycznie - przyblokowany zacisk hamulcowy w przednim kole - w moim przypadku musiałem wymienić cały tłoczek na nowy i uszczelki :8)

 

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=571621#571621

Witam wątpie w winę przekładni, zrób mały test przełóż tylne koła do przodu-polecam :lol:

a w moim przypadku drgan nadwozia jest to podpora walu. doszczetnie zniszczona. w efekcie, kilka dni jazdy i wal zaczal uderzac o podwozie. zajrzyj pod samochod i spojrz czy guma na podporze jest cala i niewybita.

Od pewnego czasu moje auto 530d tourig,dopadają jakies dziwne wibracje.Zaczyna się od lekkiego bujania kierownicą,przechodząc do coraz

mocniejszego,kiedy zwolnie do około 10,20 km/h wydaje mi się jakby

jedno koło było kwadratowe,nie da się jechac! Jadąc dalej po chwili

wszystko przechodzi i jest ok.

Innym razem jadąc autostradą 140km/h,również zaczynam czuc drżenie

kierownicy,które bardzo się nasila i przechodzi w wibracje nadwozia

i po kilku kilometrach wraca do normy.

Podejrzewam przekładnie kierowniczą lub koło dwumasowe?

Czy może ktoś z kolegów spotkał się z takim problemem?

Proszę o sugestie.

 

Jak masz manuala to może być koło dwumasowe, jak automata to konwenter

Mialem cos podobnego, u mnie byla to wina opony. Wyważone kolo i wszystko ok ale wyszlo ze opona byla krzywa, na wyważarce bylo dobrze ale gdy siedziala na samochodzie pod obciążeniem to przy predkościach 10-20 km bujalo na boki. Przy 120kom chodzila cala buda ki kierownica. Teraz opony zmienione razem z felgami i mam spokój.

Miałem identyczne objawy...dosownie identyczne.Był zapieczony cylinderek hamulcowy w przednim,prawym kole.Przeczysciłem,rozruszałem i juz po problemie.Zacznij od tego.Pozdrawiam.

Tak apropos jak to stwierdzic i jak wyczuscic, chocby profilaktycznie i czym posmarowac?? Ma ktos moze jakies fotki tej pracy, zeby niczego nie zniszczyc :duh: , tez mi sie wydaje ze czasami klocki nie do konca odbijaja chyba moze byc zapieczony tłoczek albo tloczki

Miałem identyczne objawy...dosownie identyczne.Był zapieczony cylinderek hamulcowy w przednim,prawym kole.Przeczysciłem,rozruszałem i juz po problemie.Zacznij od tego.Pozdrawiam.

Tak apropos jak to stwierdzic i jak wyczuscic, chocby profilaktycznie i czym posmarowac?? Ma ktos moze jakies fotki tej pracy, zeby niczego nie zniszczyc :duh: , tez mi sie wydaje ze czasami klocki nie do konca odbijaja chyba moze byc zapieczony tłoczek albo tloczki

 

http://bmwe32.masscom.net/sean750/caliper/RebuildBrakeCaliper.htm

 

co do objawów - przyblokowany tłoczek hamulcowy utrudnia ruch koła, a czasami nawet całkowicie blokuje jego obrót

Dzieki sredeczne. czyli mozna to zrobić samemu :) tylko z tego co widze to chyba trzeba odpowietrzyc potem hamulce bo odkrecamy ten wezyk :( albo sie myle. Ktos tutaj wymieniał w 540i te tłoczki nowe podobno trudno dostac

Dzieki sredeczne. czyli mozna to zrobić samemu :) tylko z tego co widze to chyba trzeba odpowietrzyc potem hamulce bo odkrecamy ten wezyk :( albo sie myle. Ktos tutaj wymieniał w 540i te tłoczki nowe podobno trudno dostac

 

...niestety ale bez odpowietrzania hamulców się nie obejdzie :8) ale tak naprawdę to tylko tak strasznie brzmi - w praktyce to bardzo prosta czynność

 

- co do tłoczków to wszystko jest dostępne - wystarczy wyjąć stary tłoczek, pomierzyć i zgłosić się do http://www.carix.pl/ posiadają wszystkie wymiary i prowadzą sprzedaż wysyłkową :cool2:

(cena do 540i to około 55 zł / sztukę )

 

- uszczelki ATE kupisz w Focie (to jest to samo co oryginał tylko o połowę taniej)

 

- najgorsza sprawa to wyciągnięcie tłoczka z zacisku, najlepiej zanim odkręcisz zacisk od przewodu hamulcowego wypchnąć tłoczek na zewnątrz

:8)

Więc chyba jednak tego sam nie zrobie :( pojade do warsztatu i bede uczestniczyl przy wymianie, tak najbardziej lubie, przy okazji mozna sie czegos nauczyc i zapytac, mam akurat taką mozliwosc

co do objawów - przyblokowany tłoczek hamulcowy utrudnia ruch koła, a czasami nawet całkowicie blokuje jego obrót

 

 

Widziałem jak auta zapalają się przy zapieczonych zaciskach ale bujanie autem przy małej prędkosći pierwsze słyszę ,pojedż do dobrej wulkanizacji i sprawe ci rozwiążą .

Jesli uwarzasz ze trzyma tloczek to to po szybszej zezdzie któras felga musi byc ciepal nawet gorąca. Ja uważam ze to wina opon.

Wielkie dzięki panowie za rozwinięcie tematu!

Mają rację ci co stawiają na zapieczony tłoczek,lewe przednie koło

blokuje! W warsztacie zaproponowali mi wymiane zacisku,ponieważ

rzekomo nie wolno regenerowac,nówka kosztuje 1250 zł, a należy

ponoc wymienic oba,bo nie uznają reklamacji!

Zaproponowali mi również używke,tylko kto zagwarantuje że będzie

lepsza od starego.

Okazuję się,że wszystko idzie załatwic,mam już reperaturki zacisku,

za chwilę jadę po tarcze klocki i do roboty!

 

Pozdrawiam!

Całe zaciski i nawet oba?????Zmien warsztat...nie sadze aby było az tak zle...panom z warsztatu po prostu najwygodniej wymienic całe zaciski.Ja nawet nie wyjmowałem tłoczka.Wyjałem klocki,wysunałem tłoczek do konca i widziałem do ktorego momenyu jest zabrudzony...WD40,wcisnalem go takim zaciskiem stolarskim i wysunałem kilka razy za kazdym razem czyszczac i jest super.Przemysl to bo ja wydałem kase tylko na WD40 jakies 80 koron norweskich czyli nawet nie 40 zł,no i na klocki bo stare juz były skonczone.Nowe klocki w serwisie w Norwegii 1150 koron czyli 550 zł ale dostałem 15 procent upustu bo kupiłem u nich wał napedowy, wiec wyniosły mnie jakies 470zł.To całe koszta.Czas jaki mi to zajęło ok4 godz bo siła rozpedu zrobiłem tez drugie koło na wszelki wypadek i nawt nie odkrecałem wezykow ...tłoczki daja sie cofnac bez odkrecania.Przemysl to sobie.Pozdrawiam

U mnie też pojawiły się drgania przy około 110 km/h. Wszystko wskazywało na konwerter w automacie. Po jeździe z podpiętym komputerem okazało się, na szczęście, że nic kompletnie się nie ślizga w skrzyni.

Padło na wał, jest trochę luzu. Zrobię przy okazji wymiany uszczelki pod miską olejową (gdzie, niestety, trzeba podnosić silnik), bo trzeba odłączyć wał.