Skocz do zawartości

BMW E60 - Braki mocy - pomożcie


szkrab2007

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Kolegów,

 

Mam nie lada problem z moim autkiem BMW E60 520d. Otóż, już od kilku miesięcy męczę się z powtarzającą się lecz bliżej nie zdiagnozowaną przypadłością, która skutecznie uniemożliwia mi komfortowe podróżowanie. Problem wygląda następująco : odpalam auto, na zimnym silniku wszystko wydaje się byc w jak najlepszym porządku, po czym jadę w trasę - wykonuje 4-5 gwałtownych przyspieszeń przy wyprzedzaniu i auto nagle traci moc. Precyzując, naciskam pedał gazu a reakcji żadnej, bardzo wolno się rozpędza, choć wraz ze wzrostem obrotów co raz szybciej. Za chwilę znowu pełna moc, 2-3 wyprzedzania i już mocy nie ma. Z tego co czytałem na forum może być to wina turba i jego sterowania. Jednakże diagnostyka komputerowa wskazuje że turbo jest RACZEJ sprawne tzn zadane ciśnienie pokrywa się z mierzonym nawet w momencie braku mocy. Natomiast problemem jest ze ECU zaniża dawkę paliwa i skutkuje to brakiem mocy. Niestety nawet podczas jazdy z Disem żaden błąd trwale się nie zarejestrował. Raz jedynie wyskoczył błąd przepustnicy. Powiem szczerze, że prawdopodobnie kupiłem auto ponad stan ponieważ nie mam za bardzo pieniędzy żeby wymieniać po omacku kolejne częęci nie będąc pewnym co "pacjentowi dolega. Czy szanowni koledzy mają jakieś przypuszczenia którymi byliby skłonni się ze mną podzielić? Co to cholera może być i czemu żaden błąd się nie rejestruje? Czy możliwe że mimo, że turbo osiąga prawidłowe wartości może być niesprawne? Czemu ECU dawkuje tak mało paliwa chociaż naciskam pedał do końca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze napisz który rok masz tego swojego auta i czy masz DPF, oraz czy masz elektroniczne sterowanie turbiną ?

Po drugie jak masz możliwość to wrzuć zrzuty z INPY jakie jest maksymalne ciśnienie powietrza w kolektorze dolotowym i jakie wartości są na szynie CR i jakie masy mierzy przepływomierz.

Objaw o którym piszesz wskazywałby na przeładowanie ciśnienia powietrza ale nieznacznie, komputer to odnotowuje robi sprawdzenie w tym czasie turbina nie pompuje (spadek mocy) następnie komputer stwierdza ze jest za duża dawka ale w górnej części normy wiec turbina zaczyna pompować znowu zanim przy kolejnym wyprzedzaniu znowu nie przeładuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Kolegów,

 

Powiem szczerze, że prawdopodobnie kupiłem auto ponad stan ponieważ nie mam za bardzo pieniędzy żeby wymieniać po omacku kolejne częęci nie będąc pewnym co "pacjentowi dolega.

 

minus za decyzję o kupnie takiego auta

plus, ze potrafisz sie do tego przyznać :cool2:

 

przyjrzyj się też odczytom z przeplywki, zadane, otrzymane

 

nie pękaj, coś wspólnie poradzimy

sadzomiotacz pędzony gnojówką


Sprzedam swoje BMW E91 320d 163 KM 2006 390 kkm, Navi Prof., panorama, bezwypadkowe, zadbane, pewne. Info - priv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BMW E60 520d 02.2006- DPF usunięty gdyż uległ uszkodzeniu przy 168000. Aktualny przebieg 178000. Turbosprężarka sterowana elektronicznie . Nie mam możliwości wklejenia zrzutów z INPY - auto aktualnie stoi u mechanika, notabene czwartego w ciągu ostatnich 6 miesięcy( i to jeszcze 120 km od domu więc wracać musiałem pociągiem). Niemniej dziękuje kolego za zainteresowanie i wskazówkę. Dodam, że brak mocy jest bardzo pokaźny gdyż auto przyspiesza bardzo wolno, dla przykładu jeśli spadek mocy odnotuje przy 2000 obrotów auto zaczyna normalnie przyspieszać dopiero w rejonach 3500 obrotów.

 

Co do pytania Kolegi Andrzeja62 - powiem szczerze, ze są czasami sytuacje ze silnik nie za bardzo reaguje na wciśniecie pedału gazu, szczególnie przy wysokich biegach i autostradowych prędkościach np 6 bieg i 140 km/h. Przy niskich biegach typu 2,3 jakaś reakcja jest - ale czuć 100 koni mniej. Z tym że tak jak mówię, jak np dam autu trochę odpocząć to wszystko wraca do normy, jednak wystarczy kilka raptownych przyspieszeń i znów problem powraca. Gdybym chciał łagodnie obchodzić się z pedałem gazu to mogę przejechać tysiące kilometrów bez usterki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Ja miałem taki przypadek nie w BMW , że pedał przyspieszenia w czasie jazdy przestawał czasami nagle zupełnie reagować. Trzeba było silnik ponownie uruchomić żeby zaczął reagować .Sprawcą okazał się potencjometr pedału przyspieszenia ,

pomogło dokładne przemycie, ale u Ciebie są inne objawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Kolego szkrab2007, mam taki sam objaw w moim 530d, tyle ze u mnie dzieje sie tak jezeli dluzszy czas jade z predkosciami zblizającymi sie do 210km/h. Auto tak jakby sie 'przegrzewalo' i czuc jakby auto mialo 150km mniej... Później chwila jazdy na tempomacie 120km/h i po minutce znowu auto ma moc. Póki co nie zaglebialem sie co to dokladnie jest, bo nie objawia sie to u mnie podczas normalnej eksploatacji tj. do 200km/h. Jezeli cos poradzisz na swoj problem, prosze Cie napisz na forum co to bylo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja mam podobny problem.Najpierw byl zapach spalin na postoju,po jezdzie na wysokich biegach powodowala ,po zgaszeniu silnika,wylot spalin z pod maski ,no i oczywiscie BRAK MOCY ;-/.Stwierdzilem iz jest to pewnie zatkany DPF bo symptomy opisane na forum to wskazywaly.Po wizycie w warsztacie i wyczyszczeniu ustrojstwa,..nic sie nie zmienilo! Auto dalej ma 100 koniszy mniej,obroty reaguja na pedal gazu ale maszyna do przodu nie idzie.

Teraz sie troche martwie bo mechanik stwierdzil ze DPF ma 85% przelotu a turbna 1,8 bara zamiast 2,6 jesli dobrze pamietam...w kazdym razie stwierdzil ze jest do regeneracji.

Czy ktos umial by mi powiedziec czy uszkodzona turbina moze powodowac zapach spalin w kabinie,?Czy moze pan mechanik zle wyczyscil DPF bo nie widzialem jak to robil,i dlatego mam ten sam smrodzik a mocy jak nie bylo tak nie ma.

ps. moj model E61 3.0 diesel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Niestety nie jestem żadnym doktorem w dziedzinie BMW i choć sam nigdy nie posiadałem beemki, to mimo wszystko pozwolę sobie na pewną sugestie. Sam miałem raz podobny problem w innym aucie naszpikowanym elektroniką. ABS, ASR, ESP.

Mianowicie podczas zimy (ujemna temp., śnieg i lód jako nawierzchnia) komputer "SAM" stwierdził, że jest za ślisko i wyhamował mi silnik do tego stopnia, że mogłem rozpędzić się w mieście do prędkości max. 40 km/h. Najdłuższa prosta, gaz do dechy, a ja pełzałem jak ślimak pomimo 200 koni. Zero mocy. ASR przedobrzył

 

Wiadomo- wszystkie elektroniczne systemy są za sobą połączone i wystarczy uszkodzić czujnik abs (a to żaden problem), a praca reszty systemów jest zakłócona. Zapewne Pańskie auto posiada tego typu rzeczy, więc może proszę poszukać w tym układzie.

 

Jak mówię- BMW jest mi obce, na autach znam się o tyle- o ile, zatem mój pomysł może być bzdurą, ale może znajdzie Pan rozwiązanie usterki właśnie dzięki temu. Proszę zasięgnąć porady fachowca.

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mianowicie podczas zimy (ujemna temp., śnieg i lód jako nawierzchnia) komputer "SAM" stwierdził, że jest za ślisko i wyhamował mi silnik do tego stopnia, że mogłem rozpędzić się w mieście do prędkości max. 40 km/h. Najdłuższa prosta, gaz do dechy, a ja pełzałem jak ślimak pomimo 200 koni. Zero mocy. ASR przedobrzył

 

 

Trochę ciężko uwierzyć w Twoją teorię... Ja latam nie pierwszym autem z wszystkimi systemami i nie mam takich problemów. Owszem na totalnym lodzie będzie Ci odcinał, ale bez przesady. A może dziękuj mu za to, że żyjesz, bo właśnie jeździłeś po lodowisku i nawet o tym nie wiedziałeś a on wyhamował Twoje zapędy... Zero uszczypliwości, zaciekawił mnie Twój post :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.