Skocz do zawartości

Pytanie do stałych bywalców serwisu BMW


szkrab2007

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Kolegów.

Mam pytanie do ludzi mających szerszy kontakt z serwisem BMW. Otóż, ze swoim autem mam problem - nie da się zdiagnozować w żaden sposób co mu dolega choć (chwilowe braki mocy). Kazdy mechanik mowi to samo : jedynym rozwiazaniem jest wymienianie poszczegolnych czesci na chybil/trafil. W zwiazku z powyzszym postanowilem oddac auto do serwisu. I teraz przechodzac do sedna : czy mozna umowic sie z serwisem tak, ze zaplace tylko za skutecznosc ich dzialan tzn wymiane wlasciwej czesci a nie bede placil za te wymiany ktore nie daly zadnego skutku? Domniemuje, ze serwis ma mozliwosc podkladania uzywanych czesci celem sprawdzenia jak auto sie bedzie zachowywac. Nie usmiecha mi sie placic np za wymiane turbo jesli okaze sie ze to nie w tym tkwil problem. Jakie sa wasze doswiadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ASO to opinia to pewne... Jeśli chodzio o elektronikę to bankowo nie ma możliwości jej zwrotu... ASO nie honoruje zwrotu tych części. Jeśli chodzi o turbo pewnie też, gdyż po zamontowaniu jest już używane i będzie to widoczne po pierwszym odpaleniu auta (chociażby zalane olejem). Czyli też nie ma możliwości zwrotu turbiny. Serwisy nie dysponują raczej używkami, bo musieliby mieć takie turbo do każdego egzemplarza, bo niby silnik ten sam ale moc inna... Generalnie wg. mnie za wszystko będziesz musiał zapłacić, żaden serwis nie podejmie się zrobienie tego na własny koszt... Dadzą Ci do zrozumienia, że masz niesprawne auto i trzeba wymienić wszystko... Jednak po to mają te wszystkie komputery i doświadczonych mechaników, że są w stanie precyzyjnie namierzyć usterkę (ale nie zawsze)... Z resztą na jakiej podstawie chcesz stwierdzić, że dana część była sprawna lub nie ? ASO powie, że miał Pan uszkodzony np. kolektor wydechowy, przepływomierz i turbinę i trzeba było te części wymienić aby auto odzyskało moc... Nikt Ci nie powie, że np. przepływomierz miałeś sprawny.

Sytuacja będzie wyglądała w ten sposób, przyjmą auto na warsztat z jakimś tam podejrzeniem, o którym nawet doradca serwisowy może Ci nie powiedzieć, chyba, że go pociągniesz za język, ale zwykle to będą jego mrzonki bo jest doradcą a nie mechanikiem. Ty pojedziesz do pracy, a mechanicy zajrzą autu w gardło, stwierdzą, że do robienia jest np. turbo i pęknięty kolektor...Doradca serwisowy zadzwoni do Ciebie i przedstawi Ci kosztorys turbo z 6k + kolektor wydechowy 1.5k + ze 2.5k wymiana. I teraz masz dwa wyjścia, akceptujesz albo odmawiasz... Jak odmawiasz urywasz się z roboty odbierasz auto i płacisz za wykrycie usterki i tyle. Jak się decydujesz na naprawę za 10k (+/- tyle kosztowałaby wymiana tych 2-ch rzeczy i obie z nich mogą powodować słabą moc), to zwykle pobiorą Ci zaliczkę z 1000zł na zamówienie części i zaczną działać, po czym wymienią to i zobaczą, że nie ma mocy, zadzwonią do Ciebie, że masz jeszcze przepływkę do wymiany koszt ok 1000zł, decydujesz się czy nie ? Jak się nie decydujesz to dostaniesz auto z nowym turbo i kolektorem, które dalej nie ma mocy, no bo nie chciałeś jeszcze wymienić przepływki, którą niby też miałeś uszkodzoną.... Nie udowodnisz im, że coś miałeś sprawne, no bo niby jak ?

 

Pamiętaj ASO to jest nie przyjaciel kierowcy, oni tylko chcą takie wrażenie w nas zbudować, stąd te garnitury, kawa za pseudo free, przesadna uprzejmość, to pozwala zapomnieć o tym, że oni nie są instytucją charytatywną i nie różnią się w niczym od innych firm, które tylko patrzą by wydusić z Ciebie ostatni grosz... Ale trzeba im przyznać, że robią to niezwykle subtelnie... Ja, jeżdżę do ASO z innego wzgledu, bo mam jakieś wewnętrzne przekonanie o ich kompetencjach i że zrobią tak jak każe TIS, a nie będą szukali rozwiązań do okoła, ponad to jest gwarancja na wykonaną robotę... Chociaż ostatnimi czasy, wiele staram się robić też sam, a części kupuję u nich, by mieć pewność, że to nie podróbki... Zrób jak uważasz, pamiętaj też o roboczogodzinach, za każdą wymianę doliczą Ci również swoją wysoką stawkę (w Szczecinie 220zł).

Edytowane przez marv
Radość sprawia, że serce przyśpiesza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Kolego za odpowiedz - jest mniej wiecej taka jakiej sie spodziewalem. Po prostu nie wiem co robic bo czuje, ze jadac do serwisu naprawa wyniesie kilka tysiecy złotych przynajmniej. Z drugiej strony ciekawe co mi powiedzą - auto nie wyswietla na komputerze ( dis, inpa) absolutnie zadnego błędu. Podgląd wartości rzeczywistych rowniez nie zdradza zadnych nieprawidlowosci, a auto nadal pozostaje z usterką. Powiem szczerze, że zaczyna dojrzewać we mnie mysl ze musze to auto sprzedac, chociaz naprawde nie chcialbym nikogo "ożenić" z takim problemem wiec robie co moge by naprawic ten samochod.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Dzięki Kolego za odpowiedz - jest mniej wiecej taka jakiej sie spodziewalem. Po prostu nie wiem co robic bo czuje, ze jadac do serwisu naprawa wyniesie kilka tysiecy złotych przynajmniej. Z drugiej strony ciekawe co mi powiedzą - auto nie wyswietla na komputerze ( dis, inpa) absolutnie zadnego błędu. Podgląd wartości rzeczywistych rowniez nie zdradza zadnych nieprawidlowosci, a auto nadal pozostaje z usterką. Powiem szczerze, że zaczyna dojrzewać we mnie mysl ze musze to auto sprzedac, chociaz naprawde nie chcialbym nikogo "ożenić" z takim problemem wiec robie co moge by naprawic ten samochod.

za kilka tysiecy to oni ci moga hamulce wymienic a tutaj moga Cie dziubnac i kilkanascie na twoim miejscu udał bym sie do Pana Seweryna z Warszawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że nie będzie tak źle. Oni już nie raz mieli takie przypadki... Twój silnik montowany jest w wielu seriach BMW więc bankowo będą mieli swoje typy, być może nie wyjdzie wcale tak drogo... W Disie czy inpie nie musi wyświetlać błędu. Oni zrobią pomiar parametrów live z silinka i na tej podstawie już będą wiedzieć co dolega samochodowi więc bez obaw. Z resztą jak będą mieli jakieś podejrzenia to zrobią tego testy, jak stwierdzą, że wtryski to zrobią wstępną ich diagnozę, jak bedzie trzeba przepływkę wymienić to też to wykryją po dawkach z silnika... Bez ciśnień, wielu mechaników od BMW nie ma w swoich warsztatach komputerów lub nie potrafi interpretować wartości, jedyne do czego się ograniczają to kasowanie błędów i jakieś wstępne adaptacje. ASO robi tylko samochody swojej marki dzięki czemu mają lata praktyki, dadzą radę. Z resztą zawsze, możesz pogadać z doradcą serwisowym aby wypytał mechanika czy na pewno to przywróci moc i jakie daje gwarancje, że nie będzie trzeba wymieniać innych rzeczy, myślę że spokojnie na to pójdą i udzielą Ci szczerej odpowiedzi :)
Radość sprawia, że serce przyśpiesza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla mnie to jest niepojęte jak to wygląda w branży motoryzacyjnej z mechanikami ASO i nie tylko. Naprawa samochodu to usługa jak każda inna, a takie postępowanie serwisów związane jest z powszechna akceptacją tego stanu rzeczy. Tak na dobrą sprawę każdy amator z magaznem cześci w końcu naprawi nawet najbardziej skomplikowaną usterke, poprzez wymianę wszystkiego po kolei, ale czy po to idzie się do ASO które to ma "specjalistyczna" wiedzę i narzędzia? W praktyce często kończy się na wyciąganiu pieniędzy przez niepotrzebne wymiany.

 

Czy ktoś zaakceptowałby np hydraulika który przyszedł naprawić cieknący kran a przy okazji wymienił wanne i drzwi do łazienki twierdząc że były zepsute i ich wymiana była konieczna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Marv - trochę optymizmu na Święta przyda mi się bo choć to tylko głupi samochód to jestem tą sytuacją zmartwiony. Niestety sprawa jest o tyle ciężka, że autem zajmował się w mojej ocenie świetny mechanik, mający naprawde porządny sprzęt. Co więcej - przejechał już tym autem z 300 km podczas diagnostyki i na nic sie to nie zdało. Zadnego tropu - wszystko sprawne - jedyne co to ECU nie wiadomo czemu podaje czasami przy pelnym obciazeniu za mało paliwa przez co auto nie ma mocy.

 

A i jeszcze co do ewentualnych przyczyn :

1) turbo

2) EGR

3) Przeplywka

4) kolektor ssący

5) przepustnica

6) pedał gazu

7) ECU

8) ktorys z tysiaca pińcet czujniów

9) wtryskiwacze

Jak widzicie już 2-3 nietrafione strzały ASO i 10 000 nie moje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@cdxa:

głównie wynika to z coraz to bardziej skomplikowanych systemów stosowanych w obecnych pojazdach, oraz wspólnego oddziaływania na siebie poszczególnych części. Stąd precyzyjne wskazanie usterki często jest trudne. Pozostaje jednak pytanie, czemu musimy płacić za to my ? Jeśli diagnoza jest trudna do stwierdzenia, to koszt jej wykrycia powinien wziąć na siebie warsztat, gdyż on jej dokonuje i to on powinien wyposażyć się we wszelkie niezbędne narzędzia potrzebne do tego by daną usterkę wykryć i naprawić - w końcu za to mu płacimy.. Natomiast tak jak napisałeś cdxa, winne jest temu ogólne przyzwolenie na walenie klientów w d... I ASO potrafi to robić wyśmienicie... Dla nich ciężki przypadek diagnozy to wspaniały przypadek, w którym doradca serwisowy może się wykazać i naciągnąć klienta na kilkanaście tysi. Dzięki temu zwiększył swoją sprzedaż i może spodziewać się premii... Kapitalizm Panowie;)

Radość sprawia, że serce przyśpiesza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@szkrab2007:

 

Wtryskiwacze, przepływkę i turbo da się zdiagnozować z całkiem niezłą dokładnością bez wymiany, nie wiem jak resztę ale pewnie też. Które ECU? silnika ? Myślę, że gdyby DDE walnął to byś o tym wiedział, to samo czujniki, bo albo wskazywałyby nieprawidłowe wartości albo sypały errorami... Do listy dorzuciłbym też zapchanego DPF'a, ale tam też powinieneś dostać błąd o wysokiej emisji spalin... A nie śmierdzi Ci przypadkiem w kabinie leciutko chociaż spalinami zaraz po uruchomieniu silnika? Myślę, ze mechanik mimo wszystko wyłapałby dziurkę w kolektorze wydechowym, ale może mu umknęło ? Były robione korekcje wtrysków i dawki powietrza ? Jak komputer wskazuje, że wszystko ok to przepływka i wtryski dobre... Z pedałem gazu to już słyszałem, że są numery, ale nie znam obiawów... Moim faworytem jest tu turbo, skoro ten brak mocy jest aż tak bardzo odczuwalny, może warto byłoby się mu przyjrzeć... Nie daje oznak zużycia, nie hałasuje przypadkiem ? Może przed wymianą, oddać turbinę do warsztaty na diagnozę, regeneracji nie polecam bo często się zdarzają reklamacje...

Radość sprawia, że serce przyśpiesza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.