Skocz do zawartości

[ E60 523i ] ( N52) Elektryczna pompa wody szaleje


adrian.kucia

Rekomendowane odpowiedzi

No i jest kolejny ciekawy problem, z tym że teraz już poważny...

 

Wspominłem kiedyś przy okazji innego postu o grzaniu, że mam padniętą grzałkę w termostacie i parę razy przegrzalo silnik z wystapieniem komunikatu ( żółty ) o za wysokiej temperaturze silnika.

Pisałem również, że tuż przed samym komunikatem ogrzewanie momentalnie zaczyna dmuchać zimnym powietrzem...

Myslałem, że tem model tak ma ale nieee :-)

 

Okazuje się, że kiedy silnik osiągnie około 100 stopni pompa wody się wyłącza !!! I stąd to zimne powietrze.

Wystarczy wyłączyć zapłon i ponownie uruchomić silnik aby znów zaczęła pracować co mozna stwierdzić po natychmiastowym dmuchaniu gorącym powietrzem...

 

INPA pokazuje następujące błędy w DME

 

Electric Water pump speed deviation

Electric Water pump cut off - overcurrent

Electric Water pump speed out of tolerance

 

Oczywiście nie trzeba być geniuszem aby domyślić się o co w nich chodzi.

 

Wygooglowałem już, że powodem może być niedobór napięcia z powodu złej masy, bląd w komunikacji z DME bądź procesor pompki ma się już ku końcowi...

 

Nie cieszy mnie to bo dotychczas znalazłem kilka takich pompek w różnych sklepach i cena oscyluje w granicach 400 funtów :-) ( mowa tu o nowych oczywiście )

 

Ale kiedy wyłączę silnik i podepnę INPA, można sprawdzić pompę i pracuje bez problemów.

Jest w INPA funkcja odpowietrzania układu, co zajmuje okolo 12 minut, przechodząc przez kilkanaście cyklów i wszystko odbywa się bez najmniejszego problemu ( pompuje płyn, co można zobaczyć przy otwartym korku zbiorniczka wyrównawczego )

 

zanim pozbędę się pieniędzy, za które mógłbym pojechać na miłe wczasy, chciałem zapytać czy może ów wyłączanie się pompy może powodować jej przegrzewanie się ?

 

Dziś po pracy OBOWIĄZKOWO wymieniam wspomniany wcześniej termostat, z nadzieją, że to pomoże i nie będzie

trzeba wymieniać pompy :|

 

Tak czy inaczej chciałem zobaczyć co macie do powiedzenia, może ktoś miał podobne doświadczenia...

 

Dzieki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 82
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ty to masz historie z tym samochodem... Ta pompa ma bardzo zaawansowaną autodiagnozę więc pewnie wykryła by przegrzanie, które to zresztą jest chyba mało prawdopodobne ze względu na to że ciągle jest zalana płynem, a przecież temperatura 100 stopni to jej naturalna temperatura. Może się okazać że sam wirnik się zacina w podwyższonej temperaturze, stad błędy o zakłóceniu predkosci i finalnie pewnie przeciążeniu. Wydaje mi się że w którymś z testów inpy jest karta gdzie można dokładnie oglądać parametry jej pracy. Kiedyś ktoś tu na forum miał podobne objawy, skończyło się na wymianie pompy. Niestety ale takiej pompy nie można kupić używanej(chyba że była cały czas mokra) te pompy po przesusszeniu i przechowywaniu tak się pózniej zachowują,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mnie pocieszyłeś :(

 

Cały dzionek spędziłem u znajomego na warsztacie grzebiąc przy termostacie

i po jego wymianie błąd o grzałce się oczywiście nie pojawił... ( łał )

ale, oczywiście, po uzupełnieniu płynu, odpowietrzeniu i rozgrzaniu do 80 -ciu stopni, prędkość pompy znów zaczęła wariować :mad2:

 

w INPA, w zakładce mojego silnika, jest pozycja testu pompy na 5% 50% i 90%

co oczywiście odbywa się bez problemu gdy płyn ma nie więcej niż 70 stopni,

przy okazji pokazują się tam temperatury cieczy.

Tam również jest pozycja odpowietrzania systemu ( 18 różnych wariacji trwających w sumie 12 minut )

 

Sprawdzałem napięcia na kostce pompy i są "książkowe"

 

Jutro znów jadę na warsztat i wyciągam pompę ( bo pewnie i tak będzie trzeba ją zamienić )

Zanim jednak to uczynię, to tamtejszy elektryk twierdzi, że to może zużyte szczotki na pompie, które jak się zagrzeją to powodują te wariacje. ( podobnie jak np: w zużytym rozruszniku, który działa przy zimnym silniku a przy gorącym nie ) ???

 

Tak czy owak pompa jest "kaput" więc otworzymy jej "tyłek" i zajrzymy do wnętrzności ( przecież już jej nie popsuję :D )

 

Przekażę mu jednak Twoją odpowiedź w sprawie wirnika.

 

Dziękuję bardzo za, jak zwykle z resztą, wyczerpującą i pouczającą odpowiedź...

 

tbc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brakło czasu i nie wybralem się na warsztat aby wyjąć tę pompę i dobrze się złożyło, bo żadne szczotki się tam nie wytarły bo poprostu ich tam nie ma !!!

 

Elektryk, który był na 99% pewien, że to jest przyczyną, nie przypomniał sobie, że istnieją

bezszczotkowe silniki elektryczne BLDC stosowane w różnych urządzeniach, jak napędy, wentylatory itp.

Taki rónież jest i w tej pompie !!!

(Poszperałem po necie i znalazłem zdjęcie przekroju tej pompy na niemieckiej stronce)

 

Dobrze że mi jej nie rozbebeszył na stole bo, póki co, po wymianie termostatu na nowy można ciągle jeździć.

 

Przejechałem się kilka razy z kompem podpiętym pod autko i diagnoza jest następująca;

 

Pompa pracuje bez problemu w przedziale od 0% do około 75%

Przy normalnej jeździe i temperaturze ok 80 stopni pompa osiąga około 65% mocy i wszystko jest OK

 

Problem powstaje gdy włączę ogrzewanie i pompa próbuje uzyskać więcej niż 75% mocy aby dogrzać wnętrze.

W tym przypadku dochodzi do 75% i spada do zera i znowu od początku do 75% ( i tak w nieskończoność )

Gdy tylko wyłączę ogrzewanie ( OFF ) pompa ustala jednolitą prędkość i działa dobrze...

Po tych wariacjach ( o dziwo ) DME nie pokazuje żadnych błędów z nią związanych ( ??? )

 

To tyle co udało mi się zdiagnozować...

 

Puki co można jeździć ale wymiana na nową pewnie mnie nie ominie :cry: bo nie chce mi się wierzyć,

że tak to ma działać.

 

No cóż, przynajmniej nie jest nudno.

 

 

Opisuję to wszystko, bo może komuś się kiedyś przyda.

 

BMW ( Będziesz Miał Wrażenia :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki bardzo !!!

 

Tak właśnie myślałem, że tak to ma wyglądać.

 

U mnie dochodzi max do 75%, poczym spada do zera i znów próbuje się rozpędzić. Stałą prędkość potrafi ustawić dowolną ale tylko mniejszą niż 75%. ( przy zimnym silniku pracuje na około 25% i zwiększa wraz z temperaturą )

 

W zakładkach 5%, 50% i 95% też pracuje poprawnie przy wyborze 5% lub 50% a gdy wybiorę 95% to efekt jest ten sam jak powyżej

nawet przy zimnym silniku.

 

Ewidentnie jest z nią coś nie tak.

 

Chwilowo tak jeżdżę, kontrolując temperaturę w ukrytym menu, i oczywiście niedługo ją wymienię.

Zdecydowanie pomogła wymiana termostatu bo, pomimo defektu pompy, temperatura utrzymuje się pomiędzy 75 a 90 stopni

przy normalnej spokojnej jeździe.

 

Dziękuję za film.

Nagram jak to u mnie wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj znalazłem troche fotek na temat wymiany pompy i termostatu, pompa wygląda na rozbieralną, więc jeśli nie jest szansa na reanimacje. Z niektóych ujęc przypomina turbosprężarkę:)

 

http://www.alfabb.com/bb/forums/attachments/engine-rebuilding/93390d1203622677-electric-waterpump-water_pump_500.jpg

 

http://www.e90post.com/forums/showthread.php?t=347412

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Tutaj znalazłem troche fotek na temat wymiany pompy i termostatu, pompa wygląda na rozbieralną, więc jeśli nie jest szansa na reanimacje. Z niektóych ujęc przypomina turbosprężarkę:)

 

http://www.alfabb.com/bb/forums/attachments/engine-rebuilding/93390d1203622677-electric-waterpump-water_pump_500.jpg

 

http://www.e90post.com/forums/showthread.php?t=347412

ile pali srednio twój silnik wyposazony w te wynalazki bo wsumie taka inteligentna pompa wody powinna sprzyjac oszczedzaniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Latem jakieś 13 w ruchu typowo miejskim, teraz niestety mam na budziku 16,4 l/100km :cry2: A w trasie to jakies 8-9 To wskazania z BC. Niewiem czy dobrze to pokazuje, ale mam takie ciekawe zjawisko, kiedy mam rezerwe na kiladziesiat km, wskazowka już na 0 w ukrytym menu pokazuje ze jest jakieś 3litry w baku. A nalewając po korek wchodzi 62-63 litry a podobno zbiornik ma 72(chyba plus rura wlewowa) Więc albo coś mi nie tak pokazuje, albo nie mam 72 litrów pojemnosci
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maxa zalałem u siebie 63L a wskazówka była niemal na "zero" BC pokazywał 30km zasięgu.

 

BTW.

W te mrozy u mnie jest 15,2 na budziku ;) ruch typowo miejski z krótkimi odcinkami. Z obserwacji wynika iż BC myli się o jakieś 0,3L/100 (zaniża)

Kiss French. Wear Italian. Drive German.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Latem jakieś 13 w ruchu typowo miejskim, teraz niestety mam na budziku 16,4 l/100km :cry2: A w trasie to jakies 8-9 To wskazania z BC. Niewiem czy dobrze to pokazuje, ale mam takie ciekawe zjawisko, kiedy mam rezerwe na kiladziesiat km, wskazowka już na 0 w ukrytym menu pokazuje ze jest jakieś 3litry w baku. A nalewając po korek wchodzi 62-63 litry a podobno zbiornik ma 72(chyba plus rura wlewowa) Więc albo coś mi nie tak pokazuje, albo nie mam 72 litrów pojemnosci

u mnie w mrozy miasto 18-19l wiadomo dłuzej się nagrzewa chociaz przyznam ze zadnym aucie tak szybko nie robiło sie w srodku ciepło

Edytowane przez gorik79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie te zdjęcia znalazłem.

 

Z tyłu pompy witać plastikowe, czarne pudełko, gdzie pewnie siedzi elektronika.

W ten weekend postaram się tam dostać, bo nie trzeba jej do tego wyjmować.

 

Zdjęcia z linku pokazują wymianę w E90 i wygląda to na ciasną robotę. W naszych E60 wymiana jest o wiele prostrza bo jest dużo więcej miejsca. Wystarczy zdjąć osłonę silnika i jest w miarę swobodny dostęp.

Termostat wymieniłem w pół godziny ( nie licząc spuszczania płynu chłodzącego ) a teraz żeby wymienić pompę nie trzeba wyjmować termostatu bo po odkręceniu go od pompy można go lekko przesunąć i dostać się do 4 śrób, które ją trzymają.

I tak na "upartego" nawet nie trzeba wiele podnosić samochodu.

Ja miałem wygodnie bo robiłem na warsztacie ale "pod domem" można to zrobić bez problemu.

 

Ciekawi mnie dlaczego nie potrafi się szybciej rozpędzić, kiedy na niższych obrotach pompuje bez zarzutu.

 

Ja już nakręciłem 240 tyś. wiec daje to około 4800 roboczo godzin, więc trochę jest, jak na niewielki silnik elektryczny.

 

Tak jak wspomniałem, w weekend zajrzę tam jeszcze raz i porobię zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak wygląda zasilanie podczas tej utraty mocy, tzn. czy jest stabilne. Przy uszkodzeniu przewodów(korozja itp.) maksymalny prąd dla pompy może być ograniczony, troche wskazywało by na to skoki obrotów. Zwalnia bo nie ma wystarczająco prądu, kiedy zwolni, pobiera mniej prądu i znów próbuje się rozpędzić. Dobrze więć było by zmierzyć napięcie na pompie podczas tych skoków, może będzie to widoczne na zwyklym mierniku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napięcia na kostce w stanie spoczynku ( przy włączonym zapłonie ) wyglądają następująco:

 

Kostka ma 4 piny:

 

pin 1 + pin 4 ( masa ) = 12V

 

pin 2 + pin 4 ( masa ) = 12V

 

pin 3 ( sygnałowy BSD ) + pin 4 ( masa ) = 7,5V > 8,5V

 

Takie powinny być wg producenta i takie są u mnie bo sprawdzałem.

 

Faktycznie musiałbym sprawdzić czy podczas pracy pompy pozostają takie same.

 

Zgaduję, że pompa dostaje 12V cały czas a sygnałowym ( pin 3 ) DME podaje informację do jakich obrotów pompa ma się rozkręcić.

Mi się wydaje, że problem powstaje w samej pompie, w której jakiś regulator nie może rozkręcić jej do wymaganych obrotów.

No ale to tylko zgadywanka.

Faktycznie musiałbym sprawdzić wszystko zanim kupię nową bo szlag mnie trafi jak ta nowa będzie się zachowywać tak samo :mad2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Ciekawe jak wygląda zasilanie podczas tej utraty mocy, tzn. czy jest stabilne. Przy uszkodzeniu przewodów(korozja itp.) maksymalny prąd dla pompy może być ograniczony, troche wskazywało by na to skoki obrotów. Zwalnia bo nie ma wystarczająco prądu, kiedy zwolni, pobiera mniej prądu i znów próbuje się rozpędzić. Dobrze więć było by zmierzyć napięcie na pompie podczas tych skoków, może będzie to widoczne na zwyklym mierniku.

 

Sprawdziłem, więc opisuję dla potomnych :-)

 

Rozebrałem tył tej pompy i dostałem się do elektroniki.

Napięcie na wejściu ( kostce ) jest stałe podczas pracy pompy a na trzech "pinach" z uzwojenia, podłączonych do wyjścia z elektroniki

jest napięcie około 3V podczas pracy wymuszonej przez INPA na 50%.

W momęcie kiedy chcę rozkręcić ją do 90% napięcie na wejściu jest stałe a na wyściu zachowuje się proporcjonalnie do obrotów,

czyli spada do zera i wzrasta do około 4V ( na każdym z trzech pinów ). Więc napięcie zachowuje się dokładnie tak jak mechaniczny

problem, który opisywałem powyżej.

Zgaduję, że pompa reguluje swoje obroty poprzez podawanie odpowiedniego napięcia na poszczegulne piny z uzwojenia.

Uważam również, że problem leży właśnie w samej elektronice pompy bo na wejściu jest stałe napięcie takie jak opisałem czyli 12V i sygnałowe 7-8V

Poza tym gdy chcę ją rozpędzić do 90% i zaczyna się rozkręcać ( jak młynek do kawy :-) ) w momęcie, kiedy

dojdzie do około 70% słychać tak jakby iskrzenie lub trzaski ( jak w zepsutym gniastku w ścianie )

 

Problem polega na tym, że aby dostać się w głąb tej elektroniki trzeba by ją wylutować bo po otwarciu

pompy widać tylko jeden duży kondensator i cewkę oraz wychodzące z plastikowej obudowy piny przylutowanie do uzwojenia.

Na kondensatorze jest stałe napięcie 12V

Uzwojenie cewki OK.

http://http://img192.imageshack.us/img192/553/02032012387c.jpg

 

Po pierwsze nie miałem dostępu do prądu aby to wylutować, a po drugie nie chciałem czegoś spaprać i się "unieruchomić" do momętu kupienia nowej.

Wymienię ją niebawem na ale tą napewno się pobawię i zobaczę czy jest to naprawialne.

 

Wyniki oczywiście opiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pojawiają się trzaski to wygląda mi na jakies uszkodzenie mechaniczne, żeby były tak głośne trzaski musiało by się nieżle iskrzyć, a tego typu silnik trofazowy nie ma żadnych szczotek. Więc może tam coś zaczyna ocierac, pojawia się opór mechaniczny i kontroler zaczyna sterować mocą. Masz jakieś większe fotki, bo tu niewiele widać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem te fotki telefonem więc nawet na większym rozmiarze niewiele widać.

Zbliżam się do kupna nowej więc jak tę wyciągnę to zrobię lepsze fotki i zamieszczę na forum.

Narazie jeżdżę ostrożnie i jakoś daje radę.

A tak na marginesie, to mam jeszcze nadzieję, że po wymianie tej pompy znikną te moje błędy o Central Electronic Failure, bo może właśnie problem z komunikacją DME z pompą przyblokowuje na dłuższą chwilę CAN'a i sypie błędami.

Bo pojawia się przecież błąd Water pump communication failure w INPA.

 

No czas pokaże :norty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Pompa wymieniona !!!!

 

Udało mi się załatwić przez znajomego nową pompę prosto z serwisu BMW za 300 GBP

Normalny koszt to około 438 GBP ( dla klienta "z ulicy" )

 

Cała praca zajęła około 4 godziny.

-Spuszczenie płynu

-Wykręcenie pompy ( 3 śruby )

-Dla ułatwienia wykręcenie termostatu ( jest przykręcony do pompy )

-Zamontowanie nowej pompy oraz termostatu

-Podpięcie wszystkich gumowych przewodów

-Uzupełnienie płynu chłodzącego

-Odpowietrzenie układu za pomocą INPA ( cykl 12 minut zrobiony trzy razy dla pewności :-) )

 

Praca naprawdę prosta, dostęp po zdjęciu dolnej osłony silnika jest bardzo łatwy...

 

Nowa pompa pracuje "jak pan producent przykazał"

Temperatura utrzymuje się między 75 a 95 stopni w zależności od stylu jazdy

W INPA w zakładce silnika i pompy wszystko pracuje niezawodnie.

Żadnych błędów dotyczących pompy i termostatu nie ma.

 

 

Podsumowując:

 

Nowa pompa wody - 300 funtów brytyjskich

Czas pracy - 4 godziny

Satysfakcja, że zrobiło się samemu - Bezcenna...

 

 

 

ps: Nie pomogło to jednak na błąd CENTRAL ELECTRONIC FAILURE, który opisywałem w innym poście, choć miałem nadzieję, że może ta stara pompa powodowała jakieś problemy z komunikacją CAN o której mówią błędy w module KOMBI.

No cóż, szukam dalej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Właśnie jestem po wymiany pompy. Aż mi się nie chce wierzyć że BMW zastosowało tak nieprzemyślaną konstrukcję. Podczas jazdy autostradą objaw był taki, że wyskakiwał komunikat o wysokiej temp. silnika - pierw na żółto, po sekundzie na czerwono. Po zatrzymaniu na poboczu, wyłączeniu silnika i włączeniu go ponownie przechodziło jak ręką odjął... do następnego komunikatu, kilkanaście km później. W serwisie okazało się, że pompa się zatrzymywała po stwierdzeniu błędu. Idiotyczny pomysł moim zdaniem - oprogramowanie chroni pompę, ryzykując przegrzaniem silnika. Przebieg auta 130 000 km - ciekawa sprawa, że tak młode auto potrafi "zaliczyć" tak poważną awarię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Cześć ZS27000,

 

wczoraj jechałem autostradą i miałem taki sam objaw.

Żółty komunikat, a po sekundzie czerwony.

Laweta mnie przywiozła do warsztatu. Od zgaszenia silnika na autostradzie do warsztatu było jakieś 4 godziny, także silnik się wystudził.

Przy warsztacie, uruchomiłem silnik i dosłownie po kilkunastu sekundach, komunikat o przegrzaniu pokazał się na nowo (ten w kolorze czerwonym).

 

Po wymianie pompy, masz temat z głowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

u mnie na szczęście spokój. Z tego co widzę to u ciebie pompa zatrzymała się na amen, u mnie zatrzymywała się tylko po przekroczeniu pewnych obrotów, po restarcie silnika działała normalnie, aż do ponownego przekroczenia tych obrotów. To pozwoliło na szczęście uniknąć lawety i "doturlać" się do domu.

Niemniej jednak podtrzymuję swoją opinię że konstrukcja jest kretyńska i - szczególnie przy braku wskaźnika temperatury - powinno to zostać lepiej przemyślane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź.

Dzisiaj tak się zastanawiałem nad tym wszystkim i założyłem temat o dodaniu niezależnego wskaźnika temp cieczy.

 

Temat tutaj:

viewtopic.php?f=73&t=221996

 

Od strony mechanicznej dołożyć czujnik to pikuś (jak pozwoli na to pompa, miejsce na czujnik)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj jechałem autostradą i miałem taki sam objaw.

Żółty komunikat, a po sekundzie czerwony.

Laweta mnie przywiozła do warsztatu. Od zgaszenia silnika na autostradzie do warsztatu było jakieś 4 godziny, także silnik się wystudził.

Przy warsztacie, uruchomiłem silnik i dosłownie po kilkunastu sekundach, komunikat o przegrzaniu pokazał się na nowo (ten w kolorze czerwonym).

 

Po pierwsze masz silnik N47 z klasyczną mechaniczną pompą, a temat dotyczy silnika N52 z pompą elektryczną. Po drugie, jeżeli nawet po wychlodzeniu masz komunikat o przegrzaniu to raczej wina czujnika, lub generalnie odczytu temperatury silnika, która jest monitorowana w kilku miejscach, chociaż nie ma wskaźnika. Odczyt temperatury silnika jest mozliwy w ukrytym menu, lub za pomocą komputera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.