Skocz do zawartości

przekladnia kierownicza-glosniejsza praca


kondziu

Rekomendowane odpowiedzi

witam.

 

dzis zauwazylem, ze przedkladnia kierownicza pracuje glosniej(imo dzwiek silniczka jest wyraznie slyszalny) dodatowo czasem dzwiek silniczkow jest "wzbogacony" skrzypieniem jakby gumy(cos w stylu pocierania gumy o gume)...

 

jak rozpoznac awarie przekladni kierowniczej?

 

 

pozdrawiam

K

 

ps czy silniczki sterujace przekladnia sa w samej przekladni kierowniczej czy moze w kolumnie? czytalem na jakims zachodnim forum ze ASO przesmarowalo koumne i szmery zniknely

pozdrawiam Konrad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

U mnie ten problem/odgłos występuje tylko jak dość długo jadę - odpowiednio nagrzeją sie jakieś łozyska czy coś w kolumnie - jak jest auto zimne nie wystepuje to zgrzytanie czy cos w tym stylu.

Mój odgłos przy kręceniu kółkiem przypomina tarcie sie jakiś elementów (podejżewam że nie ma odpowiedniego smarowania jeśli sie rozgrzeje).

 

Jeśli ktos miał już taką przypadłość może poinstruuje co może to być i jak to wyeliminować ????

 

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przejmuj sie tym to normalka w tych modelach. Czekaja cie jeszcze inne niedorobki. Po jakimś czasie sam je odkryjesz.

P.S. Jezdze tym autem bo jezdze. Moze wzbudza ono emocje u innych. Zwłaszcza piechorów. Tak naprawde autka te sa naszpikowane niedoróbkami. (złymi rozwiazaniami). Choc auto mnie nie zawiodło i nic nadzwyczaj nie puka,stuka, moc ma nawet,nawet i spalanie na max do 11l to z checia bym je sprzedał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Progressowy, jesteś szczęściarz. Na trasie, jak jadę w Polske do klientów to potrafię zmieścić się nawet w 9 l. Ale w Warszawie to jest około 15 l. Jak przyjdzie mróz i nadal będą takie duże korki w Warszawie (zarzadzanej przez bufetową z PO) to znowu będzie około 18 litrów. Koszmar. Nie chodzi o to, że mnie nie stać. I tak koszta wrzucam w firmę, ale po co przepłacać skoro kasę można przeznaczyć na coś przyjemniejszego niż na paliwo do E60 puszczane bez sensu w powietrze.

Podobnie jak Ty, nie mam większych zastrzeżeń do tej E60, ale chętnie bym się jej pozbył. Nie jest to żaden cud i wystrzał techniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Progressowy, cudem techniki to moze jest prom kosmiczny, a z samochodow to moze jakis Veyron czy cos podobnego ;)

I nie wydaje mi sie, zeby te marudzenie, jakie prezentujesz bylo pozyteczne, wiec wyluzuj, bo bedzie trzeba zamknac ten watek.

Atmosfera bedzie lepsza, jezeli skoncentrujesz sie na konkretach, a nie tak jak "Robocza" na bezsensownych i bezproduktywnych tyradach...

pozdrowienia

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdą jest że dużo narzekałem na E60, jednak…

Jeśli weźmiemy samochód, taki E 60 i wyjmiemy z niego;

- nawigację,

- Idrive,

- możliwość zarządzania zawiasem, światłami, fotelem i setką innych pierdów,

- ciszę podczas jazdy,

- komfortowe wnętrze,

- systemy w stylu DSC itp.,

- bezpieczeństwo pasywne,

- design i inne przymioty, to…

Samochód nie będzie ważył tonę osiemset i nie będzie TYLE palił, nie będą nawalały systemy elektroniczne typu, wspomaganie, sterowanie zawiasem, skrzynią biegów itp. Można będzie wreszcie wyglądać w nim jak w normalnym aucie a właściciela nie będą postrzegać jako snoba, bambra, czy cwaniaka z portfelem, w razie poślizgu normalnie wpierdzielimy się w rów czy las (oby z małych drzew), ze świateł wystartujemy normalnie jak zwykłe Ciołki – czyli na zielonym trzy samochody i ani jednego więcej, na autostradzie będziemy łamać magiczną barierę 110 km/h, a nie przegapimy jej na pewno ba powyżej 60-tki słychać nas będzie w rodzimej miejscowości, nie mówiąc już o ew. pasażerach i kierowcy, w razie (nie daj Boże) zderzenia, jakiegokolwiek, zginiemy jak większość pasażerów maluchów i „cieniasów”, no a jeśli będziemy mieli zamiast 177 kM ( W NAJSłABSZEJ WERSJI) – 17,7 kM, to nawet spalimy nie 10 tylko 1,0 diesla na 100 km.

A jak się komuś Skoda podoba czy Opel- pedzio-Astra z wynikiem 7 litrów na setkę, to Se to kupta i …

I wiecie co, no nie…

No sorry za radykalizm ale skrzypienie w sterach, czy w czym innym to jedno a posiadanie BMW to drugie.

E 60 to bardzo awaryjne i inne niż wszystkie auto, ale się opłaca!!!

Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc dnowinski,

 

generalnie nie mam nic przeciwko temu, zeby stworzyc watek na temat tragicznej jakosci i awaryjnosci BMW, a E60 w szczegolnosci. Mamy wolnosc slowa i kazdemu wolno pisac na ten temat, co mu sie podoba. Podstawa, zeby rozmowa byla w miare kulturalna. Ale naprawde zyczliwie radze Tobie (tak, wlasnie Tobie) powstrzymanie sie od zabierania glosu na ten temat, juz jeden watek na ten temat stworzyles (po tym, jak szef serwisow BMW na Europe niejaki Ralf Z "prosil o nieujawnianie personaliow" :lol: ) ujawnil Ci tajne szczegoly na temat ogromnej usterkowosci tego modelu, zeby namowic Cie do otwarcia ASO w Rumunii :duh: .

Mysle, ze kazdy, kto zechce poczytac na ten temat, znajdzie sobie ten watek w archiwum i nie ma co sie powtarzac, tym bardziej, ze Twoj limit fantazjowania jest juz wyczerpany na najblizsze pare lat... :mrgreen:

pozdrowienia

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm

 

chyba odchodzimy od tematu... :?

 

Dokladnie. A wiec uprzejmie prosze o pisanie na temat, jak ktos musi koniecznie narzekac, to niech zlozy propozycje utworzenia jakiegos dzialu skarg, zalow i narzekan. Zobaczymy, co na to administracja powie :wink:

pozdrowienia

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc dnowinski,

 

generalnie nie mam nic przeciwko temu, zeby stworzyc watek na temat tragicznej jakosci i awaryjnosci BMW, a E60 w szczegolnosci. Mamy wolnosc slowa i kazdemu wolno pisac na ten temat, co mu sie podoba. Podstawa, zeby rozmowa byla w miare kulturalna. Ale naprawde zyczliwie radze Tobie (tak, wlasnie Tobie) powstrzymanie sie od zabierania glosu na ten temat, juz jeden watek na ten temat stworzyles (po tym, jak szef serwisow BMW na Europe niejaki Ralf Z "prosil o nieujawnianie personaliow" :lol: ) ujawnil Ci tajne szczegoly na temat ogromnej usterkowosci tego modelu, zeby namowic Cie do otwarcia ASO w Rumunii :duh: .

Mysle, ze kazdy, kto zechce poczytac na ten temat, znajdzie sobie ten watek w archiwum i nie ma co sie powtarzac, tym bardziej, ze Twoj limit fantazjowania jest juz wyczerpany na najblizsze pare lat... :mrgreen:

 

:clap: :clap: :clap: :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc dnowinski,

 

generalnie nie mam nic przeciwko temu, zeby stworzyc watek na temat tragicznej jakosci i awaryjnosci BMW, a E60 w szczegolnosci. Mamy wolnosc slowa i kazdemu wolno pisac na ten temat, co mu sie podoba. Podstawa, zeby rozmowa byla w miare kulturalna. Ale naprawde zyczliwie radze Tobie (tak, wlasnie Tobie) powstrzymanie sie od zabierania glosu na ten temat, juz jeden watek na ten temat stworzyles (po tym, jak szef serwisow BMW na Europe niejaki Ralf Z "prosil o nieujawnianie personaliow" :lol: ) ujawnil Ci tajne szczegoly na temat ogromnej usterkowosci tego modelu, zeby namowic Cie do otwarcia ASO w Rumunii :duh: .

Mysle, ze kazdy, kto zechce poczytac na ten temat, znajdzie sobie ten watek w archiwum i nie ma co sie powtarzac, tym bardziej, ze Twoj limit fantazjowania jest juz wyczerpany na najblizsze pare lat... :mrgreen:

 

Pozamiatałeś :) Gratuluje. Dodam tylko że lista tych fantazji jest tak wielka jak obszar kosmosu, czyli nieskończenie.... :cool2: A tak Btw. to niestety ale na dzień dzisiejszy wszytskie auta sie psują, nieważne jaka to marka, bo sa tak obliczone że muszą pracować na koncern jeszcze kilka lat po zakupie i niewierzcie w to ze jakieś cuda z japonii maja inaczej. Pozatym jak się kupuje używke w BMW za cene nówki innej marki to chyba jasne że to auto jest używane i moze coś sie z nim dziać, a jak ktoś tego nie może pojąc ze wcześnie kupił np nowe z salonu i przez 3 lata mu sie nie psulo albo mial gwarancje i porównuje to do kilkuletniego BMW to niestety nie może być to żaden punkt odniesienia. Pozatym wiekszośc z nas posiada e60 z początków produkcji i sądze że te z końca są o wiele bardziej niezawodne, jednak dla wielu z nas narazie bariere stanowi zapewne cena zakupu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc dnowinski,

 

generalnie nie mam nic przeciwko temu, zeby stworzyc watek na temat tragicznej jakosci i awaryjnosci BMW, a E60 w szczegolnosci. Mamy wolnosc slowa i kazdemu wolno pisac na ten temat, co mu sie podoba. Podstawa, zeby rozmowa byla w miare kulturalna. Ale naprawde zyczliwie radze Tobie (tak, wlasnie Tobie) powstrzymanie sie od zabierania glosu na ten temat, juz jeden watek na ten temat stworzyles (po tym, jak szef serwisow BMW na Europe niejaki Ralf Z "prosil o nieujawnianie personaliow" :lol: ) ujawnil Ci tajne szczegoly na temat ogromnej usterkowosci tego modelu, zeby namowic Cie do otwarcia ASO w Rumunii :duh: .

Mysle, ze kazdy, kto zechce poczytac na ten temat, znajdzie sobie ten watek w archiwum i nie ma co sie powtarzac, tym bardziej, ze Twoj limit fantazjowania jest juz wyczerpany na najblizsze pare lat... :mrgreen:

:clap:

hej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam.

 

dzis zauwazylem, ze przedkladnia kierownicza pracuje glosniej(imo dzwiek silniczka jest wyraznie slyszalny) dodatowo czasem dzwiek silniczkow jest "wzbogacony" skrzypieniem jakby gumy(cos w stylu pocierania gumy o gume)...

 

jak rozpoznac awarie przekladni kierowniczej?

 

 

pozdrawiam

K

 

ps czy silniczki sterujace przekladnia sa w samej przekladni kierowniczej czy moze w kolumnie? czytalem na jakims zachodnim forum ze ASO przesmarowalo koumne i szmery zniknely

 

 

 

 

witam

 

 

wracając do tematu :) te skrzypienie gumy o gumę to przynajmniej u mnie zniknęło po wymianie tulejek stabilizatora .Natomiast odgłosy z samej przekładni "chrobotanie" przy obracaniu kołem kierownicy to tak jak u kolegów ,w miarę nagrzewania się silnika i wzrostu temp. w komorze silnika odgłosy narastają.Planuję w tym tygodniu odwiedzic ASO i dowiedziec się bliżej o co chodzi.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

wracając do tematu :) te skrzypienie gumy o gumę to przynajmniej u mnie zniknęło po wymianie tulejek stabilizatora .Natomiast odgłosy z samej przekładni "chrobotanie" przy obracaniu kołem kierownicy to tak jak u kolegów ,w miarę nagrzewania się silnika i wzrostu temp. w komorze silnika odgłosy narastają.Planuję w tym tygodniu odwiedzic ASO i dowiedziec się bliżej o co chodzi.

 

 

Pozdrawiam

 

 

przeanalizowałem raz jeszcze sprawe i sprawdzilem sobie jak wyglada budowa ukl. kierowniczego na realoem- silniczki sterujace sa w kolumnie kierowniczej- to one wydaja charakterystyczny dzwiek ala pdnoszenie reki przez robota ;)- mi wlasnie chodzi o ten dzwiek- elektryczny- IMO zrobil sie ostatnio bardziej slyszalny i w niektorych momentach dodatkowo wystepuje jakies "skrzypienie",

ow dzwiek jest moim zdaniem z okolic samej kolumny kierowniczej i silniczkow niz z samej przekladni kierowniczej gdzie (poprawcie jesli sie myle) nie a elementow elektrycznych?

 

pzd K

 

ps moze Ciebie to zainteresuje/dotyczy

http://forum.bmwcarmagazine.com/viewtopic.php?t=58887&sid=09702d5f580ac50df43a2469ecd42fee

pozdrawiam Konrad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heja KrzysztofP!

no to proponuję od początku...

[...]

A pro pos tego wątku, istnieje wiele możliwych przyczyn, pewnie do nich zaraz dojdziemy, cierpliwości...

 

 

Dzieki, nigdzie nie dojdziemy. Tem temat jest juz zakonczony, prosze juz go nie podejmuj. Pozdrowienia, Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heja KrzysztofP!

no to proponuję od początku...

[...]

A pro pos tego wątku, istnieje wiele możliwych przyczyn, pewnie do nich zaraz dojdziemy, cierpliwości...

 

 

Dzieki, nigdzie nie dojdziemy. Tem temat jest juz zakonczony, prosze juz go nie podejmuj. Pozdrowienia, Krzysztof

 

A to nie wiedziałem że tak można :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem dzis w ASO- stwierdzono ze jakis gumowy element musi delikatnie obcierać-stad ten dzwięk; nie ma sie czym przejmowac :)

przesmarowanie kolumny kierownicy przy okazji wizyty serwisowej wyeliminuje ten dzwięk;

 

pzd K.

pozdrawiam Konrad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.