Co się posypało w Twoim E32 zaraz po zakupie?

Witam

 

Chce kupić E32... ale się boje :P że zabiją mnie koszty napraw albo auto będzie stało w kółko u mechanika i nie będzie wiadomo w kółko co z nim.

 

Chciałbym abyście tu wpisali co nawalilo w Waszych E32 zaraz po zakupie lub do 5 000 - 10 000 km po zakupie.

 

Z góry dziękuje za wpisy.

 

 

Pozdrawiam

 

P.S.

Jeśli ma ktoś do sprzedania ładne 730 lub 735 to zapraszam na priv.

Po prostu musisz dobrze poszukać.

Ja mam taką zasadę. Zanim kupisz musisz się zastanowić czy stać cię na takie auto.

Jeżeli tak to zaczynamy szukać. Szukamy w autach od najwyższej ceny z danego rocznika. Powinno być tak, że im wyższa cena tym auto w lepszej kondycji. Niestety polskie realia są inne. :(

Ja zanim kupiłem moje e34 oglądnąlem dosłownie 21 aut wszystkie cena powyżej giełdowej i w "idealnym stanie".

 

Powiem Ci tak.

Musisz wszystko przekalkulować.

warto dołożyć z 2000-3000 przed zakupem niż później wyprowadzać zaniedbane auto na fabrykę. Ideału w tych rocznikach nie znajdziesz, zawsze będzie coś do zrobienia. Do tego opłaty no i zazwyczaj przegląd olejowy ew paski altka i klimy.

 

Powyżej 200 tys jeżeli poprzedni właściciel nie robił zawieszenia należy je już pewnie wymienić w najbardziej optymistycznej wersji na zamiennikach- ok 1400 zł. Jak dojdą amotyzatory cena wzrośnie.

To tylko przykład.

 

Lepiej więc dokładnie sprawdzić auto przed zakupem, a od sprzedawcy żądać obniżenia ceny na ew naprawy.

 

Dla pocieszenia powiem że tych aut jest teraz bardzo dużo i można poszukać w używanych częściach np na allegro :)

Przede wszystkim obejrzyj auto. Po zakupie ja w swojej zminieniłem tylko tuleje belki tylnej i to profilaktycznie bo były już rozwulkanizowane. W zawieszniu po 25 tys. km tylko łączniki stabilizatora. Trzeba kupować perfekcyjne egzemplarze a nie złomy. Niedawno kupliśmy znajomemu i w zawieszeniu nic nie trzeba robić, tarcze, klocki nowe (wymienione w niemczech), ma tylko delikatnie nieszczelną chłodnicę klimy - koszt nowej 300 zł, reszta super stan.

można też trafić się tak:

przy zakupie autko (zaimportowane) ok. zawiecha dobra, motor ładnie chodzi i czysto w środku

 

po 3m-cach na benzynie - gaz 1600 zł

po 20-20 tys pęka blok, przekładka silnika ok.2000 zł :?

po kolejnych 20 tys uszczelka pod głowicą tylko 700 zł :D.

Stan zawieszenia pogarsza się znacznie (właściwie juz wszystko tłucze ) 1200 zł. Dodam ze auto w ciągłej eksploatacji od 1,5 roku.

I teraz się bardzo przyjemnie jeździ... :wink:

Mi nic nie nawaliło :cool2:

W ogłoszeniach ludzie wypisują najgorsze kłamstwa żeby pozbyć się samochodu jednak 90% oferowanych e32 ma już lata świetności dawno za sobą, więc jeśli szukasz auta które nie będzie wymagało inwestycji omijaj E32 szerokim łukiem. Ja swoje E32 naprawiałem przez 1,5 roku i nigdy nie byłem zadowolony.

 

Oczywiście trafiają się dobre egzemplarze tylko, że jest ich jak na lekarstwo i wcale nie są tanie - cierpliwość to podstawa jak nie chcesz później słuchać od znajomych "a nie mówiłem będziesz miał wydatki".

 

Najlepiej szukać auta świeżo sprowadzonego (najlepiej Niemcy lub Szwajcaria) z udokumentowanym przebiegiem i bez gazu.

Przez rok latania na gazie (sekwencja) wymieniłem amorki przednie (jeden padł po 4 miesiącach) i tarcze hamulcowe przednie. Przez cały ten czas nic mi się nie zepsuło.

Chciałbym abyście tu wpisali co nawalilo w Waszych E32 zaraz po zakupie lub do 5 000 - 10 000 km po zakupie.

hmmm... :think:

 

w tym okresie... nie mialem żadnych problemów... :D

 

ale poźniej... to... :mrgreen:

to juz inna bajka...

 

pozdrawiam

cosmo

 

ps. tylko nie GAZ :!:

Wybacz jeśli nie na temat:

Jedna tarcza była lekko krzywa już w czasie zakupu - potem padła i wymieniłem obie z przodu + klocki,

Od zakupu do dnia dzisiejszego wymieniłem: wszystkie płyny, świece, filtry, uszczelniłem most, skrzynię, silnik, gumy w tylnym zawieszeniu, jedną końcówke z przodu, akumulator, palec i kopułkę,

-- tydzień temu tłumik końcowy, uszczelkę pod kolektorem wydechowym, uszczelkę pod pokrywą zaworów,

 

Założyłem alarm - ale auto i tak stoi na P strzeżonym :D to też koszty

 

Kupiłem 3 komlety opon, oryg. kołpaki i alusy.

Wymieniłem przednią szybę - ale z OC sprawcy.

 

Wymieniam wszystkie części (eksploatacyjne też) które pamiętam.

Czasem warto policzyć i przemyśleć sprawę czy na pewno chcesz i Cię stać na Serię 7 bo czasem lepiej wybrać Serię 3 i być zadowolonym

z dużo tańszych części niż potem "szukać dodatkowego etatu".

Mnie same tylko względy "rodzinno/anatomiczne" :D nie pozwalały na inny wybór niż Seria 7 (choć szukałem 735i Lang).

Mamy też Serię 3 ( E-30 ) i daje nam naprawdę sporo radości :)

 

Pozdrawiam :)

To widze ze moja siódemka jest w tych 10% E32 :8)

ja swoją siudemą doginam 1000-1500km tygodniowo i jak narazie od września 05 koszt napraw ok 6stów. na początku były problemy z wyświetlaczem i zegarami (nie chodziły) wystarczył deszcz lub myjka i na jakiś czas gasły.teraz jest ok.(naprawa200) ale ogólnie jestem zadowolony chociaż wiem że autko w tym wieku to skarbonka ,ale nic za darmo

80% pobemów jakie miałem z autkiem sam sobie zafundowałem

 

Kiedyś najechałem na krawężnik i uszkodziłem zawieszenie

Innym zrzem zatankowałem jakiś syf na stacji i autko nie chciało zapalać

i przestał mi działać wskażnik poziomu paliwa,

A najgorsze co zrobiłem z zamontowałem instalacje gazową na śrubke regulowaną, :duh:

 

Gdyby nie to to nie miał bym większych klopotów,,

Instalacji LPG już sie pozbyłem :dance:

 

Koszty utrzymania oczywiście potężne a ja bardzo malutko jeżdze

Za wyjątkiem napraw które zafundowali mi niesolidni mechanicy to przez pierwszy rok wymieniłem:

 

1) Pompę wspomagania (70 zł)

2) Czujnik servotronik (150 zł)

3) Gumy za przepływką 2 szt (150 zł)

4) Termostat (150 zł)

5) Wtryskiwacze paliwa 2 szt (200 zł)

6) Sondy Lambda 2 szt (500 zł)

7) No i oczywiście świece, filtry, oleje i płyny jakie tylko znalazłem w aucie :mrgreen: ale to robię w każdym bo nigdy nie ufam zapewnieniom poprzednich właścicieli :naughty:

 

Nie będę pisał co wymieniłem niepotrzebnie bo albo mechanicy zepsuli albo źle zdjagnozowali bo bo jak sobie przypomnę to :mad2: :duh: :jawdrop: :cry2:

więc tak,auto kupione zdeka poniżej ceny rynkowej

 

sprawdzone na warsztacie/szarpaku---diagnoza---pojeżdzi ok 2 lata bez większych wkładów

 

1 rok-tak jak w innych autach wymiany płynów/oleju itp---koszta z racji pojemności silnika większe

 

po ok 2 latach trzeba było "uzupełnić cenę do rynkowej" :doh:

ja od zakupu zrobiłem 8000 i oprócz rzeczy eksploatacyjnych NIC nie musiałem naprawiać

ja od kiedy kupilem swoja to nic poza tym co bylo do zrobienia to nic sie nie zepsulo a od kupna zrobilem 40tys, a to co wymienilem:

wahacze dolne i gorne, laczniki stabilizatora i to wynioslo mnie cos kolo 1200zl z robocizna, pompa wody 120zl i to wsio

Witam w mojej a jest to juz czwarta siodemeczka i to z duzym ilniczkiem 5literkow a jezdzi dopiero zaledwie dwa tygodnie po polskich drozkach pierwsze co padlo no i wiadom czemu to swozen wachacza i jeden przedni amorek a tak jak na razie chodzi ok a zrobilem nia juz 5tys km sporo jezdze wiec latwo wszystko wylapac a w poprzedniczkach roznie bywalo ale najgorsza rzecza jaka padla byly uszczelniacze trzonkow zaworowych a tak procz drobnostek z elektrycznymi kostkami i zasniedzialymi wtyczkami wiekszych klopotow nie sprawialy Pzdr MIREK