Gdzie można wymienić dynamicznie olej w skrzyni biegów?

Chodzi mi konkretnie o południowo-wschodnią Polskę. Dzwoniłem chyba do wszystkich warsztatów zajmujących się serwisem automatycznych skrzyń biegów - od Katowic po Rzeszów. Odpowiedzi były różne: albo nie wiedzieli, co to jest dynamiczna wymiana, albo twierdzili, że coś takiego jest zupełnie niepotrzebne. Może ktoś z Was się orientuje, kto może oferować taką usługę?

tylko jako drobna sugestia bo nie wiem dlaczego tak wazne jest dla Ciebie calkowita wymiana ale czy zblizonego efektu nie uzyskasz wymieniajac olej statycznie 2 a nawet 3 razy pod rzad. efekt powinien byc bardzo podobny, nie sadzisz?

Wymienia sie bardzo prosto i jeżeli wymieniałeś statycznie to z tym też sobie poradzisz.

Potrzebne będą trzy osoby, 2-3 bańki 5l , olej na wymianę.

Znam w Krakowie mechanika, co się rzeczywiście zna na automatach, a nie tylko podpisuje.

Niestety nie mam do niego telefonu, ale jak co to można zapytać

Słusznie twierdzili, że jest niepotrzebne. Jakie widzisz korzyści z takiej wymiany? Przedstaw je proszę.

moge sobie wyobrazic chec calkowitej wymiany np gdy na skutek bledu skrzynia zostala zalana zdecydowanie nieprawidlowym olejem. swiadomosc ze nawet po kilku wymianach statycznych w skrzyni pozostanie cos co moze jej zaszkodzic, rzeczywiscie moze byc dla uzytkownika stresujaca. w Warszawie nawet Olczak "nie chce" wymieniac dynamicznie. wiem, bo sam pytalem jak po imporcie samochodu zalalem do skrzyni Esso a potem tutaj na forum znalazlem, ze do 5hp18 z czarna tabliczka znamionowa jest DxIII :). ostatecznie zrobilem podwojna wymiane statyczna i uznalem, ze do tematu wroce za 30-40 tysiecy...

Jakie korzyści? Wymieniam cały olej, a nie 1/3. Podczas pracy poszczególne elementy w skrzyni biegów się zużywają, mikroskopijne opiłki znajdują się w oleju i w ten sposób przyspieszają zużycie skrzyni. Wymiana statyczna to wymiana części oleju, więc jedynie trochę poprawię jego jakość i usunę część zanieczyszczeń. A nie lubię półśrodków i chcę to zrobić dynamicznie. Można negować konieczność wymiany dynamicznej, ale niektórzy negują nawet konieczność jakiejkolwiek wymiany w skrzyniach zalanych olejem lifetime. Zresztą chyba już znalazłem koło Krakowa kogoś, kto mi to zrobi. Podobno AOH się zajmuje takimi usługami.

Mit. Dynamiczna wymiana, to tylko poprawianie sobie nastroju. Opiłki o których piszesz, w większości zostają w skrzyni, wraz ze szlamem z przypalonych sprzęgieł i żadna wymiana ich nie wypłucze. Dopiero po rozebraniu skrzyni, umyciu jej rozpuszczalnikiem ekstrakcyjnym, i regeneracji konwertera, masz pewność, że nic złego nie krąży po kanałach. Jeśli już koniecznie chcesz extra zadbać o skrzynię, to pilnuj terminów wymian statycznych i eksploatuj ją we właściwy sposób. Jeśli poprzedni właścicie Twojego auta również to robil, to jej w zupełności wystarczy. Zresztą, to Twoja skrzynia.

Jakie korzyści? Wymieniam cały olej, a nie 1/3. Podczas pracy poszczególne elementy w skrzyni biegów się zużywają, mikroskopijne opiłki znajdują się w oleju i w ten sposób przyspieszają zużycie skrzyni.

 

wymiana dynamiczna bez wyjęcia skrzyni może ją uszkodzic ,powie Tobie to każdy macher od automatu , ponieważ skrzynia przez pewien czas pracuje bez lub z za małą ilościa oleju.wymiane calego oleju robi sie tylko podczas demontażu skrzyni.W normalnym przypadku tylko wymiana statyczna.

Ja wymienilem w swojej olej statycznie 3 razy pod rzad.Przed ostatnim zalaniem oleju odkrecilem miske i resztki oleju w niej byly czyste jak lza.Przypomne,ze wczesniej mechanik,ktory byl chwalony na forum jako najlepszy pomieszal mi 2 rodzaje oleju i nawet nie wymienil filtra za co wzial kase...zreszta nawet miski nie zdejmowal.Po jego usludze skrzynia rzezila i chodzila jak scierwo.Teraz chodzi cichutko i jak nalezy.Pozdrawiam.

Jeśli już koniecznie chcesz extra zadbać o skrzynię, to pilnuj terminów wymian statycznych i eksploatuj ją we właściwy sposób.

 

Panie Banol, a czy moglbys podrzucic kilka sugestii co do prawidlowej eksploatacji ASB? Tak naprawde znam tylko 2 zasady: zmiany R<>D z mocno wcisnietym hamulcem oraz przed przelozeniem na P zawsze zaciagnac reczny. Pytam powaznie - czy sa jeszcze jakies zlote zasady?

Jeśli już koniecznie chcesz extra zadbać o skrzynię, to pilnuj terminów wymian statycznych i eksploatuj ją we właściwy sposób.

 

Panie Banol, a czy moglbys podrzucic kilka sugestii co do prawidlowej eksploatacji ASB? Tak naprawde znam tylko 2 zasady: zmiany R<>D z mocno wcisnietym hamulcem oraz przed przelozeniem na P zawsze zaciagnac reczny. Pytam powaznie - czy sa jeszcze jakies zlote zasady?

 

 

http://olczak.home.pl/articles.php?cat_id=1

 

Proszę szefku :D

Dzieki za link. Znam strone bo i bylem u Olczaka ale zapomnialem o ich poradniku. A sa tam informacje intrygujace np. w rozdziale o uzytkowaniu skrzyni zima znalazlem taki passus "Przy silnikach z wtryskiem bezpośrednim i silnikach Diesla czas rozgrzewania układu przed rozpoczęciem jazdy (załączeniem pozycji D lub R ) powinien być nie krótszy niż 1-2 minuty w temperaturze otoczenia bliskiej 0 st.C i ok. 5-10min przy temperaturze otoczenia ok -10-15 st.C. Im niższa temperatura otoczenia, tym dłuższy czas potrzebny do wstępnego rozgrzania układów. Takie postępowanie ma wpływ na żywotność i prawidłową pracę wielu układów mechanicznych samochodu."

 

5-10minut przy -15oC?! a i temperatury zeszlej zimy bywaly znacznie nizsze.

 

czytam dalej...

Przy silnikach z wtryskiem bezpośrednim i silnikach Diesla czas rozgrzewania układu przed rozpoczęciem jazdy (załączeniem pozycji D lub R ) powinien być nie krótszy niż 1-2 minuty w temperaturze otoczenia bliskiej 0 st.C i ok. 5-10min przy temperaturze otoczenia ok -10-15 st.C [/i]."

 

5-10minut przy -15oC?! a i temperatury zeszlej zimy bywaly znacznie nizsze.

 

mnie taka wzmianka jakoś osobiście nie szokuje, tematy tego typu były już poruszane na forum a sprowadzają się do szeroko rozumianej "kultury jazdy"

 

życie w pośpiechu nie sprzyja takim zachowaniom, jednak jeśli siódemka nie jest autem używanymi do codziennej jazdy to takie zachowanie po prostu się narzuca i dziwne byłoby dla mnie postępować inaczej?

 

przekładając to światłe credo na realia życia codziennego i auta używane np. na dojazdy do pracy, zakupy itd. to i tak w takich temp. sprowadza się to do tego że zapala sie autko a potem skrobie szyby a nie odwrotnie :mrgreen: i już nie trzeba sie zmuszać do bezproduktywnego odczekiwania 10 min na parkingu czekając aż silnik i skrzynia złapią temperaturę

 

za duży wigor na zimnym silniku i zimnej skrzyni ma zawsze smutny koniec, zwłaszcza BMW jest na to czułe, przykładów ludziej bezmyślności nie trzeba szukać daleko, z zastanowieniem patrzę od jakiegoś czasu jak kopana na zimnym Audi TT ledwo wchodzi na obroty wydając dźwięki podobne do Matiza na ssaniu :worried: