Skocz do zawartości

Odpalanie przy -2c


witekktm

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 69
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Można sprawdzić świece + napięcie akumulatora.

 

Ale przypuszczam, że poniższe wyjście będzie bardziej trafne:

 

Jedź to ASO, kup sobie preparat do czyszczenia wtrysków. Żaden koszt, a naprawdę możesz odczuć różnicę, bo ja odczułem. Jak temperatura w tym roku zaczęła schodzić w okolice 0/-1, a byłem zmuszony zostawić samochód na dworze, również miałem takie "skoki" po odpaleniu. Zalałem dodatkiem na pełny zbiornik dobrej ropy i ostatnio, gdy również byłem zmuszony zostawić furę na dworze, to zapalił o wiele ładniej. Poza tym - zabieg można profilaktycznie powtarzać, lub podejść do sprawy nieco bardziej inwazyjnie i zalać dwa razy pod rząd na pełny zbiornik. Choć niektórzy polecają zalanie przy ~15l paliwa w zbiorniku i lekkie "przegonienie" samochodu, a później to już czysto profilaktycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zadnym wypadku nie jest to norma.

Akumulator raczej odpada, bo krecil porzadnie.

Podlacz pod kompa i sprawdz swiece. Pewnie masz do naprawy sterownik swiec.

Mam angielsko-jezyczny system = brak polskich znakow diakrytycznych - przepraszam :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swiece i sterownik do sprawdzenia. Normalne to nie jest.

Można sprawdzić świece + napięcie akumulatora.

 

Ale przypuszczam, że poniższe wyjście będzie bardziej trafne:

 

Jedź to ASO, kup sobie preparat do czyszczenia wtrysków. Żaden koszt, a naprawdę możesz odczuć różnicę, bo ja odczułem. Jak temperatura w tym roku zaczęła schodzić w okolice 0/-1, a byłem zmuszony zostawić samochód na dworze, również miałem takie "skoki" po odpaleniu. Zalałem dodatkiem na pełny zbiornik dobrej ropy i ostatnio, gdy również byłem zmuszony zostawić furę na dworze, to zapalił o wiele ładniej. Poza tym - zabieg można profilaktycznie powtarzać, lub podejść do sprawy nieco bardziej inwazyjnie i zalać dwa razy pod rząd na pełny zbiornik. Choć niektórzy polecają zalanie przy ~15l paliwa w zbiorniku i lekkie "przegonienie" samochodu, a później to już czysto profilaktycznie.

 

Musi to byc z ASO? Ja leje od czasu do czasu profilaktycznie preparat STP dostepny np na Orlenie i faktycznie wygladza to prace silnika szczegolnie na wolnych obrotach na zimnym silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swiece i sterownik do sprawdzenia. Normalne to nie jest.
Można sprawdzić świece + napięcie akumulatora.

 

Ale przypuszczam, że poniższe wyjście będzie bardziej trafne:

 

Jedź to ASO, kup sobie preparat do czyszczenia wtrysków. Żaden koszt, a naprawdę możesz odczuć różnicę, bo ja odczułem. Jak temperatura w tym roku zaczęła schodzić w okolice 0/-1, a byłem zmuszony zostawić samochód na dworze, również miałem takie "skoki" po odpaleniu. Zalałem dodatkiem na pełny zbiornik dobrej ropy i ostatnio, gdy również byłem zmuszony zostawić furę na dworze, to zapalił o wiele ładniej. Poza tym - zabieg można profilaktycznie powtarzać, lub podejść do sprawy nieco bardziej inwazyjnie i zalać dwa razy pod rząd na pełny zbiornik. Choć niektórzy polecają zalanie przy ~15l paliwa w zbiorniku i lekkie "przegonienie" samochodu, a później to już czysto profilaktycznie.

 

Musi to byc z ASO? Ja leje od czasu do czasu profilaktycznie preparat STP dostepny np na Orlenie i faktycznie wygladza to prace silnika szczegolnie na wolnych obrotach na zimnym silniku.

 

Nie musi być, ale ja stosowałem na początku liqui moly, który robił dobrą robotę, przerzuciłem się na dodatek BMW, bo wychodził taniej i jest go mniej w puszce, co "powiedzmy" może wskazywać na większe skoncentrowanie, bo proporcje dodawania są bardzo podobne do tych z LM. A co do STP ze stacji to osobiście tego nie testowałem i w sumie nie zamierzam, w materii wtrysków postawię na oryginał, albo LM.

 

Wystarczy wymienić świece żarowe i będzie git ;). teamt przerabiany setki razy.

 

Setki razy i setki opinii. Na początek każdemu radziłbym iść po tańszych środkach. No, chyba że świece nigdy nie były wymieniane, albo bardzo dawno temu to rzeczywiście w ramach profilaktyki bym je podmienił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świeca jedna to koszt 50 zł *4 = 200 zł.

Polecam wymianę w ciemno. Ja miałem kiedyś podobnie i wszyscy mechanicy twierdzili, ze świece ok, że błędów brak itp. Rzeczywiście wyjąłem stare świece, sprawdziłem metodą domową i grzały bardzo, ale jak włożyłem nowe to wszystko wróciło do normy i zero drgań nawet przy -20.

_____________________

Sprzedam nowy filtr powietrza MANN C31143 BMW E60 E61 E63 E64 - 90 zł z wysyłką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świeca jedna to koszt 50 zł *4 = 200 zł.

Polecam wymianę w ciemno. Ja miałem kiedyś podobnie i wszyscy mechanicy twierdzili, ze świece ok, że błędów brak itp. Rzeczywiście wyjąłem stare świece, sprawdziłem metodą domową i grzały bardzo, ale jak włożyłem nowe to wszystko wróciło do normy i zero drgań nawet przy -20.

 

Popieram wypowiedź kolegi.

W całym zeszłym sezonie nie wymieniałem świec i miałem taki efekt (choć pół roku wcześniej wymieniłem tylko 2). Po tym jak efektu nie było wymieniłem jeszcze sterownik.

Na początku tego sezonu kolega sprawdził mi i okazało się że 2 kolejne były spalone.

Wymieniaj tylko kompletem to nie jest drogi dil 4*35zł za Beru lub NGK.

Teraz auto pali perfekcyjnie a było już -11.

Ciekawostka jest taka, że w zeszłym sezonie przy -27 odpalał na 2 świecach co prawda przy lekkich męczarniach.

 

Każdą kolejną operacje diagnozy musisz wykonać po sprawdzeniu świec żarowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świeca jedna to koszt 50 zł *4 = 200 zł.

Polecam wymianę w ciemno. Ja miałem kiedyś podobnie i wszyscy mechanicy twierdzili, ze świece ok, że błędów brak itp. Rzeczywiście wyjąłem stare świece, sprawdziłem metodą domową i grzały bardzo, ale jak włożyłem nowe to wszystko wróciło do normy i zero drgań nawet przy -20.

 

Sam zatem chyba będę musiał zbadać temat, bo przejrzałem sobie książkę serwisową i wynika, że aż do teraz tj. 150kkm świece nie były wymieniane. Skoro mówicie, że drgań nie ma w ogóle i tak być powinno, a ja widzę jedynie poprawę przy -5, to muszę zadbać o to, aby było lepiej. Dzięki :cool2: ! No i oczywiście świece grzeją, jak należy :nienie: - niby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie taka sama sprawa, po całym weekendzie to już w ogóle kaszana była, a w zeszłym roku to auto przy -20 odpalało bez wielkich ceregieli, także diagnoza jasna - sterownik, już idzie zregenerowany od Roger-Nysa. Tu macie filmik z dzisiejszego odpalenia, nadmienię tylko, że auto przyjechało poprzedniego dnia wieczorem z trasy...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie taka sama sprawa, po całym weekendzie to już w ogóle kaszana była, a w zeszłym roku to auto przy -20 odpalało bez wielkich ceregieli, także diagnoza jasna - sterownik, już idzie zregenerowany od Roger-Nysa. Tu macie filmik z dzisiejszego odpalenia, nadmienię tylko, że auto przyjechało poprzedniego dnia wieczorem z trasy...

 

 

Witam

Jest możliwe żeby nie wykryło usterki sterownika lub świecy w INPA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak któraś ze świec jest upalona to komputer pokaże błąd tej świecy (1,2,3 lub 4 cylinder) a jeśli uwalony jest sterownik, komputer pokaże błąd wszystkich świec.

 

 

@witekktm - co do spalania, sprawdzałeś temperaturę jaką osiąga silnik? Wymieniałeś kiedyś termostat? jeśli nie to na 99% masz padnięty, najlepiej wymienić dwa - górny i dolny za jednym razem.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego witekktm takie spalanie to norma. Mi spala od 9 do 11 po samym mieście.

 

Myziak ale takie spalanie w mieście to norma w końcu silnik nie mały i automat. Ja mam nowe termostaty, świece, zalany juz 3 zbiornik paliwa preparatu do czyszczenia wtryskiwaczy i jakoś spalanie jest jakie jest. Rzecz normalna to nie skoda 1.2 aby w mieście paliła do 6 L.

Edytowane przez miroy511
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jaj mam trochę inne pytanie u mnie był spalone 3 świece wiedziałem o tym ale komp nic nie pokazywał (czyli sterownik sfulany wnioskuje) zostały wymienione świece ale sterownik nie no i czy to w czymś przeszkadza?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem skoro po wymianie tylko świec auto pali ci na strzał i nie faluja obroty przy minusowych temperaturach, to wygląda na to ze sterownik jest ok, wiec nie ma czym się martwić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.